- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2020, 18:55
jak on z Tobą wytrzymuje.. Ja bym pogoniła takiego nieroba
żedana ,jak wam łatwo przychodzi ocenianie innych .Moze nie może z jakiś powodów
16 marca 2020, 19:09
Bo taka jest natura człowieka- co opani- dziś się urodziłaś? Skoro ktoś pyta o opinie to przecież będą to subiektywne oceny właśnie...wysnute na podstawie danych jakie dana osoba nam przedstawiła. Facet jest jakiś nie taki bo 1.jest biedny 2.robi na 3 zmiany, żeby do Egiptu z dziewczyną lecieć(to jaki biedny jak go na wakacje stać?), za to dziewczyna jest spoko, bo 1. nie robi kompletnie nic 2. zamiast szukać roboty to gada mu jak katarynka chyba rozładowując swoją całodzienną nudę, aż gościa wkurzy. No i co się dziwić, że ma jej dosyć i rozgląda się za kimś innym? Zacznij być dla niego milsza, poszukaj jakiejkolwiek pracy, żeby się wygadać poza domem i przestać tak nudzić(pominę kwestie finansową), nie ciśnij tematu aż wywołasz awanturę, choć ktoś ci mówi, że ma dość i chce spokoju, to może będzie milej na ciebie spoglądał niż na koleżanki.To, z jakiej rodziny pochodzisz, nie ma nic do rzeczy-to twoja wola jaka będziesz ty sama jako dorosły człowiek-nie szukajmy wymówek w naszym dzieciństwie. Teraz facet chyba jest zmęczony nie tyle pracą co tobą-no ja bym była- przynajmniej patrząc jak to opisujesz..
16 marca 2020, 19:17
Ludzie... Nie pracuje od dwóch tygodni, bo wypowiedzeno mi umowę z powodu braku zajęcia dla mnie... Jutro idę do byłego pracodawcy, który chce że mną podpisać umowę o pracę... A na egipt składaliśmy się po połowie...
O bezrobotnym napisałam tylko po to, żeby było jasne, że mi się nudzi... i to może przez to na niego tak weszłam... A nie po to, żebyście mi radziły jak znaleźć nową pracę...
No ok, każda z was uważa, że nie mam powodów do marudzenia, wiec rozumiem, że rzeczywiście przesadzam. Będę już dla niego miła ;) :)
16 marca 2020, 19:25
Ludzie... Nie pracuje od dwóch tygodni, bo wypowiedzeno mi umowę z powodu braku zajęcia dla mnie... Jutro idę do byłego pracodawcy, który chce że mną podpisać umowę o pracę... A na egipt składaliśmy się po połowie...O bezrobotnym napisałam tylko po to, żeby było jasne, że mi się nudzi... i to może przez to na niego tak weszłam... A nie po to, żebyście mi radziły jak znaleźć nową pracę...No ok, każda z was uważa, że nie mam powodów do marudzenia, wiec rozumiem, że rzeczywiście przesadzam. Będę już dla niego miła ;) :)
no widzisż Ty nie praucjący od 2 tygodni nierobie.:D hehe
jakbys siedziała z pół roku z lenistwa ,to jeszcze bym chłopa zrozumiała ,ze ma Cie dosyć.ale trochę dziwne to jego zachowanie,a może ma taki charakter.nie lubi jak mu się marudzi,No mój tata taki jest,najlepiej jakby mu mama w ogole uwagi nie zwracała:P cieżko ocenić w sumie
Edytowany przez opani 16 marca 2020, 19:27
16 marca 2020, 19:28
Serio? On tyle pracuje, ty siedzisz w domu (i nawet dobrze nie posprzatasz) i jeszcze go meczysz? Czego oczekujesz? Moze niech on siedzi w domu, ty pracuj na 3 zmiany 6 dni w tygodniu i oczywiscie po robocie miej energie na gadanie 24/7, skakanie tu i tam... Ty chyba trollujesz... a jesli nie, to zostaw tego biednego chlopaka.
Edytowany przez mlodapanna2020 16 marca 2020, 19:28
16 marca 2020, 19:29
no widzisż Ty nie praucjący od 2 tygodni nierobie.:D hehe jakbys siedziała z pół roku z lenistwa ,to jeszcze bym chłopa zrozumiała ,ze ma Cie dosyć.ale trochę dziwne to jego zachowanie,a może ma taki charakter.nie lubi jak mu się marudzi,No mój tata taki jest,najlepiej jakby mu mama w ogole uwagi nie zwracała:PLudzie... Nie pracuje od dwóch tygodni, bo wypowiedzeno mi umowę z powodu braku zajęcia dla mnie... Jutro idę do byłego pracodawcy, który chce że mną podpisać umowę o pracę... A na egipt składaliśmy się po połowie...O bezrobotnym napisałam tylko po to, żeby było jasne, że mi się nudzi... i to może przez to na niego tak weszłam... A nie po to, żebyście mi radziły jak znaleźć nową pracę...No ok, każda z was uważa, że nie mam powodów do marudzenia, wiec rozumiem, że rzeczywiście przesadzam. Będę już dla niego miła ;) :)
Nie... Właśnie o tym piszę, że chyba on jest za bardzo zmęczony. Chce pooglądać tv, w telefon popatrzeć i nie ma siły na gadkę ze mną... Bo o sam fakt bezrobocia nie jest zły... On uważa, że jak by trzeba było, to mogę dłużej szukać czegoś odpowiedniego, bo on zarabia. Ale ja nie lubię siedzieć w domu. Chyba przez to, że nie lubię siedzieć w domu jestem dodatkowo męcząca...
16 marca 2020, 19:31
Słuchaj, powiem ci jedną z tajemnic cudownego życia we dwoje, bo jak widzę ani mama ani babcia ci tego nie powiedziały - facet przy swojej kobiecie ma odpoczywać. I to twoja w tym brocha aby tak było. Jego spokój mentalny = twój spokój emocjonalny.
najwazniejsza tajemnica udanego związku jest takie dobranie się z partnerem żeby oboje odpoczywali w swoim towarzystwie kiedy są sobą, bez udawania ;)
jesteś pewnie znudzona i stad masz takie jazdy - dlatego zmiany zacznij od siebie i zajmij czymś głowę. Zadzwon czasem do mamy czy przyjaciółki zamiast wszystkie myśli z całego dnia przerzucać na jedna zmęczona osobę. I znajdz sobie coś konstruktywnego do roboty. Jak na razie nie pracujesz to ogarnij jakiś kurs online, coś co zajmie mózg a nie tylko czas. Albo ogarnij sobie konwersacje w jakimś języku przez skype - i się wygadasz i język poćwiczysz.
16 marca 2020, 19:35
siedzisz na bezrobotnym i on Ci zwraca uwagę ,ze nie posprzątane ?? nie wstyd Ci?????
16 marca 2020, 19:39
siedzisz na bezrobotnym i on Ci zwraca uwagę ,ze nie posprzątane ?? nie wstyd Ci?????
Hehe... Nienawidzę sprzątać ;) chętniej chodzę do pracy. Dlatego mnie to bezrobotne cholernie męczy... Nie mam w sobie nawyku sprzątania absolutnie. Bałagan mi nawet nie przeszkadza, bo w moim domu rodzinnym też zawsze był syf ;) ciężko jest nauczyc się w wieku 30 lat nawyku sprzątania... Robię co mogę, niestety czasami za mało...
16 marca 2020, 19:41
Hehe... Nienawidzę sprzątać ;) chętniej chodzę do pracy. Dlatego mnie to bezrobotne cholernie męczy... Nie mam w sobie nawyku sprzątania absolutnie. Bałagan mi nawet nie przeszkadza, bo w moim domu rodzinnym też zawsze był syf ;) ciężko jest nauczyc się w wieku 30 lat nawyku sprzątania... Robię co mogę, niestety czasami za mało...siedzisz na bezrobotnym i on Ci zwraca uwagę ,ze nie posprzątane ?? nie wstyd Ci?????
Posprzataj, ale tak porzadnie, to sie zmeczysz :D i przy okazji bedzie czysto.
Wstyd xd