10 października 2011, 16:00
.
Edytowany przez chicelff 20 listopada 2011, 22:12
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
10 października 2011, 17:06
powiedz mu to toż przecierz zachowujesz siee jak jego dziewczyna jakbyście byli parą
10 października 2011, 17:17
z jednej strony wiem, a z drugiej nie wiem jak się zachowują pary. Sama nigdy tak na serio z nikim nie byłam i w sumie za bardzo nie wiem czemu. Jestem świadoma że szukam ideału który i tak nie istnieje albo odzywa się moja niska samoocena i nie mogę zrozumieć jak to ja się mogę komuś podobać. Wiecie dziewczyny (bo zapewne jest nas na vitalii przewaga) on mi powiedział, że dla niego jestem dziesiątką i chciałby abym widziała to co on widzi ....
10 października 2011, 17:38
zostaw go,szkoda Twojego czasu...Nikt się Tobą nie zainteresuje,myśląc,że jesteście razem,bleeeee
10 października 2011, 17:54
Moim zdaniem teraz Ty jesteś jego 'przykrywką'...
Jak dla mnie chora sytuacja...
Nie mam nic do homoseksualistów, ale wie, że Ty jesteś hetero a mimo to zachowuje się wobec Ciebie jak heteroseksualny facet...
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Coventry
- Liczba postów: 826
10 października 2011, 18:02
hej ;) ja mam przyjaciela geja a raczej pare jednego znalam wcześniej drugigo poznalam później sa mi bardzo bliscy jak bracia sa moimi najbliższymi przyjacielami, potrafie z nimi rozmawiać o wszystkim, zdarzało mi sie u nich nocować ale mimo tego że jesteśmy ze sobą blisko nigdy nie przytulaliśmy sie w łóżku mi się to wydaje bardzo intymne i zarezerwowane dla par, np z kuzynem sie tak nie przytula, czy z koleżanka, zastanów sie jezeli on miał juz dziewczyny to może byc biseksem może on sam do końca nie potrafi powiedzieć czego pragnie, jesli jednak jest gejem to radzilabym ci poprostu zwiększyć dystans byc na stopie przyjacielskiej a nie intymnej jak z partnerem zebys nie cierpiała no i po drugie pamiętaj ze on kogoś już ma
- Dołączył: 2009-06-27
- Miasto: Racibórz
- Liczba postów: 531
10 października 2011, 18:20
jeśli gość jest zorientowany na facetów to raczej daruj sobie. w sumie jeśli powiesz mu o swoim uczuciu to nic nie stracisz. jednak nie zapominaj, że gość "dopuścił cię" do siebie dopiero jak zdradził ci swoją tajemnicę. dla niego jesteś przyjacielem. to bardzo dużo, ale o wiele za mało na cokolwiek między wami. odpuść. każdy musi żyć swoim życiem. ty z facetem jakimś:), on też z facetem-ale juz konkretnym:)