- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
19 listopada 2011, 19:22
Czy Wasi partnerzy/ faceci/ chłopacy/ mężowie wiedzą z iloma facetami spałyście przed nim?
Mój facet ostatnio mnie o to zapytał. Nie chcę Go okłamywać ale nie chcę też mówić mu prawdy. Co zrobić?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
19 listopada 2011, 21:18
> No, widze, ze mamy bardzo prawe i cnotliwe mlode
> pokolenie w Polsce. To doprawdy budujace.
.....
.....poczekajmy z 5 lat to nie bedzie nowych nardzin w Polsce
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
19 listopada 2011, 21:18
> No, widze, ze mamy bardzo prawe i cnotliwe mlode
> pokolenie w Polsce. To doprawdy budujace.
aż się zaśmiałam głośno do komputera
19 listopada 2011, 21:18
> Ja bym o zdradzie nie chciała wiedzieć, sama bym
> nie powiedziała - mowa o jednym wyskoku, a nie o
> dłuższej przygodzie.
nie chciałabyś wiedzieć?
ja bym chciała, niezależnie od tego czy to jedna noc czy wiele.
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
19 listopada 2011, 21:21
> > > "ale niech potem nie boi się do tego przyznać.
> >> "ile razy mam powtarzać że tutaj nie chodzi o>>
> strach Nie powtarzaj:-) Te, co mialy zrozumiec,>
> rozumieja. Innym chocbys tlumaczyla milion razy,>
> nie zrozumieja... I szczerze gratuluje>
> opanowania:-)rozumieją co autorka ma na myśli, ale
> nie rozumieją jak można udawać przed kimś z kim
> chce się dzielić swoje życie, że jest się
> innym?ale przekonacie się o tym jak mężowie będą
> was zdradzać i dowiecie się o tym po x miesiącach
> czy latach... i będziecie miały żal, że ktoś wam
> prawdy nie powiedział. a same jej nie chcecie
> wyjawić. jeśli chłopak autorki chce wiedzieć- ma
> do tego prawo.
nie o tym autorka zalozyla temat
19 listopada 2011, 21:23
> > > > "ale niech potem nie boi się do tego
> przyznać.> >> "ile razy mam powtarzać że tutaj nie
> chodzi o>>> strach Nie powtarzaj:-) Te, co mialy
> zrozumiec,>> rozumieja. Innym chocbys tlumaczyla
> milion razy,>> nie zrozumieja... I szczerze
> gratuluje>> opanowania:-)rozumieją co autorka ma
> na myśli, ale> nie rozumieją jak można udawać
> przed kimś z kim> chce się dzielić swoje życie, że
> jest się> innym?ale przekonacie się o tym jak
> mężowie będą> was zdradzać i dowiecie się o tym po
> x miesiącach> czy latach... i będziecie miały żal,
> że ktoś wam> prawdy nie powiedział. a same jej nie
> chcecie> wyjawić. jeśli chłopak autorki chce
> wiedzieć- ma> do tego prawo. nie o tym autorka
> zalozyla temat
jak coś CI się nie podoba to zgłoś mój post do moderacji:)
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
19 listopada 2011, 21:22
ale o czym Wy mówicie? jakie zdrady ?
Nie zdradziłam mojego faceta, nie pytałam o to.
A jeśli mi wróżysz że facet mnie zdradzi to tylko i wyłącznie nasza sprawa a na pewno nie Twoja i nie Ty będziesz decydować o tym czy tak się stanie
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 354
19 listopada 2011, 21:22
Nie chciałabym się zadręczać, dlaczego zdradził, a moze mu było lepiej, jaka ona jest...po co ? Lepiej nie wiedzieć, niż likwidować szczęście przez chwilę - JEDNĄ zapomnienia, o której sama bym nie powiedziała i nie chciała wiedzieć.
19 listopada 2011, 21:24
> ale o czym Wy mówicie? jakie zdrady ? Nie
> zdradziłam mojego faceta, nie pytałam o to. A
> jeśli mi wróżysz że facet mnie zdradzi to tylko i
> wyłącznie nasza sprawa a na pewno nie Twoja i nie
> Ty będziesz decydować o tym czy tak się stanie
a czy ja Ci coś wróżę?:D
Nadinterpretujesz.
19 listopada 2011, 21:25
> > > Btw. był temat o "ruszaniu zajętego faceta" i>
> tam> każda się wypowiadała, że ta laska jest>
> dziwką itp> itd to jest dopeiro hipokryzja:) jak>
> się jest> wolnym to można spać się z kim chce? to>
> właśnie te> dziewczyny, które idą do łóżka z>
> zajętym facetem> sypiają z kim chcą. więc co
> macie> do nich ?:D
> > Mieszasz różne sprawy.
> > to nie są różne sprawy.
to jet jedno i to samo- korzystanie
> z każdej okazji. ja nikogo nie oceniam, bo każdy
> ma prawo spać z kim chce i ile razy chce. ale
> niech potem nie boi się do tego przyznać. ja sama
> tez wszystkich swoich pytałam z iloma spali. dla
> niektórych to jest naprawdę ważne i trzeba umieć
> to zaakceptować.
Korzystanie z każdej okazji?? że co?? Przecież tu zupełnie nie o to chodzi...
> > rozumieją co autorka ma na myśli, ale nie rozumieją jak można
udawać przed kimś z kim chce się dzielić swoje życie, że jest się innym?
ale
przekonacie się o tym jak mężowie będą was zdradzać i dowiecie się o
tym po x miesiącach czy latach... i będziecie miały żal, że ktoś wam
prawdy nie powiedział. a same jej nie chcecie wyjawić.
jeśli chłopak autorki chce wiedzieć- ma do tego prawo.
Czyli dla Ciebie ilość partnerów przekłada się na wierność?? Serio?? ...
Edytowany przez Salemka 19 listopada 2011, 21:29
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
19 listopada 2011, 21:29
oj chyba temat sie wyczerpal