- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2019, 19:14
Bo ja właśnie wracam z kina i jestem zachwycona. Dawno nie oglądałam czegoś tak dobrego,wielowymiarowego. Piękna historia o tym ze nienawiść to cierpienie. Ogladalyscie już? Jak wrażenia?
O czym jest ten film wg Was? Zapraszam do dyskusji
13 października 2019, 19:17
wybieram sie i chetnie przeczytam wasze opinie :)
Edytowany przez 13 października 2019, 19:17
13 października 2019, 19:17
Nie widzialam, ale mnie zachecilas. Zgadzam sie z tym, ze nienawisc to cierpienie. Osoba nienawidzaca czegos/kogos krzywdzi swoja psychike najbardziej. Pojde na film w piatek
13 października 2019, 19:20
Byłam, dla mnie 10/10. Ostatnio tak bardzo wbił mnie w fotel film Konwój, teraz miałam te same odczucia. Polecam bardzo. Bałam się ze będzie bardzo prokościelny albo wręcz odwrotnie, antykościelny a na szczęście nie był ani taki ani taki
Edytowany przez szemranakejt 13 października 2019, 19:21
13 października 2019, 19:37
Widziałam, podobał mi się, ale bez wielkiego szału, tak z 7/10 bym mu dała (może 8 za epizodyczną rolę ojca, tego który nie krzyczał i przyszedł na pogrzeb, bo jego postać chwyciła mnie za serce bardziej niż kreacje wszystkich pietwszoplanowych aktorów razem wzięte). SPOILER - jak dla mnie na letnie zakończenie. Żeby to miało jakiś wydźwięk to ktoś powinien w tej bójce zginąć, a ten tekst, że "nie ty, za dobry jesteś", no nie wiem, nie trafia to do mnie, taki sztuczny morał.
Ja akurat go nie rozpatruję w kategoriach tego, że nienawiść to cierpienie, chociaż oczywiście jest to spory fragment filmu. Bardziej to widzę pod kątem tego jak zło miesza się z dobrem i niskie pobudki ze szlachetnymi intencjami.
13 października 2019, 19:41
Byłam, dla mnie 10/10. Ostatnio tak bardzo wbił mnie w fotel film Konwój, teraz miałam te same odczucia. Polecam bardzo. Bałam się ze będzie bardzo prokościelny albo wręcz odwrotnie, antykościelny a na szczęście nie był ani taki ani taki
Film był fenomenalny bo ukazywał ludzi małej społeczności i głównego bohatera właśnie bez napietnowania czy gloryfikowania. Na początku zaczęłam zastanawiać się czy główny bohater jest zły czy dobry...cala historia nie rozwiala moich wątpliwości. Całe szczęście.
Sa filmy po obejrzeniu których nie wiesz co powiedzieć. I ten właśnie taki jest
13 października 2019, 21:01
swietna reklamę zrobiliście, pojde :D. nie lubie kina, ale pojde
13 października 2019, 23:14
Film mi się podobał, chociaż niektóre sytuacje były mało prawdopodobne i nie wiem czy to było niedopatrzenie reżysera czy zamierzone działanie.
Film niby na faktach, 18 Patryk w Budzisku przez dwa miesiące udawał 26-letniego wikarego.
Główny aktor niesamowity, ma grać w Wawie w teatrze, w tym miesiącu.
Edytowany przez Solesolesole 13 października 2019, 23:15