- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
15 listopada 2011, 17:52
No właśnie jak w temacie. Jesteśmy ze sobą pół roku i nasze spotkania wyglądają tak samo , spotykamy się u mnie lub u niego tylko na seks :/ Lubię to i mi nie przeszkadza , bo rzadko sie widzimy , dlatego oboje potrzebujemy bliskości. Ale ostatnio chciałabym gdzieś wyjść np . do kina , ale nie wiem jak mu to zasugerować , by mnie gdzieś zaprosił. Niby jestesmy razem ale nie mam jeszcze odwagi by powiedzieć mu to wprost. Chciałabym żeby to wyszło z jego inicjatywy, a dodatkowo chciałabym wiedzieć , czy aby na pewno nie zależy mu tylko na seksie. Poradźcie coś, żeby było delikatnie i żeby się domyślił.
15 listopada 2011, 18:09
A nie możesz powiedzieć mu wprost, że chciałabyś pójść do kina?
Bo sugerować możesz w nieskończoność, faceci słabo to łapią.
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
15 listopada 2011, 18:16
Kup bilety i powiedz, że to prezent;) Taka niespodzianka.
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Rudawa
- Liczba postów: 432
15 listopada 2011, 18:17
powiedz mu, ze nie bd miec ochoty na seks (po prostu odmow mu) poki sobie nie zasłuży :D
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Rudawa
- Liczba postów: 432
15 listopada 2011, 18:20
ew powiedz do niego ze masz ochote isc do kina na jakis konkretny film xd
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
15 listopada 2011, 18:23
Edytowany przez naturminianum 17 lipca 2015, 16:33
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
15 listopada 2011, 19:12
> dla mnie bliskość to nie tylko seks..To
> przytulanie, spanie, wsparcie w trudnych chwilach,
> dotyk..Nie wiem jaki związek można stworzyć tylko
> na seksie.. Ale to nie moja sprawa..Powiedz mu w
> prost,że grają coś w kinie,Dziewczyny mają
> rację.Poza tym może on ma taką naturę,charakter.
> Ty go zaproś, to nic nadzwyczajnego :))
Dla mnie bliskość to też nie tylko seks , owszem przytulamy się ale zawsze lądujemy w łóżku przy takim niewinnym przytulaniu. Owszem mogę go zaprosić , ale chcę żeby to on ruszył głową i pomyślał , że dziewczynę trzeba gdzieś zabrać. Tylko teraz tak sobie myślę , że jeśli ja mu o tym nie mówię , że chcę gdzieś wyjść to on może rozumiec , że lubię takie spotkania i nie mam ochoty nigdzie wychodzić.
15 listopada 2011, 23:46
wlasnie, a dlaczego on ma Cie zapraszac? chcecie isc razem (a wlasciwie to Ty chyba bardziej tego chcesz) wiec zapytaj czy nie mialby ochoty na kino.No chyba, ze chcesz, zeby Cie sponsorowal, ale dla mnie to bez sensu
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
19 listopada 2011, 14:07
"To, że ty kazałaś facetowi czekać 1,5 roku nie robi z Ciebie bardziej wartościowej kobiety."
19 listopada 2011, 17:18
Trzeba być bardziej zdecydowanym, chcesz iść do kina, to po prostu o tym powiedz.
I ...bardzo dziwne pojęcie 'bliskości'...