19 maja 2011, 13:39
Jesteśmy małżeństwem od roku jestem z moim X w ciąży strasznie się cieszymy na to dziecko gdyż marzyliśmy o tym ale nie ma dnia byśmy się nie kłócili głównie o pierdoły wtedy wychodzą z naszych ust słowa które oboje powiedzieć nie chcemy ja się przy tym denerwuję a wiadomo w ciąży mi to nie służy wczoraj po kolejnej kłótni zaczął mnie boleć brzuch i krew mi leciała z nosa powiedziałam mu że nie chce z nim dłużej być że dla mnie najważniejsze jest dziecko i potrzebuję spokoju wyciszenia spokojnej rodziny rozmawiałam o tym ze swoją mamą i siostrą które poradziły mi że mam się z nim rozstać że dam sobie radę bez niego ale jest jedno ale ja go KOCHAM nawet bardzo obydwoje jesteśmy impulsywni X nie pije nie pali nie uderzył mnie nigdy nie wychodzi z kumplami czyli mogłoby się wydawać że jest idealny ale w kłótni jest strasznie arogancki i bezczelny ma on 24 lata myślę że powinien wkońcu zwracać uwagę na zdrowie moje i dziecka nie wiem co mam robić starać się jeszcze raz spróbować czy zakończyć nasze małżeństwo. On powiedział że mnie kocha i nasze dziecko że potrafimy być szczęśliwi że się z tym nie pogodzi serce mi mówi by się nie poddawać nasz dzidziuś potrzebuję obojga rodziców ale rozum mówi mi coś innego.Proszę o radę:(
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
19 maja 2011, 13:48
może nie od razu rozstanie...
spróbujcie "separacji", pójdź do mamy na kilka dni, przemyślcie sprawę, porozmawiajcie.
Ale nie rozstawajcie się ot tak nagle. Chwila odpoczynku od siebie samych dobrze Wam zrobi.
Ale to moje zdanie :)
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 104
19 maja 2011, 13:48
skarbie,faceci nie myślą tak jak my nawet jak powie że rozumie to i tak jest inaczej ,może czasami jak cię wkurza idz na spacer weż melisę ,zobaczy że olewasz to co robi czy gada to i on zmięknie ,jak tak samo miałam jak coś mu nie pasuje to wychodzę wracam i jest już ok,nim się dotrzecie to minie trochę czasu,powodzenia.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
19 maja 2011, 13:55
Co mam zrobić - poradzić się forum internetowego, na pewno Ci pomoże.
Wiesz co to jest kropka, przecinek, wykrzyknik, pytajnik i takie różne fajne rzeczy?
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
19 maja 2011, 13:58
rok czasu i juz rozstanie? pojedz na kilka dni do mamy przemyslec wszystko ale zrobisz to co najlepsze dla ciebie rodziny i dziecka
- Dołączył: 2010-11-11
- Miasto: Ciszkowo
- Liczba postów: 659
19 maja 2011, 14:07
dajcie sobie chociaż tydzień wolnego od siebie, na przemyślenia, musicie wkońcu dojsc do kompromisu, albo jakoś przestac sie kłócic, bo jak będzie dzieciątko, to wogóle może byc gorzej z tymi kłótniami.. bynajmniej u mnie tak było, że nigdy prawie się nie kłóciliśmy a jak urodziłam dzidzie to każdy wiedział co najlepiej przy dziecku trzeba zrobic, oczywiście było sporo zgrzytów zanim sie dotarliśmy, ale trwało to sporo czasu, teraz jest prawie idealnie
powodzenia
19 maja 2011, 14:17
Ja bym proponowała się nie sugerować "radami" Twojej mamy i siostry - to Twój mąż, kochasz go. Poza tym: nie mogą Cię nakłaniać do tego abyś zostawiła męża. To Twój związek.
Jeżeli tak bardzo przejmujesz się dzieckiem, to pomyśl czy łatwiej mu będzie bez ojca?
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
19 maja 2011, 14:19
A wcześniej jak byliście parą to kłóciliście się, nie dostrzegałaś tego?
19 maja 2011, 14:23
Madeline, a Ty ile masz lat? Rodzona w 1992?
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
19 maja 2011, 14:36
Mi się wydaje że ani Ty ani Twój mąż jesteście niedojrzali.
Rok po ślubie ,a już rozwód?
Trochę to dziwne że Twoja mama i siostra nakłaniają Ciebie do rozwodu!
Owszem w ciąży hormony wariują ale jak mi nerwy siadały to moi rodzice robili wszystko bym była "lepsza",bym szybko pogodziłą sie z męzem jeśli się na niego nadąsałam.Dlatego nie potrafię sobie wyobrazić to co robi Twoja rodzina.