28 maja 2011, 20:33
Czy jest to prawda że zakochany mężczyzna nie widzi wad swej wybranki? Ja chyba tak właśnie mam z moim mężem on poprostu uważa mnie za chodzący ideał a brakuje mi do niego bardzo wiele.Np jak oglądamy tv i są tam inne kobiety on krytykuje ,że np. ma dziwny uśmiech czy coś tam krzywe kiedyś go zapytałam czemu jest ze mną skoro ona jest ładniejsza odemnie szczuplejsza itp. a on na to ,że dla niego jestem idealna .że nie ma we mnie rzeczy ,która mu się nie podoba. Z jednej strony mnie to cieszy bo nigdy nie usłyszałam od niego że powinnam schudnąć czy coś w tym stylu ale nie wiem czy do końca w to wierzyć bo jak patrzę w lustro to bym wiele zmieniła w sobie. On nie widzi cellulitisu nawet jakbym mu je przed lupą pokazała sama nie wiem czy tylko tak mówi czy naprawdę tak myśli Wy też tak macie?
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
28 maja 2011, 21:02
ja tez taqk mam:) dlatego ciężko mi dietę trzymać, bo dla niego jestem idealna:) podejrzewam że nie jest to taki ideał w ogólnie przyjętym sensie tego słowa, po prostu kocha mnie całą i nie dzieli na :kocham twoje piersi ale już nie podobają mi się twoje rozstępy, ja też go biorę w pakiecie:) I to nie jest kwestia ściemniania, gdy mija nas jakaś piękna kobieta na której widok aż mnie ściska że taka nie jestem, on nawet jej nie zauważa bo nie odrywa ode mnie oczu, wtedy czuję sie najpiękniejsza na świecie:)
28 maja 2011, 21:03
Powinnaś się cieszyć, a nie szukać dziury w całym
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
28 maja 2011, 21:05
kłamie i mówi to, co chcesz usłyszeć.
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
28 maja 2011, 21:06
> ja tez taqk mam:) dlatego ciężko mi dietę trzymać,
> bo dla niego jestem idealna:) podejrzewam że nie
> jest to taki ideał w ogólnie przyjętym sensie tego
> słowa, po prostu kocha mnie całą i nie dzieli na
> :kocham twoje piersi ale już nie podobają mi się
> twoje rozstępy, ja też go biorę w pakiecie:) I to
> nie jest kwestia ściemniania, gdy mija nas jakaś
> piękna kobieta na której widok aż mnie ściska że
> taka nie jestem, on nawet jej nie zauważa bo nie
> odrywa ode mnie oczu, wtedy czuję sie
> najpiękniejsza na świecie:)
DOKŁADNIE TAK! Jak jest człowiek zakochany, to tylko Ty jesteś pięknością, 'przy Tobie każda miss, to tylko vicemiss', czy coś w tym stylu...:)
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
28 maja 2011, 21:18
chętnie się z Tobą zamienię jak Ci te komplementy nie pasują ;P ja MARZE kiedykolwiek takie coś usłyszeć, żeby mój sam z siebie powiedział ze ta jest dziwna/brzydka a ja jestem dla niego ideałem ale coz, zycie jest brutalne ;) wiec ciesz sie i nie marudz ;)
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
29 maja 2011, 01:01
Oj a wolałabyś autorko żeby twój luby co dzień wypominał ci że masz o 3kg za dużo i za mały biust....? ;o
29 maja 2011, 13:02
jak moze facet nie widziec wad? moj widzi i je akceptuje albo prosi zebym sie tak nie obnosila z nimi.
co do figury - mowi zebym o siebie zadbala i poprawila swoja sylwetke i zajela sie sportem zebym miala lepsza kondycje
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
29 maja 2011, 20:19
Madeline tez mam takiego faceta ;p
Ja sie dopytuje co moge zmienic, nad czym popracowac zeby bylo lepiej ,a on ciagle,ze nad niczym nie musze,ze wszystko jest idealnie. A j bymchciala,zeby choc jedna rzecz wymienil ;] zeby byla mobilizacja. Wiec jesli chodzi owyglad to widocznie jestem jego 100% typem co mnienieziernie cieszy ;]
Jesli chodzi o charakterek - ;p to jestem zbyt nerwowa wiec jak juz chce,to nad tym moge popracowac.
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Sweetfarm
- Liczba postów: 1754
31 maja 2011, 16:56
nie marudz tylko sie ciesz i go docen!!!