- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2019, 19:56
Hej,
dotąd głównie anonimowo czytałam forum, ale zdecydowałam się założyć konto. .
Dowiedziałam się dzisiaj, że facet z którym byłam rok mnie zdradził. Zerwał ze mną nagle - w czwartek mówił, że kocha, w sobotę już nie wiedział co czuje. Od kilku miesięcy to był związek na odległość, ale widywaliśmy się co tydzień. Pytałam go czy kogoś ma, zaprzeczał. Po prostu "się wypalił". Nie jestem w stanie ogarnąć jak ktoś kto chciał ze mną zamieszkać, kto mówił, że kocha, że tęskni mógł pod koniec związku przyprawiać mi rogi.
Mam 24 lata, studia, pracę, wspaniałych znajomych i przyjaciół. Staram się od kilku tygodni skupić na sobie, powoli wychodziłam z marazmu. Info o tym, że mnie zdradził strasznie mnie dobiło... Mówił, że chce być sam bo ma problemy (dowiedział się niedawno o przewlekłej chorobie), a tu nagle związek z laską z którą przyprawiał mi rogi.
Dziewczyny, jak się szybko podnieść? Już nic do niego nie czuję, ale czuję się potraktowana jak śmieć...
23 grudnia 2019, 20:28
ehh ,ciulowO się zachował .pozostaje olac temat ,co innego ? nie ma co rozmyslac ,isc do przodu .Skad wiesz o zdradzie?
23 grudnia 2019, 20:43
Przyjaciółka się dowiedziała i mi powiedziała. Wiem, to najlepsza rada, ale ciężko mi przyjąć, że "najbliższy" człowiek coś takiego mi zrobił.
23 grudnia 2019, 21:26
wiem co czujesz, mnie zdradzil narzeczony po 5 latach i czułam obrzydzenie i byl definitywny koniec ale z drugiej strony taka niemoznosc pogodzenia sie z faktem, ze byla inna.. ze jak on mogl, skoro to mnie kochal, byl mi na wyłączność, codzienne spotkania a nagle ich nie ma a on innej mówi, ze kocha itd. Trzeba czasu, zeby poukladac sobie w głowie to. Ja np juz nie mam zalu do nich (ona wiedziala o mnie, z tym, ze mysle, ze on jej mowil, ze juz ze mna nie jest).
Edit bylam w podobnym wieku co ty
Edytowany przez 23 grudnia 2019, 21:27
24 grudnia 2019, 07:05
ciesz się że dupkiem okazał się wcześniej niż później. Jesteś młoda i masz jeszcze czas na znalezienie drugiej połówki;)
24 grudnia 2019, 12:12
Docenić, że śmieci same się wyniosły, póki jesteś jeszcze młoda. Zajmij się teraz sobą, a ktoś lepszy pojawi się w końcu na Twojej drodze.
24 grudnia 2019, 19:25
Spoko u mnie była identyczna sytuacja tylko , ze po 7 latach . Trzeba przecierpieć nie ma innej rady
23 stycznia 2020, 15:09
Daj sobie czas na rozpacz i żegnanie się z nim. Dbaj o siebie i bądź dla siebie dobra, rób sobie przyjemności. Czytaj, pracuj i rozwijaj się wewnętrznie. Może jakiś kurs tańca, sztuk walki, językowy? Poznasz nowych ludzi i zmienisz środowisko. W tym czasie myśl o minusach waszego związku, co Ci się w nim nie podobało? Obrzydź go sobie w myślach i zastanów się co lubisz a czego nie lubisz w mężczyznach. Ty nie jesteś śmieciem tylko on Cię tak potraktował a to o nim świadczy. Jest kłamcą. Jeden rozdział się zamyka a zaraz wejdziesz w nowy mądrzejsza, silniejsza, wolna.