28 lutego 2011, 18:21
Hej ;)
nie mam do kogo sie zwrocic, wiec pisze do Was. Sprawa wyglada tak, ze miszkam na stancji, 2 tyg temu zwolnil nam sie pokoj 2os, i znalezlismy nowych lokatorow, dwoch chlopakow. Jeden z nich baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mi sie podoba. Ja sama jestem bardzo, i to bardo niesmiala, nie wem co mam zrobic, mamy tutaj wspolne imprezy, posiedziawy itp, ale ciezko mi nawiazac jaki kolwiek kontakt, czasem cos zagadamy, usmiechniemy sie do siebie. On mieszka w pokoju obok, a ja tutaj wariuje, i ne mam zadnego pomyslu zeby cos wykombinowac, ale tez nie chce sie narzucac... ;/
co Wy na to ?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Stevenage
- Liczba postów: 317
10 marca 2011, 09:44
no i prawidłowo;) faktycznie macie bardzo dużo czasu i wystarczy, że pozna Cie z jak najlepszej strony i samo jakoś się potoczy:)powodzenia:)