- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 listopada 2020, 17:51
Chciałabym się doradzić co zrobić gdy z mężem więcej dzieli niż łączy ? Nie ma wspólnych zajęć , ani jedna ani druga strona niechce poświęcić się dla drugiej strony by coś porobić czego się nie lubi i mąż nie popieraż Tej osoby i żyjesię razem ale osobno. Czy da się takie małżeństwo uratować ?
Edytowany przez aniakrosno 17 listopada 2020, 17:52
18 listopada 2020, 15:27
wszystko się da, tylko muszą być chęci z obu stron. umówić się na poważna rozmowę co do waszej wspólnej przyszłości i wzajemnych oczekiwań, powiedzieć że taka relacja jest dla ciebie niesatysfakcjonująca i zapytać jakie on ma odczucia, ustalić czy moje chcecie to naprawić czy na zgodę sobie podacie ręce i pójdziecie szukać szczęścia gdzieś indziej. ustalić jakie działania będzie podejmowała każda strona, dopytać sie wzajemnie co nie zmieniło na niekorzyść i do czego chcielibyście wrócić. bez tego zostaje tylko marazm. a jak nie potraficie rozmawiać to terapeuta dla par. jeśli druga strona nie nie zgodzi to nie widzę wyjścia niż rozstanie albo ponownie - marazm.
18 listopada 2020, 17:05
Zmiana miejsca zamieszkania nic nie zmieni, bo problem jest w Was, a nie w miejscu.
to fakt ale coraz bardziej widzę że bardziej jest za mama niż za mną i trochę się przez to czuje też samotna
tak samo smutno mi się robi jak rozmawiaja na pewne tematy a np mnie dotyczy a mnie nie ma czy mąż powiedział że jakby był glepszy problem między mną a jego mama to by stanął po stronie mamy czy to by była moja wina czy jej także trochę średnio :/