Temat: Ze mną jest coś nie tak czy z moim mężem(obowiązki domowe)

Dziewczyny mam pewien problem z moim mężem(od roku jesteśmy małżeństwem) przez pierwsze 4 miesiące naszego wspólnego mieszkania ja wykonywałam wszystkie obowiązki domowe.. bo było mi tak głupio męża prosić po pracy żeby zmywał itp. więc sama to robiłam może też dlatego, żeby uniknąć tekstów w stylu" ja pracuje więc rób... wiem, że by mi tak nie powiedział ale tak myślałam . Powiedziałam mu wtedy, że jak pójdę do pracy to będzie mi pomagał a on TAK. teraz pracuje, przychodzę też zmęczona po pracy, robię obiad bo mąż głodny i nawet nie chce mu się zmywać ale zmywa i to oburzony.. i rzuca mi tekstami ze jest facetem nie kurą domową ale jak mu mówię że też jestem zmęczona to on i tak swoje ze jego koledzy nie pomagają a ja mam się cieszyć ze mi pomaga. Rozmowy nie pomagają. On jest do tego jedynakiem, wychowanym przez mamę i babcie gdzie to one zapieprzały a faceci nic nie robili. On nie jest nauczony, a każda moja próba kończy się jego fochem... On to by najchętniej siedział na kompie.... Nie mam już siły non stop go prostować bo jak mi wczoraj powiedział jak kazałam mu zmywać po obiedzie(tylko po obiedzie ma zmywać -bo to jego jedyny obowiązek) to mi zarzucił, że pewnie specjalnie tyle naczyń jest po obiedzie.... co robić?? Przecież nie będe zapieprzać a on będzie leżał o nie! co robić żeby było dobrze...
Pasek wagi
zaproponuj zakup zmywarki ;-) skoro juz nie chce byc kura domowa to niech pokaze ze facet i sypnie kasa ;-)
> A wiecie co robi brat mojej przyjaciółki? Nie zje
> dopóki mu mama nie poda. Czyli jak jego mama jest
> w pracy to on nic nie zje. Dodam, że ma 26 lat.
> Nie wiem czy mam się z tego śmiać czy płakać...


Tez bym czekala:D. Zycie nalezy sobei ulatwiac :)
Pasek wagi
wlasnie tego sie boje walcze z nim juz 2 miesiac i narazie kiepsko bo sie buntuje...
Pasek wagi
Krótkoterminowym rozwiązaniem byłoby tutaj kupienie zmywarki na jego koszt. Idź do sklepu, wybierz taką, jaka Ci pasuje, oczywiście na jego koszt:) Ale tak jak mówię, to rozwiązuje problem tylko powierzchownie.
Nie histeryzuj i nie kłóć się z nim o to - będzie pewnie żalił sie kumplom, jaką to ma żonę zołzę co to mu gary każe myć. Dzięki temu zostaniesz w jego gronie uznana jako leniwa żona wspaniałego męża.

Postaraj się jasno powiedzieć, o co Ci chodzi z tym zywaniem. Nie: kotku, mógłbyś pozmywać...tylko bardziej konkretnie. Uświadom mu, że tak samo jak on pracujesz i że nie wyobrażasz sobie wykonywac wszystkich domowych obowiązków sama, bo to również jego dom.
Bez histerii, konkretnie. Powinno pomóc:)
A w ogole to nie rob obiadu i juz. Bunt to bunt!
I dobry pomsl wlasnie to zeby ci zmywarke kupil.
Pasek wagi
Dziewczyny, obowiązki domowe nie kończą się na zmywaniu. Więc myślę, że zmywarka nie rozwiąże sprawy. Co z tego, że naczyń nie będzie, jak autorka nadal będzie musiała prać, sprzątać, gotować, prasować, etc.? Chodzi o podział obowiązków a nie jak rozwiązać problem garów w zlewie. Ale owszem, zmywarka dobra rzecz, mam i chwalę sobie, ale garnki i patelnie i tak są do pozmywania :) przynajmniej u mnie, bo moja nie domywa.
Pasek wagi
u mnei tez
Ale ja gotuje tylko w weekendy bo w tygodniu to by mi teraz do glowy nei przyszlo zeby jeszcze obiad po pracy robic oO.
A jak gotuje w weekend to tez zmywam bo moj ma dobry argument - nie chcesz nei gotuj, ja moge jesc chleb bo lubie. a ja gotuje bo lubie to i posprzatac po sobie musze:P
Pasek wagi

NovemberRain

Masz racje bo od zmywania to sie zaczelo bo on nic nie chce robic... nic... tylko by przy kompie byl... oj ja sie za niego wezme... liste obiwiazkow spisalam dam mu ta  kartke i powiem zaznacz ktore robisz>??? a potem mu powiem a kto zrobi reszte??? i czy moze sie zamieni na jeden dzien chociaz...zobaczymy co powie... nie bede chyba na niego krzyczec tylko ze spokojem...

Pasek wagi
kurczę jak tak sobie czytam... mój narzeczony nawet prasuje (oprócz tego że bez żadnych fochów pomaga mi z innymi pracami w domu typu pranie, zmywanie...) Tak został nauczony w domu przez swoją rodzicielkę: "a co ty myślisz że żona będzie wszystko za ciebie robiła?!" muszę chyba moją przyszłą Teściową po rękach za to wycałować:) ehh gdyby tylko nie słuchała tak żarliwie ojca R. :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.