Temat: Jak nauczyć dziecko w nocy nie jeść?

Drogie koleżanki, powiedzcie jak mam nauczyć córeczkę, aby w nocy nie jadła, lecz spała? Dziecko ma 10 miesięcy i nadal karmię piersią.
póki karmisz piersią to nie oduczysz tak mi się wydaje. bo  dziecko pamięta że pierś ma na zawołanie. gdy przejdziesz na inne mleko dziecko zacznie przesypiać noce bez jedzenia
Podawaj malutkiej tylko wode do picia... kilka nocy bedzie sie awanturowała, az sie podda :) sprawdzona metoda na moich dzieciach :)
Przy karmieniu piersią jest to trudniejsze niż  jak byś była na mm. Z drugiej strony twoje dziecko jest już dość duże i możesz przestawiać je na doroślejsze jedzenie a wstawanie w nocy jest dla Ciebie na pewno męczące. Nie wiem jak twój maluch je a to też jest ważne bo jak w dzień je mało to nic dziwnego że się upomina o posiłek w nocy. Ja nie miałam takiego problemu bo moje dziecko od 5 miesiąca przesypia całe noce ale koleżanka która ma dziecko praktycznie w wieku mojej córy (18 msc) oduczała synka karmienia nocnego gdy skończył rok, ponieważ zaczęła martwić się o jego ząbki. Karmienie w nocy niestety nie sprzyja zdrowym zębom. Najpierw ograniczyła karmienie z trzech do dwóch, potem do jednego, zaczęła go oszukiwać butlą z wodą, w tej chwili w nocy nie je, czasem tylko pije wodę. Trwało to około miesiąca, fakt faktem było męczące ale sama przyznaje warto było bo nie chodzi taka zmęczona no i młody w ciągu dnia je więcej czyli nadrabia sobie te nocne dojadania.
moje były karmione butlą i niestety jadły do 2 roku życia. Powód - mój Mąż :///
Sama pewnie bym od razu oduczyła dzieciaki jeść w nocy (zresztą gdy zdarzało się, że Go nie było na noc, to wtedy Dzieciaki nie dostawały jedzenia). Niejedną zresztą awanturę mieliśmy z tego powodu - nic do Niego nie docierało.
Myślę, że warto na noc wprowadzić kaszki. Na kolację, zamiast swojego mleka podaj Jej gęstą kaszkę - powinna nasycić się na dłużej. A w nocy podawaj wodę do picia. Na pewno na początku mogą być awantury, bo będzie chciała pierś. Będziesz wtedy musiała być twarda i przyszykowana na niedosypianie kilku nocy.
Powodzenia

Kamila jak te karmienia wpłynęły na wagę Twoich dzieci?

Moja sąsiadka też tak robiła, Chłopiec ma teraz 13 lat i ogromną nadwagę, problemy z bieganiem itp

Magda:

Ja staram się wagę kontrolować dzieciaków. Chociaż starsza córka ma tendencję do tycia niestety. Pewnie częściowo winne są geny - ma identyczną budowę jak ja, no i może pośrednio te karmienia. Także leki, które musi brać cała trójka, mogą powodować zwiększono łaknienie :/
Młodsze, 4-letnie Bliźniaki nie mają problemów z wagą. Synek waży 17.5kg, Córka niecałe 17kg, więc w normie.

Dzieciaki mają o tyle szczęście, że ja sama mam problemy z wagą, więc pilnuję Je - nie chcę aby przechodziły to samo co ja. Nie jestem restrykcyjna, ale jak już widzę, że przesadzają np. ze słodyczami to to ukrócam. Mam tyle szczęścia, że moje zdanie jest w domu najważniejsze. Nawet jeśli Mąż kupi Im słodycze (bo niestety w dalszym ciągu jest "niereformowalny" w sprawie karmienia dzieciaków), to ja mogę to zabrać i One tego nie dostaną.
Może to wydać się niektórym dziwne, bo nie powinno się podważać "rangi" drugiego rodzica, jednak ja nie mam wyboru. Mąż nie chce się dogadać w sprawie wychowania, dlatego przestałam zważać na "wspólne zdanie". Dobro dzieciaków przede wszystkim

PS. Moją starszą Córkę zabieram kilka razy w tygodniu na kije, hehe. Ja z nimi chodzę, a Ona jeździ na rowerze.
Moim zdaniem dzieciaki w dzisiejszych czasach są strasznie leniwe - widzę to nawet po Chrześnicy, która jest bardzo szczupła
A po co oduczać.
Będzie starsze, będzie więcej spało i samo przestanie upominać się o nocne jedzenie.
Jak słyszę takie rzeczy, że poawanturuje się kilka nocy i przestanie to słabo mi się robi.
Przecież skoro się budzi i chce jeść to jest głodna. Co za matka w takiej sytuacji nie da jeść tylko poczeka aż przestanie się awanturować.
Zgroza.
Poza tym 10 miesięczne dziecko ma prawo budzić się w nocy do piersi. Nic ci sie nie stanie jak raz w nocy wstaniesz aby dziecko nakarmić albo zwyczajnie przytulić. Zapewniam Cię, że to kiedyś minie a za kilka lat z sentymentem będziesz to wspominała.
Pasek wagi

moja 4 letnia córcia też waży coś koło 17-18 kg.

ja mam ten problem ze jadąc do rodziny męża ciągle w kółko są słodycze..  a jak u bliźniąt z ząbkami? zdrowe mają?

A jak jeszcze słyszę od Kuzynki, że Ona nie może się napatrzeć jak moje dzieciaki jedzą, to mnie krew zalewa - Jej córka jest wybredna i robią z Niej niejadka. Męczą dzieciaka i się potem dziwią, że się buntuje z jedzeniem.
A niejadkiem nie jest. U mnie je. I moim zdaniem krzywdy sobie nie robi - ma tylko rodziców, którzy prędzej Ją prowadzą w zaburzenia odżywiania niż "utuczą"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.