Temat: Bierność w związku?

Hej, jestem z moim chłopakiem ponad 1,5 roku. Przez ten czas zauważyłam parę niepokojących rzeczy m.in :  czasem w jego zachowaniu dominuje bierność , a odpowiedzi na moje pytania stanowią zlepek ' nie wiem', ' wszystko jedno' , ' sama zdecyduj', czasem podczas naszych spotkań sama muszę prowadzić monologi, a on tylko pokłada się na łóżku, z głową pod poduszką i co jakiś czas narzeka, że mu się nic nie chce, że jest głupi ( dosłownie tak mówi) itp., kiedy mówie mu jakiś komplement to od razu broni się, że tak nie jest , że on wcale nie jest przystojny, inteligentny, męski itp. ( czasem kończy się to kłótnią o to, że robi sobie świetną autoreklamę i z pewnością zachęca mnie do bycia ze sobą). Niedawno wyznał mi , że co jakiś czas budzi się z wielkim dołkiem, ale to po jakimś czasie mija i jest wszystko ok. Zasugerowałam mu, że może pójść z tym do jakiegoś specjalisty- odparł, ze przemyśli to, jednak do dziś nic z tym nie zrobił. No ale właśnie nasze dzisiejsze spotkanie sprawiło, ze postanowiłam napisać tu post. Po raz kolejny przyszedł do mnie w nastroju ' nie wiem' , ' nic mi się nie chce'. Próbowałam wykrzesać z niego trochę życia to usłyszałam tylko ' ja się mogę zachowywać tylko na dwa sposoby: albo być zboczony i robić jakieś akcje, a Ty tego nie chcesz, albo być taki jaki teraz jestem. Nie zmienię tego, przykro mi '. No myślałam, że coś mnie trafi. Wiele razy potrafiliśmy się świetnie bawić spędzając czas niekoniecznie w łóżku, sam na sam, dlatego nie potrafię tego zrozumieć. Jeszcze rano wysłał mi romantycznego smsa, więc nie biorę pod uwagę tego, że nagle się odkochał. A i dodam, że chłopak ma 20 lat i jestem jego pierwszą dziewczyną. Co myślicie o tym wszystkim? Bo nie wiem jak to wygląda z innego punktu widzenia.

przestało mu zalezec....bo na wszystko odpowiada na "odczepnego" nic mu sie nigdy nie chce a do tego ma zanizoną samoocene.

albo moze ON juz poprostu nie chce z Tobą byc nie chce/nie potrafi ci tego powiedziec i robi wszystko zebys Ty od niego odeszła...

porozmawiaj z nim szczerze...

hormony szaleja w nim

Jest lwem.

Wiecie co do znudzenia to wiele razy o tym myślałam, ale jego zachowanie było dość sprzeczne. Raz wysyła romantyczne smsy, pisze , że tęskni/kocha/planuje romantyczne wieczory dla nas, a raz tak się zachowuje. Wiele razy o tym gadaliśmy i kończyło się to tak, że wciąż powtarzał, że on jest właśnie taki nijaki, nudny itp.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.