Temat: Ogladanie porno-problem

Hej, jestem ze swoim narzeczonym 5 i pol roku i od dawna wiedzialam ze oglada filmy porno, tak wiem, kazdy facet to robi. Chodzi o to ze nie moge do konca sie z tym pogodzic na poczatku bylo gorzej bo myslalam kur.. jak on moze to robic?! Patrzec na inna kobiete jak jest calkowicie nago.. to jak zdrada.. ale luz juz jest lepiej przestalam swirowac i oswoilam sie z ta mysla, bo tacy sa mezczyzni po prostu. Martwi mnie to ze on oglada filmy typu mamuski albo starsze babki tu dodam ze ja mam 24 lata a narzeczony 28. Czasami czuje ze zaniedbuje troche nasze zycie seksualne, w sensie rzadko sie kochamy (jak dla mnie) i mam wrazenie ze on woli obejrzec porno zamiast sie kochac. Oczywiscie rozmawialam z nim o tym.. ze rzadko sie kochamy (raz w tygodniu zazwyczaj) a jego wymowka jest taka ze wydaje mu sie ze wczoraj sie kochalismy a tak naprawde bylo to przedwczoraj lub 2 dni temu. Fakt faktem duzo pracuje ale tez wiem ze nadal oglada pornografie. Nie szukam tutaj hejtu tylko po prostu porad lub jak wy byscie postapily w ten sytuacji? Dzieki z  gory za odpowiedzi 👌

Pasek wagi

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Taaa wszyscy faceci oglądają porno tak jak wszystkie kobiety lubią białe kozaczki, sweterek w panterke i brokatowe tipsy.
Sama czasem oglądam i ciężko mi sobie wyobrazić, że któryś facet tego nie robi. Nie mam wśród kolegów żadnego takiego, którego bym nie podejrzewała.
Akurat nie podejrzewam cię o porządne towarzystwo.A to, że sama oglądasz tym bardziej nie warunkuje, tego że wszyscy faceci oglądają porno.
Uważasz, że tylko margines ogląda porno, a "porządne" towarzystwo nie? Haha, gdzieś Ty się uchowała. 

buhahaha Noma,to odpłynełaś...

Mieszkacie razem lub któreś z Was ma własne mieszkanie? Jeśli tak, to częstotliwość faktycznie marna.

Większość nieaktywnych seksualnie mężczyzn ogląda porno w mniejszym czy większym stopniu. Co innego zajęci - jeśli wali konia do pornosów i przez to nie ma ochoty na seks, to jest porażka. Weź mu zaproponuj odgrywanie jakichś scenek w dziwnych strojach, ale ma się ogarnąć.

mieszkamy razem praktycznie od samego poczatku znajomosci (prawie)

Pasek wagi

przedstawie dzisiejsza sytuacje.. bylam w pracy on wrocil z niej wczesniej i domyslilam sie ze to robil i pomyslalam sobie ze sprawdze zaciagajac go do lozka.. jego maly nie poradzil sobie wiec do niczego nie doszlo i wtedy zaczelam go wypytywac czy dzis to robil i sie przyznal. Nie wiem co zrobic postawic mu jakies ultimatum czy po prostu na jakis czas wyprowadzic sie do mamy? Bo juz sama nie wiem co o tym myslec.. 

Pasek wagi

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Taaa wszyscy faceci oglądają porno tak jak wszystkie kobiety lubią białe kozaczki, sweterek w panterke i brokatowe tipsy.
Sama czasem oglądam i ciężko mi sobie wyobrazić, że któryś facet tego nie robi. Nie mam wśród kolegów żadnego takiego, którego bym nie podejrzewała.
oczywiście, ze robią. Nawet mi opowiadali kiedyś w pracy jak robią by się żony nie awanturowali, w kiblu bez dźwięku, w pracy oglądają(tak serio w pracy w ukryciu mimo że są inżynierami a nie "patologia"), na delegacjach ZAWSZE

Porno sama lubie, nie mam nic przeciwko temu, zeby moj partner ogladal, nie jestem zazdrosna. Ale porno zamiast seksu? Nie dziekuje, to nie jest zdrowe. Pogadaj z facetem na powaznie i niech wybiera co wazniejsze. Powodzenia!

Wyprowadzka tu nic nie da. Ja bym pewnie nie odpuściła w tej dzisiejszej sytuacji i zaczęła dopytywać o co chodzi, czy go już nie pociągam itp, co z moimi potrzebami, czy też mam sama się zadowalać i tak teraz nasze życie będzie wyglądać? A będzie jeszcze gorzej.. 

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Taaa wszyscy faceci oglądają porno tak jak wszystkie kobiety lubią białe kozaczki, sweterek w panterke i brokatowe tipsy.
Sama czasem oglądam i ciężko mi sobie wyobrazić, że któryś facet tego nie robi. Nie mam wśród kolegów żadnego takiego, którego bym nie podejrzewała.
Akurat nie podejrzewam cię o porządne towarzystwo.A to, że sama oglądasz tym bardziej nie warunkuje, tego że wszyscy faceci oglądają porno.
Uważasz, że tylko margines ogląda porno, a "porządne" towarzystwo nie? Haha, gdzieś Ty się uchowała. 
jak to gdzie pod okiem Krystyny Pawłowicz z cudownego PiSu

soraka napisał(a):

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Taaa wszyscy faceci oglądają porno tak jak wszystkie kobiety lubią białe kozaczki, sweterek w panterke i brokatowe tipsy.
Sama czasem oglądam i ciężko mi sobie wyobrazić, że któryś facet tego nie robi. Nie mam wśród kolegów żadnego takiego, którego bym nie podejrzewała.
oczywiście, ze robią. Nawet mi opowiadali kiedyś w pracy jak robią by się żony nie awanturowali, w kiblu bez dźwięku, w pracy oglądają(tak serio w pracy w ukryciu mimo że są inżynierami a nie "patologia"), na delegacjach ZAWSZE

Jak dla mnie masturbacja i ogladanie porno w kiblu (fuuujjj) w dodatku w pracy w toalecie, gdzie chodzi wiecej osob, to juz patologia, a porno lubie... ale nie w pracy na kiblu (smiech)

mlodapanna2020 napisał(a):

soraka napisał(a):

KEYMAklejMA napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Taaa wszyscy faceci oglądają porno tak jak wszystkie kobiety lubią białe kozaczki, sweterek w panterke i brokatowe tipsy.
Sama czasem oglądam i ciężko mi sobie wyobrazić, że któryś facet tego nie robi. Nie mam wśród kolegów żadnego takiego, którego bym nie podejrzewała.
oczywiście, ze robią. Nawet mi opowiadali kiedyś w pracy jak robią by się żony nie awanturowali, w kiblu bez dźwięku, w pracy oglądają(tak serio w pracy w ukryciu mimo że są inżynierami a nie "patologia"), na delegacjach ZAWSZE
Jak dla mnie masturbacja i ogladanie porno w kiblu (fuuujjj) w dodatku w pracy w toalecie, gdzie chodzi wiecej osob, to juz patologia, a porno lubie... ale nie w pracy na kiblu 
też uważam że to już trochę bleee ale mówią że w domu nie można bo żona nawet podczas prysznica wchodzi do toalety

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.