- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2018, 10:30
Shinx, bardzo współczuję Ci Twojej sytuacji, chociaż jedynie się jej domyślam, bo zdążyłaś skasować swój wpis. Wiem jak jest Ci trudno, bo wiele lat żyłam w rodzinie dotkniętej przemocą. I głowa do góry, uwierz mi, da się z tego wyjść mimo, że na pierwszy rzut oka nie widzisz nigdzie żadnych drzwi. Jesteś wartościową i silna kobietą, choć pewnie o tym zapomniałaś. Czujesz się słaba i nic nie warta, ale to nie prawda. On sprawił, że tak o sobie myślisz, ale to Ty musisz odnaleźć dawną siebie. I bardzo Cię proszę, zrób to zanim pojawi się dziecko w przeciwnym razie zgotujesz sobie i maleństwu piekło na ziemi.Mam też kilka słów do PAŃ MĄDRYCH, które tak licznie się tu wypowidają. Nie ma obowiązku wypowiadania się na tematy, o których nie ma się bladego pojęcia. Większość waszych rad totalnie Was kompromituje. Pisanie dziewczynie, która od długiego czasu trwa w przemocowym zwiazku, że to jej wina, że ma się za siebie wziąć jest tak samo stosowne jak radzenie osobie chorej na depresję, żeby się więcej usmiechała i wyszła do ludzi. Po tego typu komentarzach można sądzić, że większość z was to głupiutkie panienki, które o życiu zbyt wiele nie wiedzą, więc skupcie się na ocenianiu fryzur koleżanek czy doradzaniu w jakiej sukience iść na wesele, ok?Shinx, jeśli chcesz pogadać, zapraszam na priv. Nie będziemy karmić trolli tutaj.
może po prostu poprowadziły swoim życiem tak, żeby mogły się same utrzymać i nie musieć tkwić przy facecie który je leje tylko dlatego że bez niego nie są w stanie przetrwać tygodnia? że w głowie im się nie mieści jak można dopuścić do takiej sytuacji? tak, to muszą być bardzo głupie panienki..
21 września 2018, 10:53
Z perspektywy osoby, ktora tego nie przezyla to latwo napisac, ze odejdz, itp. Jednak juz sam zauwazylem, ze osoby, ktore daja takie rady co do czego zachowuja sie dokladnie jak autorka ;) Takze zamiast pisac, ze won, ogarnij sie, itp. zastanowcie sie co byscie same zrobily.
Dokładnie. Klasyka tutaj. Tyle jest kobiet i mężczyzn w toksycznych związkach, ciekawe, że jakoś nie mogą się wziąć za siebie i ogarnąć. Gdybyście pracowały w telefonie zaufania dla takich osób mieli byśmy mniej problemów, bo połowa strzeliłaby sobie w łeb po waszych wypowiedziach.
Dziewczyna chciała się może poużalać, wypłakać komuś, wygadać, ale nie może... żadna z vitalijek nigdy nie ma gorszych dni i nigdy się nie użala. Kurde dziewczyny co z wami? Każdy człowiek czasem potrzebuje się wypłakać, poużalać żeby się podnieść i iść dalej.
Edytowany przez roogirl 21 września 2018, 10:56
21 września 2018, 11:44
może po prostu poprowadziły swoim życiem tak, żeby mogły się same utrzymać i nie musieć tkwić przy facecie który je leje tylko dlatego że bez niego nie są w stanie przetrwać tygodnia? że w głowie im się nie mieści jak można dopuścić do takiej sytuacji? tak, to muszą być bardzo głupie panienki..
To jak toczy się czyjeś życie jest wypadkową wielu czynników. Niektóre z nas miały lub mają szczęście wychowywać się w dostatnich, spokojnych domach, być wspieranym przez rodziców i otoczenie, a niektóre nie. Tym pierwszym zdecydowanie łatwiej "wyjść na ludzi" lub osiągnąć to co świat uznałby za sukces.
Żeby poprowadzić swoje życie tak, by być szczęśliwym trzeba mieć szczęście i umiejętność dokonywania właściwych wyborów, czego też trzeba się od kogoś nauczyć. Osoby totalnie pozbawione empatii i ferujące wyroki na prawo i lewo, bezrefleksjyjnie oceniając sytuację na którą patrzą z perspektywy czubka własnego nosa SĄ GŁUPIE. A jeśli jeszcze piszą o tym na forum atakując dziewczynę w ciężkiej sytuacji życiowej to są jeszcze PODŁE.
21 września 2018, 11:50
tak tak, dokładnie, nic więcej nie potrafię. Jakbyś potrafiła czytać to napisałam już że odeszłabym gdybym miała gdzie, tj. gdybym miała pieniądze to już by mnie tu nie było i wtedy nie musiałabym wysłuchiwać cudownych rad internetowych geniuszy takich jak ty. Wyjdź już i nie udzielaj się w tym temacie, tępy strzale. Nie mam czasu na tłumaczenia każdemu z osobna.Biadolenie nad swoim losem to wszytko co potrafisz? Masz prace, pieniądze? Jesteś niezależna finansowo?wyjdź i nie wracaj.Tak, to Twoja wina, bo pozwalasz się tak traktować.
Duzo firm dzisiaj zapewnia pracownikom zakwaterowanie a nawet posiłki sniadanie i obiad,mozna wiec przezyc do pierwszej wyplaty
Edytowany przez Agnezia5 21 września 2018, 11:51
21 września 2018, 12:09
To jak toczy się czyjeś życie jest wypadkową wielu czynników. Niektóre z nas miały lub mają szczęście wychowywać się w dostatnich, spokojnych domach, być wspieranym przez rodziców i otoczenie, a niektóre nie. Tym pierwszym zdecydowanie łatwiej "wyjść na ludzi" lub osiągnąć to co świat uznałby za sukces. Żeby poprowadzić swoje życie tak, by być szczęśliwym trzeba mieć szczęście i umiejętność dokonywania właściwych wyborów, czego też trzeba się od kogoś nauczyć. Osoby totalnie pozbawione empatii i ferujące wyroki na prawo i lewo, bezrefleksjyjnie oceniając sytuację na którą patrzą z perspektywy czubka własnego nosa SĄ GŁUPIE. A jeśli jeszcze piszą o tym na forum atakując dziewczynę w ciężkiej sytuacji życiowej to są jeszcze PODŁE.może po prostu poprowadziły swoim życiem tak, żeby mogły się same utrzymać i nie musieć tkwić przy facecie który je leje tylko dlatego że bez niego nie są w stanie przetrwać tygodnia? że w głowie im się nie mieści jak można dopuścić do takiej sytuacji? tak, to muszą być bardzo głupie panienki..
ale autorka sama przyznała, że gdyby nie pieniądze to już dawno by od tego faceta odeszła. Cała ta smutna historia sprowadza się do hajsu i uzależnienia finansowego przede wszystkim. Więc osoby które pracują na swoje życie (nie, nie każdy kto JAKOŚ sobie je ułożył i nie wylądował w pato związku ma bogatych i troskliwych rodziców) mają na to jedno oczywiste remedium - odejdź od faceta, i idź, do cholery, do roboty. Przecież nie padły tu żadne nieprzyjemne komentarze, dopóki autorka sama nie zaczęła na wszystkich tryskać jadem.
21 września 2018, 12:20
No właśnie o tym mówię! To dokładnie tak jakby kazać osobie z depresją częściej się uśmiechać, alkoholikowi przestać pić a autystykowi częściej wychodzić do ludzi. Takie rady właśnie sprawiają, że problem autorki wątku wydaje się trywialny, a rozwiązanie banalnie proste... a tak wcale nie jest. Dziewczyna ma ogromny problem, a pieniądze to tylko wymówka. Jedni nie mogą odejść bo pieniądze, inni bo dziecko, jeszcze inni bo mieszkanie... ale to nie jest sedno problemu. Dziewczynie potrzebne jest bardzo specjalistyczne wsparcie, a nie internetowe pierd...lenie. Takie moje zdanie.
21 września 2018, 12:29
No właśnie o tym mówię! To dokładnie tak jakby kazać osobie z depresją częściej się uśmiechać, alkoholikowi przestać pić a autystykowi częściej wychodzić do ludzi. Takie rady właśnie sprawiają, że problem autorki wątku wydaje się trywialny, a rozwiązanie banalnie proste... a tak wcale nie jest. Dziewczyna ma ogromny problem, a pieniądze to tylko wymówka. Jedni nie mogą odejść bo pieniądze, inni bo dziecko, jeszcze inni bo mieszkanie... ale to nie jest sedno problemu. Dziewczynie potrzebne jest bardzo specjalistyczne wsparcie, a nie internetowe pierd...lenie. Takie moje zdanie.
co nie znaczy że należy się tu każdej miano głupiej panienki od ciuszków i paznokci, nie uważasz? każda interweniowała z dobrymi intencjami, nie żeby komuś dosrać i poczuć się lepiej. To nie poradnia psychologiczna, jakiej innej rady można się spodziewać kiedy terapia+wyprowadzka+pójście do pracy to jest dosłownie jedyna opcja na poprawę tej sytuacji?
O to tylko mi chodzi, że walczysz o rzekomo niesprawiedliwie potraktowaną autorkę, sama sprowadzając każdą do poziomiu parteru intelektualnego, co wydaje mi się równie lub jeszcze bardziej niesprawiedliwe, to wszystko.
21 września 2018, 12:34
Przecież nie padły tu żadne nieprzyjemne komentarze, dopóki autorka sama nie zaczęła na wszystkich tryskać jadem.
Nie prawda, bo vitalijki zaczęły. Dziewczyna być może jest na skraju, a dostała jeszcze w twarz. Może coś w niej pękło, bo spodziewała się lepszego potraktowania przez ludzi niepatologicznych, inteligentnych, normalnych, a potraktowały ją nie lepiej niż jej partner oprawca... człowiek pod wpływem emocji wiele rzeczy mówi. Jak można kobiecie bitej przez faceta mówić, że to jej wina? A teraz się zrobił najazd w obronie pokrzywdzonych vitalijek na o wiele bardziej pokrzywdzoną autorkę, która została przez nie sprowokowana. Vitalijki oczywiście nigdy nie dają się prowokować, tylko wystarczy, że smoczyca napisze, że jest piękna i z połowy z nich wychodzą prostaczki do kwadratu. Nie ma to jak szturchać psa, a potem się dziwić, że ugryzł, bo nie wytrzymał.
Edytowany przez roogirl 21 września 2018, 12:36
21 września 2018, 12:38
Dokładnie. Klasyka tutaj. Tyle jest kobiet i mężczyzn w toksycznych związkach, ciekawe, że jakoś nie mogą się wziąć za siebie i ogarnąć. Gdybyście pracowały w telefonie zaufania dla takich osób mieli byśmy mniej problemów, bo połowa strzeliłaby sobie w łeb po waszych wypowiedziach.Dziewczyna chciała się może poużalać, wypłakać komuś, wygadać, ale nie może... żadna z vitalijek nigdy nie ma gorszych dni i nigdy się nie użala. Kurde dziewczyny co z wami? Każdy człowiek czasem potrzebuje się wypłakać, poużalać żeby się podnieść i iść dalej.Z perspektywy osoby, ktora tego nie przezyla to latwo napisac, ze odejdz, itp. Jednak juz sam zauwazylem, ze osoby, ktore daja takie rady co do czego zachowuja sie dokladnie jak autorka ;) Takze zamiast pisac, ze won, ogarnij sie, itp. zastanowcie sie co byscie same zrobily.
Jest przeludnienie, a to byłaby selekcja naturalna.
21 września 2018, 12:45
Jest przeludnienie, a to byłaby selekcja naturalna.Dokładnie. Klasyka tutaj. Tyle jest kobiet i mężczyzn w toksycznych związkach, ciekawe, że jakoś nie mogą się wziąć za siebie i ogarnąć. Gdybyście pracowały w telefonie zaufania dla takich osób mieli byśmy mniej problemów, bo połowa strzeliłaby sobie w łeb po waszych wypowiedziach.Dziewczyna chciała się może poużalać, wypłakać komuś, wygadać, ale nie może... żadna z vitalijek nigdy nie ma gorszych dni i nigdy się nie użala. Kurde dziewczyny co z wami? Każdy człowiek czasem potrzebuje się wypłakać, poużalać żeby się podnieść i iść dalej.Z perspektywy osoby, ktora tego nie przezyla to latwo napisac, ze odejdz, itp. Jednak juz sam zauwazylem, ze osoby, ktore daja takie rady co do czego zachowuja sie dokladnie jak autorka ;) Takze zamiast pisac, ze won, ogarnij sie, itp. zastanowcie sie co byscie same zrobily.
To ja proponuję w takim razie zostawić downów i niepełnosprawnych samych sobie - też byłaby selekcja, ludzie zdrowi fizycznie są zdolni do pracy i bardziej przydatni społeczeństwu.