Temat: O co mu chodzi?

..
No własnie, to Ty torszkę niefortunnie to ujełaś :) pewnie mu się ciut przykro zrobiło, że aż tak Ci nie zależy i że możesz sobie go kimś zastapic. ja, gdybym mocno się w(albo bez w) kimś zauroczyła, to bym prawdopodobnie jednak nalegała na spotkanie (chodzi mi o Ciebie). Moim zdaniem takie zdanie "mógłby, ale nei jest w formie" było zaproszeniem do tego żebyś odpisała "zależy mi".
A i jeszcze jedno- ta historia i to jak się zachowuje przypomina mi to co było miedzy mną a pewnym chłopakiem rok temu....zachowywał się identycznie, mój usmiech najpiekniejszy jaki widział, jestem sliczna, etc etc, jak mnie pocałował to myślałam, że mnie zje....nigdy sie nie okreslił,  nigdy nie powiedział, że jestesmy razem....pół roku takiej zabawy i po wszystkim, teraz nie mamy ze sobą kontaktu. Szybko przyszło, jeszcze szybciej poszło....przykre to. Dlatego Ty tez uwazaj, oczywiście nie mówie, że musi byc to samo u Ciebie, po prostu miej sie na baczności, bo ja byłam też tak zauroczona, ze nie widziałam, że mnie tylko wykorzystuje i cieszy go fakt, że ma taka "kolezanke od spacerków i całowania"...

Wam zycze powodzenia;).
Właśnie, źle to sprecyzowałaś i mógł sobie pomyśleć, że spotykasz się z jakimś facetem ale myślę też, że chciał dać Ci do zrozumienia, że możesz spotykać się z innymi gdy Jego nie będzie. Chciał powiedzieć Ci w jakiś sposób, że możesz znaleźć sobie jakiegoś faceta w tym czasie, a On nie będzie miał nic przeciwko. A może chciał zobaczyć też Twoją reakcję, co odpiszesz, a może liczył na deklarację, że nie chcesz innego i będziesz czekała??

Ciężko mi zrozumieć facetów :-) ale uważaj, żeby nie było tak jak pisze koleżanka powyżej, nie daj się wgłębić w jakąś znajomość, która będzie tylko zabawą podczas gdy Ty się zaangażujesz.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.