- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2017, 10:15
Mam takie dziwne pytanie,ale nie wiem już,gdzie szukać odpowiedzi.Nigdy nie poznałam nikogo normalnego więc nie wiem jak to jest..
Jak zachowuje się chłopak,który - jest normalny porządny,któremu na prawdę zależy na dziewczynie by stworzyć prawdziwy związek to po jakim czasie inicjuje konak fizyczny typu. dotyk,pocałunek?( Wiem,ze to indywidualna sprawa i każdy jest inny),ale...
jeden mniej objął na drugim spotkaniu a drugi już na pierwszym chciał się przytulać,ale się nie zgodziłam,bo tak nie potrafię i nie znałam ich prawdziwych intencji i jeden serio potem okazał się wariatem.../; a sprawiał wrażenie porządnego faceta.
Kuzynka powiedziała,że jak chłopakowi serio zależy to się cyka za rękę wziąć na początku.
Jak to w końcu jest?
23 września 2017, 10:18
Mam takie dziwne pytanie,ale nie wiem już,gdzie szukać odpowiedzi.Nigdy nie poznałam nikogo normalnego więc nie wiem jak to jest..Jak zachowuje się chłopak,który - jest normalny porządny,któremu na prawdę zależy na dziewczynie by stworzyć prawdziwy związek to po jakim czasie inicjuje konak fizyczny typu. dotyk,pocałunek?( Wiem,ze to indywidualna sprawa i każdy jest inny),ale... jeden mniej objął na drugim spotkaniu a drugi już na pierwszym chciał się przytulać,ale się nie zgodziłam,bo tak nie potrafię i nie znałam ich prawdziwych intencji i jeden serio potem okazał się wariatem.../; a sprawiał wrażenie porządnego faceta.Kuzynka powiedziała,że jak chłopakowi serio zależy to się cyka za rękę wziąć na początku.Jak to w końcu jest?
Bzdura, takie zachowanie moze jest w gimnazjum lub podstawowce, nie w doroslym zyciu. Przytulenie, objecie, pocalunek, nie ma w tym nic zlego. Jakby Cie na drugiej randce obmacywal po piersiach to moznaby pomyslec, ze cos jest nie tak, ale zwykle objecie? Za bardzo przezywasz.
23 września 2017, 10:23
To jest bardzo indywidualne. Myślę, że nie ma nic złego w tym, że ktoś próbował się przytulić na pierwszej randce. Dla ciebie to było za wcześnie. Rozumiem, dla mnie też by było. Wystarczy powiedzieć, że to za wcześnie i dojrzały mężczyzna powinien to uszanować.
23 września 2017, 10:33
To jest bardzo indywidualne. Myślę, że nie ma nic złego w tym, że ktoś próbował się przytulić na pierwszej randce. Dla ciebie to było za wcześnie. Rozumiem, dla mnie też by było. Wystarczy powiedzieć, że to za wcześnie i dojrzały mężczyzna powinien to uszanować.
Ja tam przez pierwsze pare randek mowilam (smiejac sie oczywiscie) "To jeszcze nie ten etap Moj Drogi" On tez nie byl do tego przyzwyczajony, ze nawet buziaka nie ma jak mnie odprowadza. Po mniej wiecej tygodniu codziennego spotykania sie poszlismy do kina i tam polozyl swoja dlon na mojej, a ja swojej nie cofnelam wrecz przeciwnie (Pozniej mowil mi, ze mial takiego cykora, jakby co najmniej prawiczkiem byl, bo kompletnie nie byl do czegos takie przyzwyczajony, ze trzeba sie troche postarac bardziej o taka glupote jaka jest dotyk/pocalunek etc.) Gdy mnie po tym kinie odprowadzal, okazalo sie , ze moje kumpele urzadzily impreze, wiec sila rzeczy go zaprosilam do mieszkania i wtedy pocalowalismy sie pierwszy raz
23 września 2017, 11:07
Mój przytulił mnie po raz pierwszy na 2 randce, w kinie wziął mnie za rękę, a potem odprowadzając do domu przytulił. Całowaliśmy się po raz pierwszy jakoś chyba po miesiącu znajomości. Ja wręcz nie mogłam się doczekać aż mnie przytuli, więc dla mnie ta 2 randka to nie było za wcześnie. Pocałować próbował mnie wcześniej, ale jeszcze nie byłam gotowa więc zgrabnie się wykręciłam ;p
Wydaje mi się że o tymczy facet jest porządny i myśli o Tobie serio nie świadczy to na której randce zainicjuje dotyk tylko to jak zareaguje na Twoją odpowiedź. Jeśli będziesz czuła że to za wcześnie to powinien podejść do sprawy ze zrozumieniem a nie fochem albo co gorsza próbować wymusić na Tobie pozytywną odpowiedź.
23 września 2017, 12:06
nie da się tego jednoznacznie stwierdzić. jak jest między ludźmi chemia to cóż jest złego w tym, że dotkną się, pocałują czy będą uprawiać seks? nikogo tym nie krzywdzą i w żaden sposób to nie przesądza o długości czy trwałości ich potencjalnego związku. życia nie da się wbić w jakieś określone ramy czy schematy, grunt to postępować zgodnie ze swoim sumieniem nie bojąc się, że "ojejku, on mnie złapał za rękę na pierwszej randce, to znaczy, ze chce tylko seksu"...
23 września 2017, 12:55
u mnie się raczej sprawdzało, że jak facetowi zależało na jednym albo nie podchodził poważnie to się pchał z łapami:P natomiast jeśli chodziło o coś więcej to najpierw bardziej się koncentrowali by mnie poznać a dotyk był po jakimś czasie dopiero albo zaczynało się od niewinnych dotyków jak pocałunek w policzek.
23 września 2017, 19:01
Zazwyczaj facet, który podchodzi poważnie do rozwijania zwiazku nie jest nachalny ale to nie oznacza, że chęć przytulenia czy cmok w policzek na początku znajomości to przekraczanie granic. Po prostu tak rodzi się chemia, zażyłośc, małymi kroczkami i powoli łamie się barierę. Buziak po udanej randce, czy też przytulas to sygnał, że nie jesteś mu obojętna ale też wie, że wie iż powinien być czuły, a jednocześnie Cię szanuje.
Ale to nie zawsze jest regułą.
Jak mój T wypatrzyl mnie na wiejskiej dyskotece :-) to wszystko tak się szybko potoczyło. Już przy pierwszym pozegnaniu się pocalowalismy w usta. Na kolejnym spotkaniu było więcej czułych pocalunkow. Po prostu czuliśmy jakaś chemię, a nie tylko pożądanie. Już po 3 tygodniach doszło do intymności i tak mija nam wspólnie11 lat. :-)
Wnioskuje z tego, że po prostu nie ma reguły. Prędzej czy później sama poczujesz, że rodzi się coś poważnego. Ja tak poczułam, kiedy uświadomiłam sobie, że mimo mojej wstydliwosci i ostrożności bez obaw pozwoliłam mojemu T na smielsze kroki jak np głęboki pocałunek na 2 spotkaniu. Również w sprawie intymnej bliskości czulam, że to ten. Po prostu to czułam.
23 września 2017, 19:32
to moj sie cykal, a byl dawno po gimnazjum :) za to dawal mi prezenty, jak jeszcze razem nie bylismy. To bylo dla mnie zapewnieniem, ze mysli powaznie o mnie. Ja pierwsza go pocalowalam.
Pamietam czasy randkowania to zdarzali sie nachalni,jeden od razu mnie za udo zlapal (gdy rozsiedlismy sie w lozy). Ohyda.
Edytowany przez 23 września 2017, 19:34
23 września 2017, 22:45