Temat: jak postąpić w takiej sytuacji z nowo poznanym facetem?

juz 4 miesiace jestem wolna, i tak się złożyło że poznałam faceta z którym bardzo fajnie mi się rozmawia. Rozmawiamy co prawda na gg, godzinami, ciągle są tematy i wrażenie jakbyśmy się wcześniej znali. Pisał mi że nie może się doczekać kolejnej rozmowy, że fajnie mu się ze mną rozmawia, no ogólnie jest sympatyczny i cieszę się że ma dość podobne poglądy do mnie no i potrafi rozmawiać nie tylko na płytkie ale i głębokie tematy.
No i dzisiaj zobaczyłam że mi wyslał swój numer telefonu i żebym coś skrobnęła.
I tak zastanawiam się czy coś napisać mu, czy po prostu "olać" temat i odezwać się wieczorem na gg, a przez pół dnia niech sobie myśli czego nie napisałam.?
Czy nie bawić się w gierki? jak sądzicie? dziećmi jako takimi nie jesteśmy... on ma 25 a ja 22.
to prawda, że faceci wolą zdobywać niz byc zdobywanymi ale tez nie przesadzajmy. jakbys moze sie rzucila i od razu do niego napisala po dostaniu wiadomosci, czy napisalabys od razu tych wiadomosci kilka no to to by było dziwne hehe a jak  po prostu napiszesz w ciagu dnia cos milego to to bedzie jak najbardziej w porzdaku i normalne heh Nie staraj sie na siłe pokazac, ze jestes taka czy inna, po prostu jak już ktos ci napisał rób to co czujesz. 
Pasek wagi
przekonanie - ja bym sie wstrzymała i pogadała jeszcze na gg a jakby zapytał dlaczego nie napisałas to bym powiedziała ze zapomniałam ;)

mojego obecnego tak unikałam i unikałam smsów - tez mi dał nr i było warto ... :)
Ja bym pozostała tajemnicza, to zazwyczaj kręci facetów :) to on ma Cie zdobyć, nie Ty jego-takie są moje poglądy.
pisz dzwon tylko sie nie narzucaj :)
napisałam do niego, spytałam zgadnij kto pisze, to od razu napisał moje imię, i dodał że nie spodziewał się od nikogo innego wiadomosci z innego numeru :) troche zajęta byłam, wiec co jakiś czas odpisywałam, a on od razu - moment. ale teraz on coś nie pisze. ale zaproponował spotkanie w niedzielę, więc fajnie, ciesze się.
ale nie napalam się, spokojnie podchodzę do tego bo jak sie nie uda to bede rozczarowana. wolę byc opanowana. za bardzo juz bym chciala kogoś mieć :(
> a ja bym napisała jakiegoś sms, nie jesteście
> dziećmi, dał Ci numer to napisz i nie baw się w
> żadne 'gierki' ;)

> napisałam do niego, spytałam zgadnij kto pisze, to
> od razu napisał moje imię, i dodał że nie
> spodziewał się od nikogo innego wiadomosci z
> innego numeru :) troche zajęta byłam, wiec co
> jakiś czas odpisywałam, a on od razu - moment. ale
> teraz on coś nie pisze. ale zaproponował spotkanie
> w niedzielę, więc fajnie, ciesze się.ale nie
> napalam się, spokojnie podchodzę do tego bo jak
> sie nie uda to bede rozczarowana. wolę byc
> opanowana. za bardzo juz bym chciala kogoś mieć :(

spokojnie, nic na siłę,co ma być to będzie, ciesz się chwilą.
do mnie miłość przyszła w najmniej oczekiwanym momencie, w ogóle nie spodziewałam sie tego ani nie chciałam. a teraz jesteśmy 5 lat ze sobą i jesteśmy szaleńczo zakochani. powodzenia.
hehe, to Ci zagadka xD
Ja bym pewnie napisała, skoro kogoś polubiłam, coś bym zagadała, albo po prostu, że się odzywam, bo chciał, miłego dnia pożyczyła i tyle. Będzie miał Twój numer, to też będzie mógł sam się skontaktować z Tobą później, zobaczysz, czy też przejmuje inicjatywę, czy pisze.



edit: ooo, po czasie :D
Pasek wagi
jesteśmy cały czas w kontakcie ;) po południ pisaliśmy na gg i później pozeanlismy sie i tez mi napisał ze jak cos to moge smsy pisac do nieo...ae nie ppisałam, i sam sie odezwał, i z jaką miłą treścią ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.