- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lipca 2019, 16:57
Rodzice po rozwodzie, opieka naprzemienna.
Dziecko po 2 latach wyjasniania, proszenia, blagania pierwszy raz w zyciu dostalo klapsa od ojca. Miala odkurzyc tylko wlasny pokoj i zaczela rzucac rura od odkurzacza az ja zlamala.
Sladow nie ma, ale na pewno jeszcze dlugo bedzie w szoku.
Tak sie zastanawiam czy z tego moga byc dalsze konsekwencje.
Przy okazji, kto popiera klapsy jako ostatecznosc?
28 lipca 2019, 17:08
Nuta, już nie raz pisałaś o swojej pasierbicy w taki sposób, że było mi tego dziecka bardzo szkoda. Teraz też.
Klapsy popieram tylko w sypialni, gdzie jest dwoje dorosłych, spragnionych takich rozrywek.
28 lipca 2019, 17:11
Niby jakie konsekwencje ? Przecież chyba nie jest aż tak skatowana że ma kości połamane i stado siniaków na ciele ?? Ja popieram klapsy ale wiadomo z umiarem
28 lipca 2019, 17:14
Niby jakie konsekwencje ? Przecież chyba nie jest aż tak skatowana że ma kości połamane i stado siniaków na ciele ?? Ja popieram klapsy ale wiadomo z umiarem
Czyli z umiarem to bez złamań? Ja pierniczę.
28 lipca 2019, 17:19
Czyli z umiarem to bez złamań? Ja pierniczę.Niby jakie konsekwencje ? Przecież chyba nie jest aż tak skatowana że ma kości połamane i stado siniaków na ciele ?? Ja popieram klapsy ale wiadomo z umiarem
28 lipca 2019, 17:21
Z umiarem czyli jednego klapsaCzyli z umiarem to bez złamań? Ja pierniczę.Niby jakie konsekwencje ? Przecież chyba nie jest aż tak skatowana że ma kości połamane i stado siniaków na ciele ?? Ja popieram klapsy ale wiadomo z umiarem
W drugą stronę to też działa? Jeśli ktoś silniejszy od Ciebie da Ci raz z liścia, to uznasz, że to nic takiego? Nie wiem, pijany mąż, dresiarz w bramie itd.?
28 lipca 2019, 17:22
Nie sadzę, najpierw ktoś musi złożyć wniosek do sądu i zacząć tę całą procedurę, świadków, dowody itp a często nikomu się nie chce. Jak nie popieram klapsów, nie sądzę, żeby jeden taki wyskok spowodował utratę praw rodzicielskich, ale to zależy od sądu, jeden może uznać że to jest nadmierne karcenie, inny, że nie.
28 lipca 2019, 17:24
jako nie rodzic to nie mam w sumie pojecia :P ale wydaje mi sie ze rodzice maja ogromna przewage psychiczna i kazda inna nad dzieckiem ,ze nie ma powodu do takiej fizycznosci. Chociaz pewnie bywaja jakies specjalne przypadki swirnietych dzieciakow.
28 lipca 2019, 17:29
Nuta, już nie raz pisałaś o swojej pasierbicy w taki sposób, że było mi tego dziecka bardzo szkoda. Teraz też.Klapsy popieram tylko w sypialni, gdzie jest dwoje dorosłych, spragnionych takich rozrywek.
wlasnie mi troche glupio. czuje sie troche winna. popieram klapsy, jak dziecko nie rozumie. niestety, byla o tym rozmowa w piatek po kolejnej aferze hdzie jej tlumaczyl co robi zle i dlaczego to mu sie nie podoba, jak bardzo to przezywa, itd. ksiazkowa tzw. komunikacja bez agresji. wieczorem juz sam na sam powiedzialam, ze jest jak zdarta plyta, w kolko to samo, ze ja juz tego nie moge sluchac i z pamieci moge recytowac, a dzieciak w ogole nie reaguje. zero konsekwencji, bo ja juz znam to jego "nic nie kupie, nic nie dostanie, szlaban na to czy na tamto czy zarobisz klapsa".
Granica przekroczona, nie wiem co bedzie dalej.