Temat: brat-pomocy

Dobrze zrobiłaś. Jeśli Twoi rodzice nie mają pojęcia jak syn nimi manipuluje to zwróć im na to uwagę, bo później może być jeszcze gorzej. 17 lat chłopak ma jeszcze fiu bździu w głowie a myśli, że jest dorosły.

I nie przejmuj się, że kablujesz, czasem trzeba.

Dobrze zrobiłaś, że powiedziałaś. Rodzice powinni wobec niego wyciągnąć konsekwencje.

ja przez niego jestem klębkiem nerwów. cala się trzęsę. Nieba bym mu uchyliła, ale mam wrażenie, że stacza się na dno!

też miałam te same dylematy, tyle że mój brat był młodszy i dzięki temu, że jest między nami 4-letnia różnica wieku miałam jeszcze nad nim jakąś władzę. na szczęście jest już po wszystkim, najgorszy okres buntu się chyba już zakończył (spowodowała to niestety tragiczna śmierć jego kolegi). ja mogę od siebie powiedzieć, że nigdy na niego nie kablowałam, starałam się sama rozwiązywać z nim problemy, ale nie wiem jaki skutek by to przyniosło. wiem tylko, że teraz ufamy sobie bardzo, bardzo mocno i się zżyliśmy w jakiśtam sposób bardziej niż normalnie.
 Twoja sytuacja jest już nieco poważniejsza, więc wydaje mi się, że bez ingerencji rodziców może dziać się tylko gorzej:(

bardzo dobrze zrobiłaś :) trzeba przywrócić go choć w 0,00000001 % do porządku bo będzie źle. Ale jak wiadomo to głupi wiek i on zmądrzeje za parę lat lub jak będzie już za późno...

Niemalże każdy nastolatek ma taki okres robienia głupot i popełniania błędów. Pewnie jako rodzic - chciałabym wiedzieć że moje dziecko mnie oszukuje, ale jako siostra czy bym "doniosła"? Nie wiem, bo jestem jedynaczką.

no nie wiem moim zdaniem nie zrobil nic nadzwyczajnego w tym wieku a kablowanie hmm uwazam ze nie bylo konieczne

A próbowałaś rozmawiać z bratem osobiście?