- Dołączył: 2011-09-22
- Miasto: Poddębice
- Liczba postów: 16
22 września 2011, 19:39
Opowiem to w telegraficznym skrócie.
Mam 18 lat. Jestem maturzystka. Mieszkam w rodzinie patologicznej. W tym roku się pogorszyła sprawa i ojciec nas bardziej bije (mnie i brata) znęca się nad nami fizycznie i psychicznie. nad mamą tylko psychicznie.
2 tygodnie temu wezwalismy pierwszy raz policję. Zeznalismy i dostał 2 lata w zawieszeniu. czyli nadal mam z nim mieszkac a co jakis czas bedzie tu ktoś przychodził. Co nie zmienia faktu, ze moja psychika jest tak zrujnowana, ze nie potrafię tu mieszkać. W tym roku mam maturę i mam masę nauki, a mieszkając w domu nie jestem w stanie zrobić NIC. Naprawdę nic. Bo sikam po majtkach czy nie przyjdzie do mnie zaraz i mi coś nie zrobi. Na jeg widok mam odruch wymiotny.. i jak mam tu żyć? chcę się wyprowadzić. Do rodziny nie ma takiej opcji bo mieszka 90 km stad. Nie mam tu nikogo bliskiego. Myślalam o tym, żeby podjąć jakąś pracę zebym miała na mieszkanie i na jedzenie, ale z drugiej strony wtedy to juz w ogole bym sie pewnie nie uczyla bo bym nie potrafila pogodzić pracy z nauką, ale wiem, że mieszkając sama bym czuła się o wiele lepiej. tutaj w domu niewiele brakuje i nabawię się depresji. BArdzo prosze o jakies rady...
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
22 września 2011, 19:42
nie zarobisz sama na mieszkanie i wyzywienie. nie ma takiej opcji. zrob wszystko zebys miala zapewniona przyszlosc- czyli zdaj dobrze mature;*
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 3733
22 września 2011, 19:46
Może skontaktuj się z jakimś ośrodkiem ofiar przemocy w rodzinie?
Też chciałabym pójść do pracy i być całkowicie na własnym utrzymaniu (teraz jestem częściowo), ale nie dałabym rady.
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
22 września 2011, 19:47
wyprowadź się do internatu, zgłoś sprawę do pani pedagog i powiedz jej jak wygląda sytuacja w domu - od tego ona jest w szkole by ci pomóc
22 września 2011, 19:47
musisz jakoś to przeżyć i przygotować się do matury, może poproś jakiegoś psychologa by z tobą porozmawiał. zdaj świetnie maturę i uciekaj z domu!
- Dołączył: 2011-09-22
- Miasto: Poddębice
- Liczba postów: 16
22 września 2011, 19:47
a alimenty? nie da się o nie jakoś wywalczyć?
Na mieszkanie liczyłam że szłoby 500 zł bo bym mieszkała z bratem ale nie wiem jak to z wyzywieniem...;/
nie dam rady zdac dobrze matury jakbym tu mieszkała.
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
22 września 2011, 19:48
dokładnie, myślę że nie wyrobiłabyś z opłatami. w tym wieku nie dostaniesz dobrze płatnej pracy. teraz najważniejsza jest nauka. może zostawaj w szkole jak najdłużej, żeby nie przebywać w domu, i ucz się tam? chociaż będziesz mogła się skupić.
22 września 2011, 19:49
Idź do pedagoga w szkole, przedstaw sytuację, może znają jakieś ośrodki, fundacje... gdyby zanosiło sie na jakąś awanturę - nagrywaj! Jeśli ten człowiek ma zawiasy, to jeszcze jeden taki "wyskok" i pójdzie do więzienia.
Skup sie za wszelką cenę na maturze...
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
22 września 2011, 19:49
zgadzam sie z Aldona1987. pedagog szkolny jest od tego, zeby pomoc.
trzymam kciuki!
22 września 2011, 19:50
I nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Dasz radę, postaw sobie to za cel nr 1 w tym roku, od tego zależy, czy zostaniesz w tej patologii, czy się z niej wydostaniesz. Wszystkiego dobrego życzę!