Temat: co zrobic ???

Jestem w strasznym dołku, nie wiem kompletnie co mam ze sobą zrobić. w pierwszej klasie liceum ( teraz jestem w 2) poznałam chłopaka .  ma 33 lata. mój nauczyciel PO. Teraz ju.z mnie nie uczy. jesteśmy razem. on ma żone i dziecko ( 7 lat). mówi  że tak naprawde sam nie wie co do niej czuje . niby im sie nie uklada ale powiedzial że jednak cos dla niego znaczy, nie jest mu obojetna...tzn tak mowil w pierwszej klasie . teraz stwierdzil że kocha tylko mnie i to ze mną chcialby przezyć reszte swojego  zycia . chce od niej odejsc . z jednej strony sie ciesze ale z drugiej mam tyle watpliwosci... nie chce zabierac dziecku ojca... chociaz z drugiej strony on itak juz zdecydowal . ja go kocham, nie wyobrazam sobie zycia z kims innym , wiem ze to on i tylko on jest iloscia mojego zycia . wiem to na 100 % ale itak mam mase watpliwosci. 

co wy zrobilybyscie na moim miejscu ??? prosze , wczujcie sie w moja sytuacje, nie zawsze mozna kierować sie tylko rozumem,..

ale jak nie bede juz chdozic do szkoly to sie moga dowiadywac mi to nie zalezy wtedy 
A na czym Ci zalezy?
to ale ci na nim zalezy skoro masz to gdzies ze go z pracy wyrzuca i bedzie mial opinie pedofila 
dziecko zacznij się lepiej uczyć,a nie małemu dzieciakowi rodzine rozbijasz
no ale jeszcze dwa lata będziesz chodzić.a po drugie w papierach mu moga napisac że ma związek z uczennica i wtedy w szkole juz go nie beda chcieli.ale co cie tam obchodza inni.widac ty jestes najważniejsza ty i jak tobie jest.egoistka
przecież jak juz wyjde ze szkoly to nic munie zrobia nawet jak sie dowiedza 

OK, bedziesz miala w przyszlym, roku, ale to i tak nie zmienia 99% argumentow tu przytoczonych przeciwko temu zwiazkowi


ale uczymy sie na wlasnych bledach wiec jesli uwazasz, ze robisz dobrze, to oczywiscie zrob tak. na 99% bedziesz tego zalowala. w najlepszym wypadku za kilka miesiecy on Cie oleje albo Ty zrozumiesz, ze nie zamierza odejsc od zony. 

W najgorszym, odejdzie od niej, zamieszkacie razem i z krolewny zamienisz sie w kure domowa. No bo jak to bedzie? Pojdziesz do pracy? Tylko z matura nie masz super perspektyw, no ale to by i tak bylo najlepsze. Bo jesli chcesz sie dalej uczyc to czy on bedzie Cie utrzymywal??

Rodzina Cie kocha, wiec moze i to nawet zaakceptuja jakos, ale znajomi watpie. Jak to sobie wyobrazasz - bedziesz zabierala go na 18stki swoich kolegow i kolezanek???? A moze bedziecie sie spotykac z jego znajomymi???


Co by nie bylo, to Ty na tym stracisz dziewczyno, ale nasze gadanie i tak Cie nie przekonuje, wiec rob co uwazasz za sluszne i oby skonczylo sie jak najmniej kiepsko!!

wiem że robie zle i mam wyrzuty sumienia o tym wlasnie pisze !!!!
Jak dla mnie to ta cala sytuacja jest po prostu chora!!! Zostaw go w spokoju i jego rodzine!!! Postaw sie w sytuacji jego zony...i wtedy moze poczujesz jak to jest,chociaz watpie bo jestes zbyt mloda by znac na tyle zycie.Jesli kiedys tobie przytrafi sie taka sytuacja,ze maz odejdzie do kochanki i zostawi cie z dzieckiem sama,zrozumiesz co to znaczy...Nie wpieprzaj sie w czyjes zycie,kiedys odwroci sie to przeciwko Tobie samej!!!

no to pomysl, ze jak z nim bedziesz to je bedziesz miala przez cale zycie, za kazdym razem jak zobaczysz jego zone lub dziecko, albo jak uslyszysz chocby o tym dziecku.

Naprawde chcesz takiego zycia dla siebie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.