1 kwietnia 2011, 17:03
A więc tak jak w temacie, zakochałam się w swoim przyjacielu.. i on jakimś cudem się tego dowiedział może domyślił ale nie o to chodzi. Tylko o jego zachowanie i niektóre gesty np. gdy zawsze się żegnamy dostaje od niego buziaka w usta, a moim zdaniem przyjacielski tak nie wygląda... czasem gdy on się napije wypisuje do mnie teksty typu, że mnie kocha, że nie może beze mnie żyć, że jestem dla niego najważniejsza, a później udaje że nic takiego nie miało miejsca.. i nie wiem co mam robić co o tym myśleć.. najgorsze momenty są gdy widzę jak do niego inne dziewczyny piszą pokazuje mi smsy od nich. zazdrość to mnie wtedy zżera mimo tego, że nie jesteśmy razem. On też często robi mi sceny z powodu jakiegoś smsa czy coś.Teraz do tego dziś wyjechał nie wiem na ile, boję się że tam się kimś zakocha albo jakaś w nim bo on jest bardzo przystojny..
1 kwietnia 2011, 21:33
ale my już rozmawialiśmy na ten temat. zreszta zeby go ze mna zacząć musiał się najpierw napić...dzien po było mi głupio się w ogóle z nim zobaczyć ale wszystkie nasze stosunki się nie zmieniły a wrecz przeciwnie jestesmy sobie blizsi.. ale on nalezy do tego typu facetow 'zdobywcow' i takich jak ja juz mial ohoo
1 kwietnia 2011, 21:33
ale my już rozmawialiśmy na ten temat. zreszta zeby go ze mna zacząć musiał się najpierw napić...dzien po było mi głupio się w ogóle z nim zobaczyć ale wszystkie nasze stosunki się nie zmieniły a wrecz przeciwnie jestesmy sobie blizsi.. ale on nalezy do tego typu facetow 'zdobywcow' i takich jak ja juz mial ohoo