Temat: faceci sa dziwni?:)

Taka sprawa. Poznalismy sie przez portal randkowy, umowilismy "wstepnie"- on zaproponowal (wiemy gdzie, ze jeszcze w tym miesiacu, trzeba tylko dograc szczegoly, jestesmy daleko od siebie). Pisze nam sie ok, ale to ja czesciej inicjuje rozmowy. Ostatnio on zaczal rzadziej odpisywac, a nawet widze, ze byl dostepny ale moich wiadmosci nie odczytywal. Nie chce wchodzic w szczegoly, moze napisze tylko, ze sie nie narzucam (no moze raz mialam gorszy dzien i wyslalam do niego jakies trzy-cztery wiadmosci pod rzad), ale po tym odezwal sie sam - wiec mysle, ze to nie mialo wplywu na nasza znajomosc. Niestety zaczynaja mnie dopadac watpliwosci w zwiazku z tym olewaniem moich wiadomosci od tej niedzieli...on na nie odpisuje ale czasem po kilku dobrych godzinach(raz nawet kilkunastu).... nie wiem czy zapytac go wprost czy jest zainteresowany dalsza znajomoscia i tym spotkaniem (ja lubie wiedziec na czym stoje i nie robic sobie zludzen) czy raczej olac i czekac na jego ruch? 

On chyba nie jest zainteresowany i delikatnie daje ci to do zrozumienia. Ja bym odpuscila. 

Facet nie jest dziwny... Po prostu okazuje Ci brak zainteresowania. Ja bym zajela sie soba i olala 

Zapytaj go o konkrety dotyczące spotkania, bo chcesz sobie wpisać w swój napięty kalendarz :P Jak zacznie się wykręcać od odpowiedzi to dałabym sobie spokój na Twoim miejscu, szkoda czasu.

Pasek wagi

facet nie jest dziwny, po prostu chce, żeby ta znajomość "umarła śmiercią naturalną". odpuść go sobie.

Olej go. Jeżeli facet jest zainteresowany to stanie na głowie żeby znaleźć kontakt z kobietą i chociaż przez chwilę porozmawiać czy odpisać na wiadomość. A na typ opisany powyżej po prostu szkoda czasu i nerwów ;)

Nie jest toba zainteresowany i tyle :)

olalabym. Moze rzeczywiscie sie narzucasz? Narzucanie sie to nie tylko czestotliwosc/ilosc wiadomosci,ale rowniez ich tresc 

wszystko sie wyjasnilo i jest ok, chyba niepotrzebnie "panikowalam", ale dzieki za opinie :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.