Temat: Anonse erotyczne

Proszę o usunięcie 

Angelofdeath napisał(a):

Rozumiem gdyby facet wchodzil na jakas strone z filmami, jednak ogladanie ogloszen gdy ma sie wielkie auto i wszystko sprzyja jest tak podejrzane, ze nie uwierzylabym na Twoim miejscu. Mowisz, ze on tez jest grubszy, dla mnie to egoizm, ze tak mysli tylko o sobie, Ty sprzatasz a on gra, Ty sie zaniedbalas on tez ale wine za swoje chamstwo do kwadratu zrzucil na Ciebie. To nie sa niewinne fantazje przy ogladaniu jakiegos filmu tylko realne anonse, ktore mozna bez problemu zrealizowac. Zastanowilabym sie na Twoim miejscu nad tym zwiazkiem, porozmawiala powaznie i postawila jakies granice. A jesli wiecej Was dzieli niz laczy postaralabym sie o swoj wyglad ale dla siebie i kogos innego bo mam wrazenie, ze Twoj facet na to nie zasluguje i tego nie doceni. Jak sie zestarzejesz, nie bedziesz miss swiata tak czy siak i co Ci wtedy powie? Jak by Cie tak na tysiac procent nie chcial skrzywdzic, zranic, zdradzic i bylby fair to zamiast siedziec na dupie i grac wzialby Wam wykupil karnet na basen lub zaproponowal inna aktywnosc. Ale lepiej szukac skoku w bok, oszukiwac i zrzucic wine za swoje sk.... na to ze partnerka sie roztyla. Przemysl to dobrze... sama znasz go najlepiej

Rozważałam odejście po tej akcji z anonsami ale przede wszystkim nie mam dokąd. Musiałabym wrócić do mamy i jej faceta, to jedyne rozwiązanie bo zarabiam najniższą krajową i raczej sama niczego nie wynajmę. Nie uśmiecha mi się takie rozwiązanie. Druga sprawa naprawdę mimo wszystkich wad bardzo go kocham i nie wiem czy poradziłabym sobie po rozstaniu. Widziały galy co brały przed wspólnym zamieszkaniem, że jest leniem i mama robi praktycznie wszystko za niego poza pracą. Ale miłość zaslepila a teraz jest już ciężko. Mimo jego wad, bywa kochany, to ja zazwyczaj wszczynam kłótnie ale to z wyżej wymienionych powodów. Nie, on nie jest gruby czy otyly, wygląda dobrze tylko od czasu gdy się poznaliśmy ma lekki brzuch. Seks u nas to też porażka, nigdy nie miałam orgazm bo nie dba o moje potrzeby. Zrobi co ma zrobic w 3 do 5min i tyle. Tak było od zawsze tylko jako malolata nie wiedziałam jak to na wyglądać. Czy byłam grubsza czy chudsza zawsze tak było. 

Kawaraz napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Razdwatrzygrubnieszty napisał(a):

Oj dziewczyny, facet to prosta w obsłudze maszynka, nie będzie miał seksu to poszuka gdzie indziej. Może Cię bardzo kochać, ale to nie zmienia faktu, że jak mu nie fasz jeść to zje na mieście... Co do Twojego faceta to być może JESZCZE tego nie zrobił, ale jak w waszym związku nic się nie zmieni to prędzej czy później zrobi.
to jak ja jestem w 9 miesiącu ciąży to mój facet wg Was jest usprawiedliwiony jeśli będzie szukał ruchania na mieście? co za idiotyczna logika. jak coś się psuje w związku to się rozmawia z partnerem o pracuje nad tym wspólnie, a takie latanie za innymi to zwykły egoizm tego osobnika.
Rzeczywiscie idiotyczna jest twoja logika i twoje porownanie.

Idiotyczne jest usprawiedliwianie faceta że jak partnerka jest gruba to logiczne że mężczyzna nie chce z nią seksu i może zdradzać.  chyba jesteś facetem skoro sugerujesz takie bzdury jak to że jak nie ma w domu to zje na mieście. Faceci to nie zwierzęta a przynajmniej nie wszyscy.

Żal mi ludzi tkwiących w takich chorych pseudo związkach. Dlaczego to sobie robią?

Despacitoo napisał(a):

Kawaraz napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Razdwatrzygrubnieszty napisał(a):

Oj dziewczyny, facet to prosta w obsłudze maszynka, nie będzie miał seksu to poszuka gdzie indziej. Może Cię bardzo kochać, ale to nie zmienia faktu, że jak mu nie fasz jeść to zje na mieście... Co do Twojego faceta to być może JESZCZE tego nie zrobił, ale jak w waszym związku nic się nie zmieni to prędzej czy później zrobi.
to jak ja jestem w 9 miesiącu ciąży to mój facet wg Was jest usprawiedliwiony jeśli będzie szukał ruchania na mieście? co za idiotyczna logika. jak coś się psuje w związku to się rozmawia z partnerem o pracuje nad tym wspólnie, a takie latanie za innymi to zwykły egoizm tego osobnika.
Rzeczywiscie idiotyczna jest twoja logika i twoje porownanie.
Idiotyczne jest usprawiedliwianie faceta że jak partnerka jest gruba to logiczne że mężczyzna nie chce z nią seksu i może zdradzać.  chyba jesteś facetem skoro sugerujesz takie bzdury jak to że jak nie ma w domu to zje na mieście. Faceci to nie zwierzęta a przynajmniej nie wszyscy.
Ale każdy ma swoje potrzeby... Nie wyobrazam sobie pół tygodnia bez seksu z mężem, sądzę że faceci mają podobnie albo i w większym natężeniu.

Razdwatrzygrubnieszty napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Kawaraz napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Razdwatrzygrubnieszty napisał(a):

Oj dziewczyny, facet to prosta w obsłudze maszynka, nie będzie miał seksu to poszuka gdzie indziej. Może Cię bardzo kochać, ale to nie zmienia faktu, że jak mu nie fasz jeść to zje na mieście... Co do Twojego faceta to być może JESZCZE tego nie zrobił, ale jak w waszym związku nic się nie zmieni to prędzej czy później zrobi.
to jak ja jestem w 9 miesiącu ciąży to mój facet wg Was jest usprawiedliwiony jeśli będzie szukał ruchania na mieście? co za idiotyczna logika. jak coś się psuje w związku to się rozmawia z partnerem o pracuje nad tym wspólnie, a takie latanie za innymi to zwykły egoizm tego osobnika.
Rzeczywiscie idiotyczna jest twoja logika i twoje porownanie.
Idiotyczne jest usprawiedliwianie faceta że jak partnerka jest gruba to logiczne że mężczyzna nie chce z nią seksu i może zdradzać.  chyba jesteś facetem skoro sugerujesz takie bzdury jak to że jak nie ma w domu to zje na mieście. Faceci to nie zwierzęta a przynajmniej nie wszyscy.
Ale każdy ma swoje potrzeby... Nie wyobrazam sobie pół tygodnia bez seksu z mężem, sądzę że faceci mają podobnie albo i w większym natężeniu.

Sama mam bardzo wysokie libido jak już wchodzimy w prywaty. Mąż tez. A jak była konieczność miesięcznej wstrzemięźliwości to wytrzymaliśmy. Seks to seks. A małżeństwo czy związek to troszkę szersze pojęcia. 
zastanawiam się skąd kobiety maja takie mądrości. To matki tak córki uczą? Ze maja być wiecznie dostępne, chętne na seks, wiecznie pachnące żeby usługiwać chłopu bo jak nie to on ma prawo iść do innej? :D jeszcze obiadek podać, ubranka uprasować i dupe podetrzeć bo inaczej może poszuka czegoś czego mu chwilowo brakuje gdzieś indziej :D szanujmy się, serio.

A tutaj problem jest dużo głębszy. I wcale bym się nie zdziwiła gdyby ten związek tak „uskrzydlał” dziewczynę, ze zajada emocje. 

Autorko rozumiem Twoja sytuacje ekonomiczna ale czy ta miłość taka tego warta? No bo co Ty z tego związku (oprócz korzyści materialnych) masz? Kłótnie (no ja tez bym pewnie się kłóciła gdyby ktoś tak olewał moje potrzeby), kiepski seks, przerzucanie winy na Ciebie? Czy Ty jesteś szczęśliwa w ogóle? 

no dobra można mieć wstrzemięźliwość z różnych powodów ale to chyba nie znaczy, że nie można zrobić facetowi dobrze "bez sexu"

A dlaczego MUSI mu robić dobrze (bez seksu)?? Weź się choć chwilę zastanów co mówisz- dziewczyna w życiu nie miała orgazmu, facet ją przeleci na szybko i ma ją i jej potrzeby gdzieś, nie pomaga jej w domu bo ma swoje zabawki na komputerku, a ona jeszcze ma go zaspokajać na żądanie, żeby po lasach qrew nie szukał?! No naprawdę odrobinę szacunku dla siebie! Czemu nie napiszesz, że to facet powinien jej zrobić dobrze, skoro nie potrafi jej doprowadzić do satysfakcji stosunkiem?

Wiesz że to tycie Twoje może być związane z seksem. Tzn z tym że nie przynosi Ci satysfakcji..ja bym jednak radziła Ci opcję rozstania. Wiem, że kiepsko zarabiasz ale po pierwsze zawsze możesz dorobić np sprzątaniem u kogoś, po drugie może pokój jakiś wynajmnij poprostu? Te wątpliwości będą Cię męczyć i dręczyć , sex nie jest fajny i sobie go żarciem rekompensujesz i jeszcze chłop co dupy w domu do roboty nie ruszy...szkoda życia, serio, zasługujesz na coś lepszego.

zlazona napisał(a):

Wiesz że to tycie Twoje może być związane z seksem. Tzn z tym że nie przynosi Ci satysfakcji..ja bym jednak radziła Ci opcję rozstania. Wiem, że kiepsko zarabiasz ale po pierwsze zawsze możesz dorobić np sprzątaniem u kogoś, po drugie może pokój jakiś wynajmnij poprostu? Te wątpliwości będą Cię męczyć i dręczyć , sex nie jest fajny i sobie go żarciem rekompensujesz i jeszcze chłop co dupy w domu do roboty nie ruszy...szkoda życia, serio, zasługujesz na coś lepszego.

Może to być zajadanie emocji racja. W sumie nigdy nie miałam innego faceta także nawet nie wiem jak taki normalny seks wygląda. Zawsze myślałam, że tak ma być bo nie lubi robić dobrze ustami bo mu za mokro, bo szybko dochodzi, nawet nie wiem jak taki orgazm wygląda. Sama też nie potrafię go osiągnąć,w sumie nawet nie wiem jak się o niego starać. Coś tam robi tzn pozmywa, śmieci wyniesie ale nie za wiele jak widać. Miałam ciężkie dzieciństwo, jestem zakomplesiona i boję się chyba bycia samą. Ze nikt mnie już nie pokocha a on jednak na swój sposob okazuje mi ta miłość jakoś przytulaniem, dobrym słowem itd. 

ZuzaG. napisał(a):

Żal mi ludzi tkwiących w takich chorych pseudo związkach. Dlaczego to sobie robią?

Bo są głupi

Bo się boja odpowiedzialności za swoje życie

Bo się boją  być sami

Bo wolą wisieć na finansowej zaradności kogoś innego

Bo są wychowani w taki sposób

Bo są tak niepewni siebie i mają się za tak bezwartosciowe osoby że ochlapy które daje im druga osoba są wystarczające

Bo sami siebie oszukuja

....

....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.