- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 134
6 listopada 2011, 21:24
Muszę powiedzieć pewnemu chłopakowi ,że nie możemy być razem...tak mi bardzo ciężko bo wiem że go zranię ale ja po prostu nie widzę przyszłości w naszym 'związku' ale nie mogę być przecież z kimś z litości...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
6 listopada 2011, 22:02
no to sorry, ale ja bym na Twoim miejscu nie wyjeżdżała z tekstami o tym, ze nie możecie być razem bo Cię chłopak wyśmieje. nawet jak się nakręcił, bo zrobi mu się głupio i odkręci kota ogonem tak, zebyś wyszła na idiotkę.
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 134
6 listopada 2011, 22:04
ale on się mnie spytał czy możemy być parą
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
6 listopada 2011, 22:05
to czemu mu nie powiedziałaś od razu, ze nie?
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 134
6 listopada 2011, 22:14
powiedzmy że dałam sobie trochę czasu żeby pomyśleć czy udałoby się nam razem
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
6 listopada 2011, 22:18
jak tak to powiedz, ze zastanowiłaś się i ze nic do niego nie czujesz i nic z tego nie będzie. nie siedz i nie tłumacz mu nic, bo tu nie ma nic do tłumaczenia a tylko narobisz mu nadziei, bo chłopak Cię przekona, zebyś jeszcze trochę się zastanowiła
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 134
6 listopada 2011, 22:21
strasznie boje się tej rozmowy bo nie umiem gadać o takich poważnych rzeczach...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
6 listopada 2011, 22:26
nie gadaj tylko powiedz raz. i nie tłumacz mu się, bo jak to dla Ciebie trudne to Cię chłopak przekona, żebyś się pozastanawiała i okaże się, ze jeszcze z nim będziesz z litości, bo nie będziesz potrafiła powiedzieć nie.