- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 maja 2017, 22:06
Cześć,
Mój chłopak z dnia na dzień doszedł do wniosku, że chyba jednak mnie nie kocha i nie wie, czy chce ze mną być. Był to szok, bo do tej pory planowaliśmy wspólne życie, dzieci, dom za miastem, układało nam się świetnie, a nagle zaczął być oziębły, zdystansowany, a pod naporem moich pytań odparł, że jednak nie wie czy "to to".
Nie wiem co robić, próbować to ratować? Jeśli tak, to jak? Domyślam się, że najlepiej byłoby to skończyć i szukać dalej, ale mam 28 lat i boję się, że jak teraz mi się nie uda to do końca życia zostanę sama. A ja bardzo bym chciała mieć rodzinę i dzieci, boję się że następna osoba, o ile takowa się znajdzie, też po czasie uzna że to "nie to" i umrę zjedzona przez własne koty.
Liczę w głębi duszy, że jednak to chwilowy kryzys. Byliśmy razem ponad dwa lata i tak jak wspomniałam, do tej pory było świetnie, nawet mimo drobnych kłótni.
Edytowany przez 26 maja 2017, 22:18
26 maja 2017, 22:17
Daj mu jeszcze troche czasu, jezeli to nie zadziala dajcie sobie przerwe, na przyklad 1-3 miesiace, moze zateskni i zrozumie co stracil, jezeli nie no to masz odpowiedz.
26 maja 2017, 22:20
powialo desperacja.
Porozmawiaj z nim,osobiscie jesli facet by mi cos takiego oznajmil to chyba bym sie sama wymiksowala ze zwiazku. Z obserwacji takie nagle zmiany i niepewnosc wynikaja czesto z pojawienia sie nowej kobiety w jego zyciu. Pogadaj powaznie i juz
26 maja 2017, 22:26
powialo desperacja.
Faktycznie, mogło tak zabrzmieć ;). Oprócz tego mam za sobą dwa długie związki, które mocno zachwiały moim światopoglądem i podejściem do facetów. Wierz mi na słowo, że wybitnie nie miałam szczęścia. Tym razem byłam pewna, że znalazłam kogoś wyjątkowego, idealnie dopasowanego - a jeżeli i on zawodzi, to nie widzę dla siebie szans na coś lepszego. A że chcę mieć rodzinę wiedziałam od zawsze, nie widzę powodu żeby to przed Wami ukrywać :).
26 maja 2017, 22:36
Ja bym nie chciała być z kimś, kto nawet przez chwilę tak pomyślał. Chcesz by był z tobą z litości, bo się rozmyśli zmieni zdanie a ty masz być na łasce jego decyzji??? W życiu!
26 maja 2017, 22:48
.
Edytowany przez 30 maja 2017, 18:24
26 maja 2017, 23:20
No zależy jaki to typ jeśli emocjonalny to jest szansa, ze powiedział to pod wpływem emocji. Ja z moimi facetami zrywam bardzo często i potem mi przechodzi i jest ok. Jeśli nie jest emocjonalny to chyba bym to skończyła...
26 maja 2017, 23:45
Ja ciągle uczę się, że nie ma sensu budowa czegoś na siłę.. W tym przypadku nie możesz na pewno podjąć pochopnej decyzji, jak pisały dziewczyny wyżej, jeśli to typ emocjonalny to może powiedział to pod wpływem czegoś, daj mu troszkę czasu, ale też nie bez przesady. Może tak być, że kogoś poznał, albo faktycznie stwierdził, że to nie to. A wtedy czy jest sens ciągnąć to na siłę? Teraz jeśli nie poznał nikogo innego, ale może poznać za rok, 2,3, lata...jeszcze gorzej