24 maja 2011, 21:15
Koniec tematu
Edytowany przez PanienkaDoSchudniecia 25 maja 2011, 07:19
24 maja 2011, 21:21
on jest - kto normalny olewa znajomych :o - co masz zrobić nie wiem nie czytałem całego ;D za dużo literek :o
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1122
24 maja 2011, 21:24
> on jest - kto normalny olewa znajomych :o - co
> masz zrobić nie wiem nie czytałem całego ;D za
> dużo literek :o
Weź się ogarnij oO Jak nie masz nic konstruktywnego do napisania to siedź cicho. Żałosne.
Ja myślę, że skoro Ci na nim zależy, ale Cię to męczy to jedynym rozwiązaniem jest rozmowa. Nie ma innej opcji. Powiedz mu, że Cię to boli, że chcesz popracować nad swoim zachowaniem, ale daj mu delikatnie do zrozumienia, że on też jest nie jest bez winy. Zapytaj też, czy on w ogóle chce walczyć o ten związek, musisz się dowiedzieć na czym stoisz, czy mu jeszcze zależy:)
Życzę wszystkiego dobrego!
24 maja 2011, 21:26
.
Edytowany przez PanienkaDoSchudniecia 25 maja 2011, 07:19
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
24 maja 2011, 21:26
> on jest - kto normalny olewa znajomych :o
popieram
24 maja 2011, 21:30
/
Edytowany przez PanienkaDoSchudniecia 25 maja 2011, 07:20
24 maja 2011, 21:35
A może Cię mierzy własną miarą? Tzn. nie wiem, nie jestem materacem, ale skoro powiedziałaś mu, że były do Ciebie napisał, a on tak zareagował... A z drugiej strony ta "znajoma". Ja tam nie wiem. Jeśli facet nie umie mnie słuchać, to znaczy, że się dla mnie nie nadaje i tyle. A on Ciebie nie umie słuchać, skoro się śmieje.
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
24 maja 2011, 22:01
przepraszam, ale jak chcesz dzielić życie z kimś, kto jak napisałaś Cię nie szanuje i ciągle się kłócicie? o.O adrenaliny szukasz?
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
24 maja 2011, 22:07
po co się męczyć z kimś takim całe życie?
24 maja 2011, 22:08
ciężka sprawa. olewania znajomych nie rozumiem również, chociaż ograniczenie kontaktów - jak najbardziej. to mogłoby świadczyć o tym, że naprawdę mu zależy na jak najczęstszym spędzaniu czasu ze swoją ukochaną... z drugiej strony wydaje mi się, że to raczej typ chłopaka, który szybko się nie ustatkuje.
ale tak naprawdę to Ty jesteś z nim 9 miesięcy (to długo, jak na ten wiek!), powinnaś znać go najlepiej...