- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2020, 08:15
Otóż problem polega na tym, że ojciec się mnie czepia, że jak w akademiku będę spędzać czas z 2 koleżankami i kolegą to nie będziemy mieli czasu na naukę. Mama słyszała te rozmowę to powiedziała trzeba wychodzić do ludzi, a nie być odludkiem. Przecież non stop siedzić w książkach nie wypada, bo można zwariować. Jeszcze ojciec gada, że jak będę miała chłopaka to nie będę miala czasu na naukę( nawet mam kolegę takiego na oku, którego bardzo lubię). Czyżby ojciec tak gada, że mogę być taka jak kuzynki moje, jedna w wieku 16 lat syna urodziła, 2 nie poprawiła matury, bo była w ciąży i nie poszła na studia, a jeszcze inna na początku 20 córkę urodziła? Czy boi się, że mogę być jak kuzynka, która przed ślubem wyprowadziła się do swojego partnera( obecnego męża)? Jak zwierzyłam się z tego mamie to mówię co starą panną mam być? Że ojciec zabrania mi. A mama mówi no właśnie. Wolę ojcu nie opowiadać o życiu towarzyskim, skoro nie lubi takich tematów, ojciec po prostu jak to facet może tak gada, bo ma problemy w pracy, albo nie jest doświadczony z tych sprawach, uważa, że zawsze się tak skończy jak te kuzynki? Co mam zrobić, żeby się nie martwił? Denerwuje mnie to, wolę nie mówić za dużo ojcu.
21 lutego 2020, 08:39
Powiedz mu ze chlalam w akademiku równo, piec lat miałam dobre stopnie i średnio 2 promile co weekend i znałam się wtedy z chłopcami. Skończyłam studia mgr inż i nic ki one nie dały więc wyjechałam za granicę i pracuje z upośledzonymi Holendra i alkoholikami Polakami którzy nic nigdy w życiu nie osiągną bo robią sobie tylko dzieci po kątach i używają nowych rodzajów dragow. Aha. Jestem trzeźwa, mam dom, męża, nie mam dzieci bo nadal ich nie lubię I generalnie wyszłam na ludzi a studia są gówno warte. 😊
21 lutego 2020, 08:49
Mój ojciec też tak robił, ale robiłam to co chciałam. Teraz mówi, że jest ze mnie dumny. Po prostu boi się o Ciebie i nie umie tego wyrazić w inny sposób.
21 lutego 2020, 09:46
Zacznij sie SAMA utrzymywac i radzic w zyciu, to ojciec nie bedzie sie czepial.
21 lutego 2020, 10:05
Powiedz mu ze chlalam w akademiku równo, piec lat miałam dobre stopnie i średnio 2 promile co weekend i znałam się wtedy z chłopcami. Skończyłam studia mgr inż i nic ki one nie dały więc wyjechałam za granicę i pracuje z upośledzonymi Holendra i alkoholikami Polakami którzy nic nigdy w życiu nie osiągną bo robią sobie tylko dzieci po kątach i używają nowych rodzajów dragow. Aha. Jestem trzeźwa, mam dom, męża, nie mam dzieci bo nadal ich nie lubię I generalnie wyszłam na ludzi a studia są gówno warte. ?
Może po prostu zły kierunek studiów wybrałaś?
21 lutego 2020, 10:40
Powiedz mu ze chlalam w akademiku równo, piec lat miałam dobre stopnie i średnio 2 promile co weekend i znałam się wtedy z chłopcami. Skończyłam studia mgr inż i nic ki one nie dały więc wyjechałam za granicę i pracuje z upośledzonymi Holendra i alkoholikami Polakami którzy nic nigdy w życiu nie osiągną bo robią sobie tylko dzieci po kątach i używają nowych rodzajów dragow. Aha. Jestem trzeźwa, mam dom, męża, nie mam dzieci bo nadal ich nie lubię I generalnie wyszłam na ludzi a studia są gówno warte. ?
Może jakbyś co weekend nie miała tych promili to byś wyciągnęła więcej z tych studiów :D
21 lutego 2020, 10:56
Wnioskuję, że dopiero zaczynasz studia. To taki etap, gdzie - przynajmniej w moim przypadku - przekonujesz się co znaczy mieć swoje życie i ile z niego powinni wiedzieć rodzice :D To, że się martwi jest normalne, ale nie znam nikogo, kto o wszystkim mówi rodzicom.
21 lutego 2020, 11:16
Mnie trochę jednak przeraża, że osobą studiująca, pełnoletnia, z pełnią praw wyborczych, formułuje myśli jak 12 letnie dziecko. Może ojciec ma słuszne obawy.
21 lutego 2020, 11:22
Mnie trochę jednak przeraża, że osobą studiująca, pełnoletnia, z pełnią praw wyborczych, formułuje myśli jak 12 letnie dziecko. Może ojciec ma słuszne obawy.
Przeczytaj pozostałe trollerskie tematy autorki, to zwątpisz do reszty w przyszłość narodu i naszej cywilizacji...
21 lutego 2020, 15:21
jakbyś co weekend nie miała tych promili to byś wyciągnęła więcej z tych studiów :D
Mgr zdany na 5 to mało?