- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2017, 17:38
To były takie pojedyncze kontakty przez 3 dni po spotkaniu. Potem na weekend zapadła cisza, w sobotę ja go zapytałam czy w ogóle chciałby jakoś rozwijać tą znajomość, a on odpowiedział że tak. Może tak do tego podchodzę bo wymieniałam z kimś zawsze kilkanaście, kilkadziesiąt, kilkaset wiadomości dziennie. A tu takie pojedyncze jednak są dla mnie tak jak napisałam.Ale gdzie tu widzisz namiastkę kontaktu? Jak dla mnie to odzywa się bardzo często, zwłaszcza jak na zapracowanego człowieka.
Ludzie, którzy prowadzą własną firmę nie mają często czasu za przeproszeniem się wys*** ;) a co dopiero pisać kilkadziesiąt wiadomości dziennie. Jak dla mnie to normalna częstotliwość kontaktu, skoro zadzwonił to nie będzie dzwonił tego samego dnia jeszcze kilka razy, to by było dopiero dziwne. Zwłaszcza że to jeszcze świeża znajomość.
26 stycznia 2017, 17:59
Ehh... powodzenia w takim razie :)
26 stycznia 2017, 19:04
za bardzo się nakręciłaś od razu.. spróbuj nabrać do tego trochę dystansu, rozmawiać z nim normalnie, spotykać się.. może być tak, że faktycznie dalej szuka kogoś na tym portalu, ale równie dobrze może mieć tylko otwartą kartę w przeglądarce. poczekaj na rozwój wydarzeń, trochę cierpliwości
26 stycznia 2017, 19:38
nie nakrecaj sie za bardzo na facetów z portalu. Wiekszosc to jednak goscie szukajacy wrazen, najlepiej u kilku lasek naraz. Swego czasu prowadzilam intensywne życie randkowiczki portalowej i wiem, tak niestety jest. Ogolnie rzecz biorac kolesie kombinuja na kilka frontów naraz, chcą miec kilka furtek otwartych na w razie czego.
26 stycznia 2017, 19:50
To były takie pojedyncze kontakty przez 3 dni po spotkaniu. Potem na weekend zapadła cisza, w sobotę ja go zapytałam czy w ogóle chciałby jakoś rozwijać tą znajomość, a on odpowiedział że tak. Może tak do tego podchodzę bo wymieniałam z kimś zawsze kilkanaście, kilkadziesiąt, kilkaset wiadomości dziennie. A tu takie pojedyncze jednak są dla mnie tak jak napisałam.Ale gdzie tu widzisz namiastkę kontaktu? Jak dla mnie to odzywa się bardzo często, zwłaszcza jak na zapracowanego człowieka.
to zalezy od czlowieka, niektorzy nie pisza tak duzo smsow, nie doszukuj sie w tym niczego dziwnego
26 stycznia 2017, 20:04
właśnie dlatego lepiej od razu nie iść do łóżka jeśli jesteś mocno uczuciowa. wiadomo, że po takiej bliskości łatwiej zostać zranionym odtrąceniem niż po 1 buziaku na do widzenia. wg mnie jakby rzeczywiście dla niego to było "coś" to na samiutkim początku po waszej pierwszej nocy na pewno nie kazałby Ci czekać na odpowiedź 1,5 godziny siedząc na sympatii..
Mój jak mnie zapoznał miał studia, szkolę policealną i pracę, a napierdzielał te smsy jak szalony. i raczej zakochani / zauroczeni faceci tak mają.
Edytowany przez 8372dfcd8923ed4a5dc14aff4132bb10 26 stycznia 2017, 20:06