Temat: Moja siostra wpadła w złe towarzystwo.

Mam 18 lat, moja siostra 15. Dowiedziałam się, że pali papierosy i pije alkohol, a w domu zgrywa niewiniątko. Bardzo pogorszyły jej się oceny. Moja mama nie ma nad nią żadnej kontroli, mówi, że to taki wiek, nie zwraca uwagę na jej nieposłuszeństwo, pyskowanie itp. Wolałabym jej o tym na razie nie mówić, bo wiem, że ma na głowie mnóstwo problemów i kolejny bardzo by ją zdołował. 
Co Waszym zdaniem powinnam w tej sytuacji zrobić? Dodam jeszcze, że kiedy spytałam ją, czy pali papierosy i pije piwo na "piknikach z klasą", na które chodzi bardzo często, prosto w oczy odpowiedziała mi "nie".
(Mam dowód, że kłamie, w postaci zdjęć :( )
wydaje mi sie, że nic nie zrobisz
Ja byłam taką głupią piętnastka. Piłam i paliłam (nie upijałam się do nieprzytomności i nie uprawiałam seksu jak to robi dzisiejsza młodzież) ale miałam zawsze słabe relacje z rodzicami, których wiecznie nie było i byłam po prostu trudna. Nie sądzę, żeby jakiekolwiek rozmowy pomogły. Pocieszenie jest takie, że jak skończyłam 18 lat, moi rówieśnicy szaleli. Sodówka uderzała im do głowy bo są już tacy dorośli, a ja to wszystko miałam za sobą i nie robiło na mnie wrażenia. Na wielu imprezach bawiłam się bez alkoholu.

Moja rada jest taka, żebyś zacieśniła więzi z siostrą. Nie zabraniała jej pić i palić, bo i tak będzie to robić, chociażby na przekór tobie. Ale jeśli będziecie spędzać więcej czasu razem (mniej ze złym towarzystwem), będzie Ci ufała, to szybciej zda sobie sprawę ze swojego głupiego zachowania. Dobrze jeśli zabierzesz ją na jakieś spotkanie 18 - latków i pokarzesz tym samym, że picie alkoholu nie ma nic wspólnego z dorosłością, jak sądzą młodzi. Powodzenia!
Uważam, że wychowanie mojej mamy jest bardzo w porządku, ponieważ ja zawsze ją szanowałam i nigdy się podobnie nie zachowywałam. Ona zawsze starała się nam ufać i pozwalała na dużo, ale w granicach rozsądku. Chodzi o to, że ja jej zaufania nigdy nie wykorzystywałam tak, jak moja siostra. Ona ma praktycznie gdzieś to, o co matka ją prosi i często przegina, nie ma żadnych obowiązków domowych. Moja mama jest w trakcie sprawy rozwodowej z ojcem, musimy się przeprowadzić w te wakacje, jesteśmy w nie najlepszej sytuacji finansowej i, szczerze mówiąc, jest bliska depresji, dlatego nie chcę jej dokładać do tego wszystkiego problemu z siostrą. Jestem już dorosła i powinnam na razie zająć się tym sama. Jeśli chodzi o rozmowy, to średnio na nią działają, bo opowiadałam jej nie raz o zgonujących koleżankach, skutki palenia zna każdy, gadają o tym w szkołach. 
No to porozmawiaj z nią o tym jaka jest sytuacja, że musicie wspierać mamę a nie dokładać jej problemów. Że jest przecież dojrzała i chyba rozumie, że właśnie teraz musi pomagać w domu. A mama jak się dowie, albo poczuje, że ona pali, czy pije, to się całkiem załamie. Może podziała.
To zależy jakiś masz kontakt z siostrą, jeśli dobry to po prostu z nią porozmawiaj, pokaż jej te zdjęcia żeby wiedziała, że wiesz to na pewno i nie mogła się wyprzeć. Porozmawiaj z nią ale nie jak mama, nie rób jej wykładów, porozmawiaj z nią jak siostra z siostrą. Na luzie ale jednak przekonująco. Na pewno tak szybko nie skończy ze swoim towarzystwem i nowym "hobby" ale gdy będziesz jej pomagała i może czasem organizowała jej jakoś czas ze sobą to pomoże :-)
Mysle, ze to ty powinnas porozmawiac z siostra, moze obejdzie sie bez mamy.
Hm...
Ja powiem tak.
Też mam siostrę 3 lata starszą ode mnie.
Gdy robiłam coś złego, powiedzmy przeklinałam czy zapaliłam papierosa, wagary to nie szła do rodziców itd tylko sama to załatwiała.
Darła się na mnie, poszarpała itp :)
Powiem szczerze, że w pewnym momencie zaczęłam ją traktować na tej samej stopie co rodziców.
Później oczywiście zaczęły się wspólne imprezy itp, ale nie bluźnie przy niej do dnia dzisiejszego, przyzwyczajenie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.