© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 października 2016, 22:32
Moje drogie jakis czas temu poznalam faceta na portalu randkowym po dlugim pisaniu spotkalismy sie w realu,obydwoje wywarlismy na sobie ogromne wrazenie,po tym spotkaniu smsy inne spotkania oczywiscie sex tez sie pojawil ,facet jest wojskowym mieszkamy od siebie ok 30km ,ale zmierzajac do meritum po pewnym czasie jego kontakt ze mna ograniczyl do smsow raz na tydzien i spotkan co jakis czas -caly czas mowi mi ze nie moze sie zakochac w tak swietnej dziewczynie , ostatnio mial zabieg i po nim poprosil mnie zebym przyjechala i mu pomogla ,a teraz w ramach podzieki chce sie spotkac i podziekowac zai tu moje pytanie co mam robic w takiej sytuacji -mam slabosc do niego a z drugiej strony dlaczegi on nie daje mi o sobie zapomniec skoro nie chce sie zaangazowac
Czy podczas tego spotkania powiedziec mu zeby dal mi o sobie zapomniec , ze wole zerwac calkowicie kontakt niz miec takie namiastki niewiadomo czego, jak rozmawialismy i opowiadal o sobie to wiem ze mu nie wyszlo w zwiazkach w ktorych byl zaangazowany
Edytowany przez klaudia1155 28 października 2016, 22:49
29 października 2016, 12:36
Ale isc na to spotkanie i mu powiedziec wprost co i tym mysle czy poprostu urwac kontakt tak bez slowa?
Ale jakie to ma znaczenie tak naprawdę? Rób jak Ci wygodnie. Przecież to nie jest żadna zobowiązująca relacja, więc nie musisz oficjalnie zrywać w cztery oczy bo tu nie ma czego zrywać :P Faceta i tak to pewnie nie obejdzie, znajdzie sobie następną (o ile już nie ma kilku w zanadrzu). Mnie osobiście szkoda by było czasu żeby iść na spotkanie tylko po to żeby powiedzieć że zrywam znajomość.
Edytowany przez snowflake_88 29 października 2016, 12:37
29 października 2016, 13:56
jego zachowanie jest BAAAAARDZOOOO OCZYWISTEEEE
29 października 2016, 13:59
Ja bym poszła na spotkanie, powiedziała jak to widzę i że jeśli tak ma wyglądać ta relacja to się wycofuję.
29 października 2016, 14:04
Zaden palant - tylko dzentelmen. Ktora z was chcialaby uslsyszec : chce tylko bzykanka, ale widze, ze musze najpierw poczarowac, wole sie nie angazowac? Nie lepiej uslyszec jestes dla mnie za dobra, czy nie moze sie zakochac w tak swietnej dziewczynie?
Ja wolalabym uslyszec, ze jestem za dobra, niz ...ze komus jest niedobrze, jak mnie dotyka..
Edytowany przez 29 października 2016, 19:38
29 października 2016, 14:29
Opinie widze podzielone , jak mnie zapraszal to mowil ze na kawe nie mysli odrazu pod pretekstem sexu ,duzo rozmawilismy nie na wszystkich spitkaniach ladowalismy w lozku a jesli juz tak to on potem prosil zebym zostala spala obok, trzymal za reke nie zebym poszla sobie raz nawet wzial mnie na rece i z pod drzwi zabiosl do pokoju bylebym zostala
29 października 2016, 14:50
Naiwna jestes. On chce sobie niezobowiazujaco pociupciac a ty se wmawiasz jakies milosci. Olej dziada
29 października 2016, 14:50
Naiwna jestes. On chce sobie niezobowiazujaco pociupciac a ty se wmawiasz jakies milosci. Olej dziada
29 października 2016, 14:50
Naiwna jestes. On chce sobie niezobowiazujaco pociupciac a ty se wmawiasz jakies milosci. Olej dziada
29 października 2016, 15:18
Opinie widze podzielone , jak mnie zapraszal to mowil ze na kawe nie mysli odrazu pod pretekstem sexu ,duzo rozmawilismy nie na wszystkich spitkaniach ladowalismy w lozku a jesli juz tak to on potem prosil zebym zostala spala obok, trzymal za reke nie zebym poszla sobie raz nawet wzial mnie na rece i z pod drzwi zabiosl do pokoju bylebym zostala
Gdzie ty tu widzisz podzielone opinie?:)
Hahahaha przestan sie nakrecac...taki byl romantyk,a potem nagle my sie odwidzialo?
Edytowany przez 29 października 2016, 15:22
29 października 2016, 16:17
Macie dziewczyny racje nie bede sobie nakrecac Bóg wie czego ,spotkam sie z nim i na odchodne powiem mu zeby sie juz wiecej ze mna nie kontaktowal
