Temat: dyskusje o wzroście

przyznam, że od jakiegoś czasu zaglądam na ten dział i śledzę różne dyskusje, i zwróciła moją uwagę postać użytkownika Elektryczny 

dziwi mnie, naprawdę dziwi mnie ilość bullshitu w poradach od kobiet

164 cm to dla faceta praktycznie jak kalectwo - nie oszukujmy się 

owszem, granica 180 cm to trochę mit, bowiem gdy facet jest A L P H A z twarzy, ma silną linię szczęki i jest w top 10 % facetów to może mieć te 170 + i wiele dziewczyn mu to wybaczy

no ale tutaj mówimy o 164, czyli już poważny problem, myślę, że nawet samiec typu A L P H A miałby tutaj problem z kobietami, a co dopiero gość z przeciętną twarzą

zresztą nawet w miarę wysocy faceci z przeciętnymi twarzami mają dzisiaj problemy z kobietami, kobiety są bardziej świadome swojej seksualności niż kiedyś i wiedzą że mogą zaliczyć romans z facetem atrakcyjniejszym od nich samych (hipergamia)

a wy piszecie mu jakieś wypracowania o byciu pozytywnym, że ma uwierzyć w siebie - LOL

dlaczego kobiety nie potrafią napisać wprost że wygląd ma dla nich znaczenie tylko prześcigają się w dyskredytowaniu tego użytkownika? niby jakaś tam przyzna, że wygłąd tez jest ważny, po czym dodaje, że z użytkownikiem Elektyczny nie umówiłaby się, nawet gdyby był przystojny czy wysoki

wygląd w dużej mierze determinuje charakter i będąc karłem ciężko być szczęśliwym i nie marudzącym facetem (sam mam te słynne 180 jakby co)

musiałem to z siebie wyrzucić

@Janusz: Nie, takie zwiazki sa toksyczne i nie znam kobiet z takim podejsciem. Bierzesz jakis ulamek kobiet i odnosisz te obserwacje do wszystkich zwiazkow kobiet z niskimi partnerami. Sa mezczyzni-sadysci, ktorzy znecaja sie nad kobietami i dziećmi, wiec wszyscy mezczyzni to sadysci - wątpliwa retoryka.

@Elektryczny: jak dobrze juz zauwazyly dziewczyny, to, czy ktos jest umiesniony, widac. W ubraniach tez. Po ramionach, po udach, po tym, jak tors sie uklada pod koszulka, przy podnoszeniu przedmiotow, poruszaniu sie. To widac.

Po co nie przeslales zdjecia tym dziewczynom,? Trzeba bylo przeslac. I podawac wzrost na portalach randkowych, to automatycznie wyselekcjonuje te kobiety, dla ktorych wzrost to nie problem.

Kyra. napisał(a):

@Janusz: Nie, takie zwiazki sa toksyczne i nie znam kobiet z takim podejsciem. Bierzesz jakis ulamek kobiet i odnosisz te obserwacje do wszystkich zwiazkow kobiet z niskimi partnerami. Sa mezczyzni-sadysci, ktorzy znecaja sie nad kobietami i dziećmi, wiec wszyscy mezczyzni to sadysci - wątpliwa retoryka.@Elektryczny: jak dobrze juz zauwazyly dziewczyny, to, czy ktos jest umiesniony, widac. W ubraniach tez. Po ramionach, po udach, po tym, jak tors sie uklada pod koszulka, przy podnoszeniu przedmiotow, poruszaniu sie. To widac.Po co nie przeslales zdjecia tym dziewczynom,? Trzeba bylo przeslac. I podawac wzrost na portalach randkowych, to automatycznie wyselekcjonuje te kobiety, dla ktorych wzrost to nie problem.

Wtedy by nie mial na co plakac i sie zalic :)

Kyra. napisał(a):

@Janusz: Nie, takie zwiazki sa toksyczne i nie znam kobiet z takim podejsciem. Bierzesz jakis ulamek kobiet i odnosisz te obserwacje do wszystkich zwiazkow kobiet z niskimi partnerami. Sa mezczyzni-sadysci, ktorzy znecaja sie nad kobietami i dziećmi, wiec wszyscy mezczyzni to sadysci - wątpliwa retoryka.@Elektryczny: jak dobrze juz zauwazyly dziewczyny, to, czy ktos jest umiesniony, widac. W ubraniach tez. Po ramionach, po udach, po tym, jak tors sie uklada pod koszulka, przy podnoszeniu przedmiotow, poruszaniu sie. To widac.Po co nie przeslales zdjecia tym dziewczynom,? Trzeba bylo przeslac. I podawac wzrost na portalach randkowych, to automatycznie wyselekcjonuje te kobiety, dla ktorych wzrost to nie problem.

nie znasz takich kobiet może dlatego że czasem głupio się przyznać, że na widok swojego faceta delikatnie mówiąc, nie spadają majtki? poza tym ja nie mówię że to coś złego, każdy działa tak jak mu wygodnie, ale prawda jest taka że część kobiet nie wybiera atrakcyjnych facetów, choć by mogły, a biorą właśnie gorszych bo przy takich czują się bardziej pewne siebie

gdzie tu niby jest pożądanie? sam się z czymś takim spotkałem, kobiety rozmawiając ze mną, spotykając się, mówiły że przy przystojniaku miałyby kompleksy, że taki to kobieciarz, że taki ma dużo kobiet

poczułem się wtedy jak gówno, pomimo, że te dziewczyny teoretycznie były mną zainteresowane - a nie jestem ani karłem ani grubasem

większość kobiet pożąda mniejszość mężczyzn - ta mniejszość to właśnie A L P H A

(smiech)

Elektryczny, jak juz zakladasz kolejne konto to chociaz udawaj, ze tamta osoba to nie ty, bo oba konta sa tak samo uparte by przekonac wszystkie kobiety do swojej racji. Ten sam styl pisania, tak samo marudni. Troche wyobrazni. 

Elektryczny napisał(a):

Alpha jest alpha głównie za sprawą wyglądu. Ok, ktoś powie, że to nie szata zewnętrzna decyduje o byciu alpha. Jednak w moim odczuciu powierzchowność bardzo wpływa na psychikę i zachowanie. Jeżeli facet jest wysoki, przystojny i widzi że podoba się dziewczynom, w dodatku dziewczęta chętnie się z nim spotykają to nabiera odpowiednich przekonań i staje się alpha. Jednak gdyby oblał go ktoś kwasem i stałby się szpetny, to prawdopodobnie kobiety przestaną się nim interesować, a on straci pewność siebie i wzorzec myślowy alpha :)

zgadzam się w 100 %, nietrudno być pewnym siebie jeśli jest się przystojnym

Te wieczne wywody o męskim wzroście są męczące. Prawda jest taka, że w kwestii wyglądu kobiety są w stosunku do mężczyzn w nieporównywalnie trudniejszej sytuacji. Brzydka kobieta choćby o najlepszej osobowości i inteligencji ma większe trudności ze znalezieniem partnera niż niski czy nietrakcyjny mężczyzna. Praktycznie wszyscy mężczyźni przywiązują do kobiecego wyglądu ogromną wagę. Znam świetne dziewczyny, na które mężczyźni w ogóle nie zwracają uwagi. 

Ale jakoś nie ma tu codziennie wątku użalającej się nad sobą kobiety, która nie może znaleźć drugiej połowy ze względu na to, że nie pasuje do kanonów piękna.

januszpawlikowski napisał(a):

Elektryczny napisał(a):

Alpha jest alpha głównie za sprawą wyglądu. Ok, ktoś powie, że to nie szata zewnętrzna decyduje o byciu alpha. Jednak w moim odczuciu powierzchowność bardzo wpływa na psychikę i zachowanie. Jeżeli facet jest wysoki, przystojny i widzi że podoba się dziewczynom, w dodatku dziewczęta chętnie się z nim spotykają to nabiera odpowiednich przekonań i staje się alpha. Jednak gdyby oblał go ktoś kwasem i stałby się szpetny, to prawdopodobnie kobiety przestaną się nim interesować, a on straci pewność siebie i wzorzec myślowy alpha :)
zgadzam się w 100 %, nietrudno być pewnym siebie jeśli jest się przystojnym

Nie no chlopie...To juz poczatki schizofrenii. 

O mój, co za festiwal spierdolenia (smiech) Elektryczny z konta założonego dzisiaj pompuje swojego e-penisa poprzez spuszczanie się nad swoim żałosnym losem. Pisanie samemu ze sobą, schizofrenia mocno :D

smoothmoves napisał(a):

Te wieczne wywody o męskim wzroście są męczące. Prawda jest taka, że w kwestii wyglądu kobiety są w stosunku do mężczyzn w nieporównywalnie trudniejszej sytuacji. Brzydka kobieta choćby o najlepszej osobowości i inteligencji ma większe trudności ze znalezieniem partnera niż niski czy nietrakcyjny mężczyzna. Praktycznie wszyscy mężczyźni przywiązują do kobiecego wyglądu ogromną wagę. Znam świetne dziewczyny, na które mężczyźni w ogóle nie zwracają uwagi. Ale jakoś nie ma tu codziennie wątku użalającej się nad sobą kobiety, która nie może znaleźć drugiej połowy ze względu na to, że nie pasuje do kanonów piękna.

tak ale weź pod uwagę że facetom częściej podobają się kobiety niż w drugą stronę

kobieta jeśli jest olewana masowo przez facetów to albo jest gruba albo ma serio brzydką twarz

w miarę zadbana laska (nie mylić z modelką) zawsze będzie mieć w czym wybierać

owszem są kobiety którym nic nie pomoże, ale ich jest mało, a te grube zawsze mogą schudnąć

Tak, bo wszyscy brzydcy mezczyzni w zwiazkach wcale nie sa w tych zwiazkach wlasnie dlatego, ze sa mescy i duzo soba reprezentuja, tylko dlatego, ze sa marionetkami bezwzględnych kobiet-manipulantek. A samiec alfa to konstrukcja zupelnie nie oparta właśnie na meskosci i silnym charakterze, tylko na wygladzie. Jesli komus wygodniej wierzyc w tak uproszczony swiat, to spoko.

Tylko jakos dziwnie przypomina to szukanie powodow, zeby nie podejmowac dalszych prob, zamiast albo wziecia sie w garsc i dzialania, albo przyznania szczerze przed samym soba, ze na dzialania zwyczajnie nie ma sie sily i ochoty.

Ja pasuje.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.