Temat: Gdzie znajdę faceta

Dziewczyny na was zawsze można liczyć i napewno coś doradzicie, podpowiedzcie mi gdzie mogę znaleźć fajnego faceta? Po kilkunastu latach w związku wypadłam z obiegu i jest mi ciężko tym bardziej że wszystkie koleżanki maja juz rodziny i żadna ze mną na imprezę nie pójdźe więc co robić? Samotność mnie dobije pomocy 

na imprezie to chyba słaby sposób ;p

Ja wszystkich sensownych poznałam przez znajomych ;) przyszłego męża też ;)

Pasek wagi

nie ma takich.:x mam kumpli, znajomych, ziomkow, ale zaden z nich nie nadaje sie na kandydata na potencjalnego faceta. przestalam wierzyc w milosc i wcale nie jestem nieszczesliwa.;) znajdzie sie jakis godny uwagi -fajnie. nie znajdzie sie nikt warty sprobowania czegos wiecej -trudno.

a ludzi (w tym tez facetow) mozna poznac wszedzie. na spacerze, na imprezie, na zakupach, na silowni, w kinie, w restauracji, przez internet .. opcji jest mnostwo. zalezy gdzie bywasz, co lubisz robic. moze polaczyc Was wspolna pasja, a moze wrecz przeciwnie -przyciagna Was przeciwienstwa.(tajemnica)

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi a jakie strony internetowe polecacie? 

moja koleżanka poznala swojego meza na aplikacji na telwfon badoo czy jakos takos. 

szczerze to ja na badoo poznałam więcecj ruchaczy i cwaniaków niż na choćby tinderze.

jablkowa napisał(a):

nie ma takich. mam kumpli, znajomych, ziomkow, ale zaden z nich nie nadaje sie na kandydata na potencjalnego faceta. przestalam wierzyc w milosc i wcale nie jestem nieszczesliwa. znajdzie sie jakis godny uwagi -fajnie. nie znajdzie sie nikt warty sprobowania czegos wiecej -trudno.a ludzi (w tym tez facetow) mozna poznac wszedzie. na spacerze, na imprezie, na zakupach, na silowni, w kinie, w restauracji, przez internet .. opcji jest mnostwo. zalezy gdzie bywasz, co lubisz robic. moze polaczyc Was wspolna pasja, a moze wrecz przeciwnie -przyciagna Was przeciwienstwa.
        to że Ty masz niemiłe doświadczenia nie oznacza, że ktoś inny ma nie poznać kogoś wartościowego. Nie mów że ,,nie ma takich'' bo to nieprawda. Ja też trafiłam na dupkow a teraz czuje że wreszcie odnalazłam swoje szczęście i właściwą osobę. 

.alicja. napisał(a):

szczerze to ja na badoo poznałam więcecj ruchaczy i cwaniaków niż na choćby tinderze.

Ja osobiście sie nie wypowiem bo mojego męża poznałam osobiscie na pielgrzymce ;) A kumpela zrobila konto by sie dowartosciowac- i fakt duzo debili- ale nie wszyscy- np jej juz mąż ;) maja dzieciaczka. Różnie to bywa.

Ja zaraz po moim pierwszym rozwodzie mialam konto na jakiejś stronce ale nazwy nie pamietam niestety. Do dzis utrzymuje kontakt z jednym kolesiem- bardzo fajny, sympatyczny gość ktory trafiał na same "ruchaczki". Zakumplowalismy sie i to tyle bo traktowalismy sie jak rodzeństwo. Jak nie miłość to mozna poznać fajnych ludzi.

Użytkownik2459313 napisał(a):

.alicja. napisał(a):

szczerze to ja na badoo poznałam więcecj ruchaczy i cwaniaków niż na choćby tinderze.
Ja osobiście sie nie wypowiem bo mojego męża poznałam osobiscie na pielgrzymce ;) A kumpela zrobila konto by sie dowartosciowac- i fakt duzo debili- ale nie wszyscy- np jej juz mąż ;) maja dzieciaczka. Różnie to bywa.Ja zaraz po moim pierwszym rozwodzie mialam konto na jakiejś stronce ale nazwy nie pamietam niestety. Do dzis utrzymuje kontakt z jednym kolesiem- bardzo fajny, sympatyczny gość ktory trafiał na same "ruchaczki". Zakumplowalismy sie i to tyle bo traktowalismy sie jak rodzeństwo. Jak nie miłość to mozna poznać fajnych ludzi.

ja poznalam paru bardzo fajnych facetow na tinderze w tym obecnego, z ktorym jestem ponad rok. na badoo sie nie zdarzylo, ale wiadomo ilu ludzi tyle doswiadczen

ja poznałam na Synpatii :) a jeśli w realu to w jakichś miejscach związanych z zainteresowaniami. Jakiś wolontariat, jakiś sport, spotkania podróżnikow itp 

Ja kurcze niby z samymi facetami pracuję, ale większość jest zajętych albo nie w moim przedziale wiekowym :(. A szkoda, bo fajnie byłoby mieć chłopaka z tej samej branży, tym bardziej, że moja praca wiąże się ściśle z zainteresowaniami. 

Jak na razie podjęłam 2 próby założenia konta na sympatii, ale opisanie siebie, wypełnienie tych wszystkich rubryk itd. jakoś mnie zniechęca. I chyba wolę nie widzieć czyjegoś zdjęcia, bo wtedy niestety, ale najpierw parzę na to co się pokazuje pierwsze - czyli na wygląd. A dopiero jak mi się spodoba wygląd, to patrzę na opis. A uważam, że powinno być odwrotnie. 


Spotkałam się na razie z 2 chłopakami z portalu trojmiasto, ale z żadnym z nich nie zaiskrzyło. Ale nie poddaję się i mam zamiar znaleźć sobie kogoś, bo jest tam dużo ogłoszeń. Moja kuzynka znalazła męża na portalu suwałki info. Moja druga kuzynka też tam znalazła męża, ale są w trakcie rozwodu, więc to słaby przykład ;P.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.