21 czerwca 2011, 22:19
Mam problem z mężem ,który tak mnie denerwuje ,że musiałam się komuś wygadać mianowicie mój M kilka miesięcy temu zmienił pracę na lepszą pracuję z takim starszy małżeństwem ok60lat i Ci ludzie wiedzą o nas chyba wszystko mój M mówi im o wszystkim nawet kiedy i o co się kłócimy a ta stara baba mu doradza że ma się mną nie przejmować i mnie olać!!!! kilka tyg temu wyjechali na urlop i mój M chciał im bez mojej wiedzy pożyczyć samochód na wyjazd nasz samochód!!!! oczywiście zareagowałam b.gwałtownie że nie życzę sobie aby obcy ludzie jezdzili naszym samochodem i wkońcu go przekonałam. Oni wiedzą nawet ile mam renty po ojcu ...a on im wszystko papla. Niedługo wynajmujemy inne większe mieszkanie i Ci ludzie nawet już wiedzą gdzie jest i ile za nie będziemy płacić ,może przesadzam mimo iż każdy mu mówi że to są osobiste sprawy nasze ale ja myślę że takie sprawy załatwia się między nami a nie ,że ja ich nie znam a oni mnie świetnie bo mój M mówi wszystko .:( Rozmawiałam z mężem o tym ,że mi to nie odpowiada ale on reaguje złością ,że czepiam się a nie mam czego ja uważam jednak ,że mam powody. Jak uważacie?
- Dołączył: 2011-06-07
- Miasto: Andrychów
- Liczba postów: 210
21 czerwca 2011, 23:22
wszpolczuje ci i to bardo u mnie to jest odwrotna sytuacja i kolega ktory wypowiadal sie wczesnie ma race gdy sprawa dotyczy nas to sie mowi ze przeciez nam wolno...
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Eindhoven
- Liczba postów: 775
21 czerwca 2011, 23:52
rozumiem Cię, on zachowuje się nie w porządku ;// Bo to wasze życie i musicie mieć jakąś prywatność. Porozmawiaj z nim i powiedz mu wyraźnie (tylko nie krzycz) że to Cię rani i tracisz do niego zaufanie bo on o wszystkim im mówi. Powiedz że też potrzebujesz mieć z nim tematy o których rozmawiacie sami i zostają pomiędzy Wami. Napisz na priv jak poszło. Buziaki
- Dołączył: 2011-02-10
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 522
22 czerwca 2011, 01:00
No nie ładnie z jego strony. I masz prawo być zła. Cóż może na spokojnie mu powiedz takim przejmującym głosem że nie chcesz żeby się spowiadał innym. W końcu ma Ciebie:)