Temat: Zaręczyny jak to wspominacie jak to wyglądało u was?

Wiem,że było milion takich tematów i wszystkie czytałam ale chce to troszkę odświeżyć. Na tym wątku można wklejać zdjęcia pierścionków można opowiedzieć jak ten dzień wyglądał u was i odpowiedzieć czy było to raczej między wami omawiane czy partner totalnie was zaskoczył. A może oczekujecie tego dnia?


 

zaprosiła mnie na fejsie do związku XD

u mnie w skrócie wyglądało to tak (6 lat wspólnie spędzonych lat, ona i on leżą na materacu):
on: mam coś dla Ciebie w kieszeni, wyjmij sobie (ona wyjmuje z kieszeni spodni pudełko z pierścionkiem)
ona: ale co to znaczy, co chcesz mi przez to powiedzieć?
on: no wiesz co...
ona: że mnie kochasz i że chcesz być ze mną do końca życia?
on: no tak.. (po czym sama sobie założyła pierścionek).
hm.. chyba sama sobie się oświadczyłam :p zdjęcia pierścionka nie wrzucę, oddałam mu go ponad rok temu...

Dziewczyny najważniejsze kto a nie w jaki sposób się oświadcza.. 


U mnie, po dwóch latach mieszkania razem, rozmawialiśmy o tym od pół roku, oglądaliśmy pierścionki, ale nic - ja się ciągle spodziewałam i nic. Aż wreszcie pojechaliśmy na kilka dni do Krakowa i wyszliśmy jak co wieczór, tak lepiej ubrani bo do dobrej restauracji, nie chciałam się znowu spodziewać, bo dzień wcześniej nic i wcześniej nic...

Okazało się że On jakimś cudem wcześniej dogadał się z kwiaciarką ze starego miasta na gigantyczny bukiet z metrowych róż i grajkiem ulicznym, żeby podszedł i zagrał dla nas na skrzypcach...

Powiedział, że musi coś załatwić, żebym na chwilkę siadła i za chwilę On pojawia się z bukietem większym ode mnie i tym nieszczęsnym skrzypkiem, klęka i się zaczyna...
Ale w sumie najbardziej rozczuliło mnie, że chociaż wiedział, że się zgodzę to i tak głos mu się łamał ze wzruszenia.

A najdziwniejsze jest to, że On nie bywa romantyczny, raczej wieczny dowcipniś z niego, to był pierwszy i chyba ostatni raz.

A tak wygląda mój pierścionek, tylko brylancik większy wstawiony:


A ja się już doczekać nie mogę...
Rozmawialiśmy o tym...
Chciałabym, żeby to były romantyczne oświadczyny, achh :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.