- Dołączył: 2011-08-12
- Miasto:
- Liczba postów: 58
14 sierpnia 2011, 17:49
Jak to jest u was dziewczyny. Musicie prosić się bądź upominać o okazanie uczuć czy faceci sami was komplementują czy obsypują słodkimi zdrobnieniami i mówią kocham cię ;)
Ja akurat jestem z chłopakiem rok i rzadko co sam powiedział mi komplement za to słowo kocham cię leci kilka razy na dzień ;)
Niestety często słówek typu- kochanie jesteś śliczna czy piękności ty moje
tego mi bardzo brakuje i jeśli chce to usłyszeć muszę się upomnieć,że tak powiem on sam rzadko mi tak mówi
I często jak już coś powie lecą słowa typu seksowna,pociągająca ... tak jakby tylko w jednym kierunku szło (seks) ahh ;/// to mnie wkurza czasem.
14 sierpnia 2011, 17:53
U mnie to było bez problemu. Cały czas leciały jakieś komplementy, miłe słowa.
14 sierpnia 2011, 17:56
Czasami też jestem zła jak mu chłopak mówi "seksowna", a wolałabym "kochana" ;) Tylko wtedy jak jestem zła i mam gorszy dzień, a tak to zdarzy mu się raz na jakiś czas powiedzieć, że jestem piękna :) Już wolę rzadko i czerpać z tego radość, jak codziennie i uważać to za przyzwyczajenie. Nawet jeżeli Ci tego nie mówi to nie znaczy, że tak nie uważa! :) W końcu jest z Tobą i gdybyś mu się nie podobała to raczej nie bylibyście razem :)
- Dołączył: 2011-08-02
- Miasto: Chiny
- Liczba postów: 1020
14 sierpnia 2011, 18:21
Ja na szczęście pod tym względem nie mam problemów :)
14 sierpnia 2011, 18:39
Nigdy nie miałam takiego problemu, jeden nawet przesadzał...
14 sierpnia 2011, 19:50
nie mam tego problemu - buziak, przytulanie, kocham cie zawsze jest.
ost uslyszalam od mojego A ze jestem jego samiczka :D poczulam sie wyrozniona :D
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
14 sierpnia 2011, 20:07
Moj facet mowi codziennie po kilka razy ,ze mnie kocha.
Co do zdrobnien, to czasami zapominam jak mam naprawde na imie;p ale uwielbiam te jego slodkie nazwy dla mnie.
Co do komplementow. Nie przesadnie czesto,ale kilka razy w tygodniu owszem ;)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
15 sierpnia 2011, 23:36
Ja też nie mam z tym problemu ;) Mój facet co dnia mnie komplementuje, prawie co dnia wyznaje miłość, i prawie non stop uzywa słodkich zdrobnien;) Raz nawet, byliśmy 3 dni w podróży, samolotami, pociągami, autobusami, i przez te 3 dni nie zatrzymywaliśmy się nigdzie, tak więc byliśmy brudni, śmierdzący, ja bez makijażu, spoceni, i wtedy raz powiedziałam "Matko boska, ale ze mnie brudas, jak ludzie w tym pociągu wytrzymują koło mnie!" na co mój facet odpowiedział "Nawet takiej jak teraz, nie zamieniłbym Cię na żadną inną, bo dla mnie i tak jesteś najpiękniejsza, nieważne jak gdzie i kiedy" ;) Tak więc taką oto sytuację zapamiętałam, bo było to bardzo miłe ze strony mojego lubego;)
16 sierpnia 2011, 08:05
fajny taki wyjazd - 3 dni tulaczki :D
mojego zapytam sie o zdanie, no ale musi byc kasa
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
16 sierpnia 2011, 14:45
> fajny taki wyjazd - 3 dni tulaczki :Dmojego
> zapytam sie o zdanie, no ale musi byc kasa
No czy fajny .. to ja nie wiem ;) Męczący to na pewno .. bo np w pociągu
już w Polsce przestaliśmy raz scisnieci w tlumie 6h w drodze z
Wrocławia na pomorze.. :D Ale my z moim uwielbiamy podróżować więc WARTO, no ale fakt faktem wszystko kręci się wokół pieniędzy :/