- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Podbrzezie
- Liczba postów: 17
11 lipca 2011, 12:40
witam wszystkich
postanowilam ze zwrócę się do Was ze swoim problemem.
otóż mam chłopaka i on ma 25lat ja mam prawie 35lat.
jestesmy razem 5miesiecy.3 miesiace temu mialam urodziny.. wiem ze
klamal ze nie ma kasy... nic od niego dostaje praktycznego... na
walentynki na
prezent, na dzien kobiet tak samo... bez okazji nic dostaje, pomimo ze on ma sporo kasy, woli tracic ja na jakies glupoty ktore mu nie sa potrzebne... ...sama mam duzo kasy,on o tym wie , jak juz wczesniej mowilam
ma jej sporo,. a
on nic sie nie dolozy, ...ale on jak widac
wogole o mnie nie dba;( on teraz chodzi do pracy, zarobi kilka tysiecy i kupuje sobie samochod...choc dosamochodu mu 10tys brakuje i samochod bedzie mial ' obecnie ma kase to woli ja wydac na jakies pierdoly do samochodu chce kupic nowe niepotrzebne radio itp... a ja od niego go nie dostaje... zero... tak jakby nie mial dziewczyny.... raz mowil ze chcialby mi cos kupic, ale nie umie o mnie zaddbac nie bede przeciez na niego wolac ani nic bo nie wypada i nie jestem taka... jest mi poprpostu strasznie przykro i nie wiem co robic.... pomozcie prosze....
Edytowany przez blondi1992 13 lipca 2011, 15:37
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
11 lipca 2011, 12:57
Większość kobiet które mają np. 19 lat są już na tyle odpowiedzialne i zaradne jak na normalną 19letnią dziewczyne przystało. Jednak chłopak który ma 17 lat to psychicznie i pod względem odpowiedzialności jest minus 2 lata w plecy ... czyli ma poziom myślenia, oceniania sytuacji i odpowiedzialność 15 latka.
Więc nie wymagaj od "dziecka" nic innego jak tylko dobrej zabawy, rozrywki i szukania przygód (np. jazda autem "po polu" bez prawka - na 99% również pod wpływem procentów)
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
11 lipca 2011, 12:58
To po co głowę sobie nim zawracasz? Jak kochasz to z wadami , rośnie mały sknera,a jak nie to nie rozumiem ?
11 lipca 2011, 12:58
słuchaj problem leży w tym, że on ma 17 lat, jest jeszcze młodziutki, woli zadbać o swoje interesy niż o Ciebie, to jeszcze dzieciak, z czasem dorośnie, ale na to musisz poczekać.
Skoro nie dokłada Ci się do paliwa to niech on też do Ciebie jezdzi- nie wiem rowerem, autobusem itd.
Jak dla mnie to jeszcze dziecko wybacz.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
11 lipca 2011, 12:59
Nie dojrzał chyba jeszcze do związku, może jest mega skąpy, nie kupienie prezentu dziewczynie w jej imieniny to przesada, jego młody wiek go nie usprawiedliwia. Zastanów się co daje Ci ten związek, czy uszczęśliwia Cię w jakiś sposób. Pieniądze to nie wszystko, ale rozumiem że musi Ci być przykro.
11 lipca 2011, 13:00
To tylko rozpieszczony siedemnastolatek. Nie wymagaj od niego zbyt wiele...
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
11 lipca 2011, 13:02
a czego sie spodziewalas po 17 latku :) niektorzy tak maja ze jest dziewczyna i czego wiecej potrzeba?
Mam siostrzenca co ma 18 lat a mama pierze mu skarpetki jeszcze i jedzenie pod nos podtyka robi z niego kaleke zyciowego :)
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
11 lipca 2011, 13:04
Masz 19 lat zajęłaś się 17 latkiem, to się puknij w głowę i znajdź sobie sponsora, Ty go kochasz, czy lecisz na kasę i pieniądze. Z tego wynika, że Ty jesteś zdesperowana, a nie on. Może jesteś po prostu na tym etapie dla niego za stara, mało interesująca. Mam wrażenie, że chcesz same prezenty, a może laurkę Ci zrobi, to nie wystarczy. Trochę honoru, Dziewczyno!!! Taka posucha u Ciebie, że nie potrafisz zaangażować się w dojrzalszym facecie i jeszcze sprawić, by on się w Tobie zakochał.
Edytowany przez donia43 11 lipca 2011, 13:06
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
11 lipca 2011, 13:04
Poza tym dla takiego 17latka starsza dziewczyna jak skarb: ma już swoją kasę, auto, zawsze przyjedzie na zawołanie, podrzuci do kolegów jak poprosi itd. Nie piszesz czy z nim współżyjesz, ale jeśli tak to jeszcze jeden super punkt dla niego... Jesteś przez niego w pewien perfidny sposób wykorzystywana.
- Dołączył: 2010-04-15
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 2247
11 lipca 2011, 13:07
Twój chłopak to - dziecko :)
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
11 lipca 2011, 13:09
Zadaj lepiej Sobie pytanie , dlaczego Ty to robisz, jeździsz po niego na randki, śmieszne to i niepojęte zarazem.