Temat: rejs statkiem

A to z jakiejś okazji ten wypad czy ot tak sobie?
A nie możesz płynąc z nim?

mieszkamy w Szwecji (dziewczyny tutaj sa bardziej "rozwiazle"  w takich sytuacjach) i tutaj swietuje sie w ten sposob Boze Narodzenie, albo rejs promem albo jakas kolacja w knajpie, ja nie moge bo mamy 3 dzieci, najmlodsze ma 3 miesiace, i nie mamy ich z kim zostawic, zreszta nawet nie wiem czy chcialby zebym z nim plynela.

Jak to, on jedzie się zabawić a ty masz świeta spędzić sama i to z dziećmi?? O nie nie... ja bym walczyła. Skoro on jedzie to bym zażądała tego samego czyli on z dziećmi w domu ty na wypad. Zapytaj co on na to?

Po pierwsze to zapytałabym czy dla niego swięta to nie czas na spędzenie czasu z rodziną, na rodzinne wyjście do knajpy (piszesz, że tam tak się spędza ten czas) Nie wiem chyba by mi serce pękło gdy mnie mąż w takiej sytuacji postawił. Zabawa zabawą ale w takim czasie?

rozumiem Twoje obawy - ja tak miałam kilka dni temu, gdy mój mąż wybierał się na męską popijawę bo znajomemu urodzził się syn. Ufam mężowi ale dziwnie się czułam , bo zawsze wszędzie chodzimy razem a tu nagle on sam :) Ale odrobina luzu każdemu jest potrzebna. Wyprasowałam mężowi ciuchy na wieczór i zaproponowałam ,że po niego przyjadę po imprezie bo bałam się o to jak dotrze do domu :) Jak po niego pojechałam to poznałam tych jego kumpli i byli pod wrażeniem,że jestem taka wyrozumiała bo jeszcze z nimi posiedziałam a oni sobie pili ;P

Uwierz mi-lepiej wyjdziesz na tym, jak po prostu powiesz "Jedź Kochanie,baw się dobrze" :) On to doceni. Trzeba zrozumieć,że tak jak my mamy czasem potrzebę spędzenia czasu w babskim gronie, tak samo faceci muszą od czasu do czasu zrobić sobie męską imprezę.

EDIT - teraz doczytałam,że to chodzi o święta! To zmienia postać rzeczy ;/ On chce Cię tak zostawić?:(

Lidusia naprawdę jesteś tak wyrozumiała, że Twój mąż mogłby tak spędzić Boże Narodzenie? To czas dla rodziny jak głowa rodziny tego nie rozróżnia to wolałabym być sama niż z kimś takim...

 

Edit: Lidusia, widzę, że doczytałaś

przepraszam, zle to sformulowalam, nie w same swieta, ale przed swietami, kiedy ja wychodze to po godzinie dostaje smsy kiedy wkoncu wracam do domu, poza tym mam tyle roboty wieczorami ze o tej porze dnia nie wychodze z domu

Acha przed świętami? No to już zależy od Ciebie, bo wiadomo jest troche roboty wtedy. Zapytaj go jakby się czuł, gdybys to ty tak chciała wyjechać bo uważasz, że Tobie też się coś należy i też chcesz się tak rozerwać z koleżankami jak on. W końcu zajmujesz się domem i dziećmi. Wiem jak to jest nie masz czasu dla siebie, nie pamiętam kiedy gdzieś wyszłam bez dziecka :(

ja mieszkam w niemczech i tu jest to normalne ...panie jada same ...panowie sami .....

dla jednych normalne dla innych nie, tym bardziej ze nie pamietam kiedy wyszlismy gdzies bez dzieci, tak jak pisalam moje wieczory sa zawsze w domu, ale on sobie nie odmawia wyjscia z kolegami co jakis czas