- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 52
5 października 2011, 18:13
S.
Edytowany przez smoky 30 września 2012, 23:08
- Dołączył: 2005-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 161
5 października 2011, 18:15
Rozmowa - przede wszystkim rozmowa!
Porozmawiaj z nim, szczerze i otwarcie - lepiej wiedziec na czym się stoi niż cierpieć i żyć w niewiedzy.
5 października 2011, 18:18
skoro zaprasza Cie na wspolne wesele to znaczy ze wiaze z Toba najblizsza przyszlosc wiec nie masz sie co martwic ze mu sie odwidzialo czy cos :) poprostu zapytaj co sie dzieje ,ze jest jakis inny,obcy :) tyle :)
- Dołączył: 2007-07-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 758
5 października 2011, 18:19
ja bym przeczekała, albo raczej wzięła go na przetrzymanie. nie ponaglaj i nie naciskaj, sam zatęskni. faktycznie może być przemęczony i zestresowany. jeśli po weselu nic się nie zmieni, zapytaj go wprost, jak on to widzi, bo ty nie rozumiesz jego działań - nic na siłę.
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 52
5 października 2011, 18:21
Przed chwilą oczywiscie nie wytrzymałam, bo nie odzywał się cały dzień, już nie mogłam :P
Napisałam "żyjesz?"
Odpisał:
"Żyję kot, żyję, nie denerwuj się :) Mam dużo pracy, siedzę w biurze, odezwę się wieczorem"
hmmm....
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
5 października 2011, 18:21
> skoro zaprasza Cie na wspolne wesele to znaczy ze
> wiaze z Toba najblizsza przyszlosc wiec nie masz
> sie co martwic ze mu sie odwidzialo czy cos :)
> poprostu zapytaj co sie dzieje ,ze jest jakis
> inny,obcy :) tyle :)
to że zaprasza ja na wesele wcale nie znaczy że ma jakieś plany na przyszłość! Może po prostu jest egoistą i nie chce iść sam? może ciągnie to wszystko byle do wesela...? Nie wiem, Też radzę szczerą rozmowę ale nie wydaje mi się że pomoże. Wielka miłośc czy zauroczenie nie przechodzi w taką fazę po kilku miesiącach związku!
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 52
5 października 2011, 18:22
Tego się najbardziej boję, że on to ciągnie do wesela :/
- Dołączył: 2009-11-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 587
5 października 2011, 18:40
A moim zdaniem wyolbrzymiasz... Chłopak ma cholernie dużo na głowie, a jednak od razu odpisuje na smsa od Ciebie. Wakacje to fajny czas beztroski, ale codzienne życie to również obowiązki a nie idylla.
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 52
5 października 2011, 18:53
o, nie spojrzałam na to z tej strony, że od razu odpisał ^^
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1845
5 października 2011, 19:14
możliwe, że cię już olał i ciągnie to do wesela, to nawet bardzo prawdopodobne, bo u facetow juz tak jest, że jeśli nie okazują zainteresowania, znaczy, że go nie mają...
ale nie znamy dokladnie twojej sytuacji, wiec nie pomozemy, poprostu wyluzuj i daj spokoj, jesli chce z toba byc to tylko go osaczasz takim zachowaniem i moze chciec uciec, jesli chce sie rozstac to sie kompromitujesz a on juz nie wie jak uciekac... wiec zajmij sie soba, praca szkola czy czym tam jeszcze, wyskocz ze znajomymi:)