12 sierpnia 2011, 02:39
Może zacznę od początku. Poznaliśmy się na wakacjach na Malcie miesiąc temu. Bariery językowej nie czułam, mimo iż jest francuzem. Świetnie się dogadywaliśmy, rozmawialiśmy bez końca, mieliśmy wspólne zainteresowania itd. Nie powiem że się zakochałam, bo nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Muszę jednak przyznać że bardzo mi się spodobał. Na początku nie mogłam uwierzyć jak ktoś taki jak on mówi mi, że jestem piękna i uwielbia spędzać ze mną czas. Tak, niestety moje kompleksy dają się we znaki. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że chciał, abym z nim poszła do łóżka. Nie powiedziałam mu, że jestem dziewicą .... To dziwne, ale jakbym się tego wstydziła. On mi wtedy powiedział, że jestem skomplikowana i niezdecydowana tego, czego chce. Bo można chcieć się po prostu dobrze bawić, albo się z nim związać. Tylko te dwie opcje zawierały w podtekście słowo ,,seks". Nie żałuję, że mu odmówiłam, ale z drugiej strony dlaczego powiedział, że to ze mną jest coś nie tak? W grudniu wybieram się do Paryża, więc powiedziałam (a raczej napisałam po powrocie do Polski) że moglibyśmy się spotkać. Odpowiedział, że nie sądzi by był to dobry pomysł.
Problem w tym, że tak jak zawsze zapominam po jakimś tygodniu o ,,miłosnych niepowodzeniach", tym razem po prostu nie mogę. Minął miesiąc, a ja non stop tylko o nim myślę. Jakbym z pamięci wymazała jego ostatnie słowa .... Koleżanka, z którą byłam właśnie na Malcie śmieje się, że jak to można ciągle myśleć o tym durniu. No właśnie sama nie wiem. Dziewczyny, czy mam po prostu próbować o nim zapomnieć, czy jednak utrzymać z nim kontakt? Jeśli zapomnieć to jak? Bo chyba już wszystkie metody wykorzystałam ...
12 sierpnia 2011, 15:00
> Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi.
> Pewnie macie racje, że on po prostu chciał się
> zabawić. Ja za to za bardzo ufam ludziom i zawsze
> wierzę w ich dobre intencje. No ale tak to jest,
> jeśli ktoś komplementuje zakompleksioną 18-latkę.
> Czyli mówicie, żeby nawet nie pisać i nie próbować
> nawiązać kontaktu jak będę w Paryżu?
jemu zależy tylko na przygodnym seksie nie na znajomości!!!!
Edytowany przez paulina1250 12 sierpnia 2011, 15:00
12 sierpnia 2011, 15:13
Facet chciał się tylko z Tobą przespać, a gdy odmówiłaś troszkę Cię obraził mówiąc, że jesteś skomplikowana i niezdecydowana, wtedy już nie musiał Cię komplementować bo wiedział, że nie dostanie tego czego chce - bardzo typowe i dziwię się , że Ty widzisz to inaczej. Nie kontaktuj się z nim, chyba, że chcesz się z nim tylko zabawić, bo jeśli zgodzisz się na seks z nim to On po prostu potem urwie z Tobą kontakt. Na pierwszy rzut oka widać czego chciał :-)
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
12 sierpnia 2011, 18:28
Daj spokój, prześpij się z Ukochanym, którego będziesz pewna, a nie z jakimś dupcynglem z wakacji... zapomnij o nim.
Na pewno się z nim nie kontaktuj.