Temat: Matka mojego faceta:/, w czym problem?!

Hej Dziewczyny, muszę się wyżalić i wyrzucić to z siebie. Sprawa wygląda tak, że jestem z moim P. już ponad 6 lat. Jego matka zawsze wydawała mi się fałszywa. Przytula, całuje i odnosi się zdrobniale do mojego faceta jak widzi, że ja stoję obok- ok, nigdy mi to nie przeszkadzało, bo wiedziałam, że wbić przysłowiową "szpile" też mu potrafi, a teatrzyki urządza, bo jest o mnie zazdrosna. Rozumiem... oczywiście jest bardzo schorowana i pobożna.

Kiedyś pojechałam po mojego P. i przez szybę zawołałam do niego "masz wpier*ol ty beznadziejny wieśniaku!" co było oczywiście tylko żartem i oboje o tym wiedzieliśmy, ale potem okazało się że gdzieś w kwiatkach siedziała ta dewota i była oburzona moim zachowaniem... boże!!! jak można się nie domyślić, że to nie było na poważnie?!

a dzisiaj P. do mnie dzwoni i pyta czy byłam na "mieście"(mieszkam na wsi)bo Jego mama mnie widziała i że powiedziała mi "dzień dobry" a ja się tylko na nią popatrzyłam. Oczywiście to jest jakiś fake, ale wkurza mnie fakt, że może i jej nie zauważyłam, ale przecież ona musiała to tak opowiedziec, że wyszłam na najwiekszego chama. Teraz to tylko wytłumaczyłam chłopakowi, że po pierwsze to zabolało mnie to, a po drugie to nie wiedziałąm, że ma mnie za taką osobę...

nie wytrzymam z tym starym dziwadłem, a najgorsze jest to, ze P. każe mi się "starać", bo to w końcu Jego mama(szanuje to, ale są jakieś granice!!!).
ja nie wiem jaka będę hehe :) moja mama cały czas mówi BOŻE CZY JA BĘDĘ TAKIA JAK MOJA MAMA???  :))
Jezuuu  po co wy takie dlugie posty piszecie? ktos to czyta?
> Jezuuu  po co wy takie dlugie posty piszecie? ktos
> to czyta?

w czym widzisz problem?
Hehe bardzo podoba mi się to hasełko, które tam do Niego wykrzyczałaś, śmiać mi się chciało gdy to przeczytałam :-)

Trafiłaś na okropną teściową, aż Ci współczuję ale nie przejmuj się. Postarajcie się spotykać u Ciebie, staraj się jej jakoś unikać. A jeśli będziesz już musiała się z nią widzieć to jednak postaraj się być dla niej miła, postaraj się opanować i wytrzymać. Bo to jednak jego mama, a jeśli On tak bardzo na to naciska to jeśli zrobisz coś źle lub olejesz sprawę może być tylko gorzej.

A długie wątki tak, czytam :-D Nawet bardziej ciekawią mnie od krótkich. Czasem żeby coś opowiedzieć trzeba się rozpisać. Tak to nic byśmy z tego nie wiedziały. I chodzi też o wygadanie się...
Powiedz mu że poprostu nie zauważyłas jego mamy bo jesli bys ją widziała to byś jej odpowiedziała, każdemu sie zdarzy nie usłyszec czy zagapić na cos i nie zwrócic uwagi... A każdy facet swoja mamusie kocha i nie da jej obrażac i wymaga szacunku dla niej tacy już są...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.