- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2016, 15:16
Witam,od jakiegoś czasu podglądam forum, aż postanowiłam założyć konto aby sama się poradzić.
Otóż ponad rok temu poznałam faceta przez internet. Szybko chciał się spotkać- podejrzewałam o co chodzi że pewnie mnie chce przelecieć,czasem coś walnął po czym mogłam się domysleć. Więc odmówiłam. Lecz rozmawialiśmy ze sobą na Facebooku dalej . Miło się rozmawiało, mam wrażenie że to bratnia dusza , ale moje ego nie pozwoliło mi się z nim spotkać. Mimo że zaproponował to 2 raz. Wiecie, zawsze myślałam że poznanie kogoś przez neta to trochę wstyd, znak że coś jest z nim nie tak, że nie potrafi sobie w realnym życiu kogoś znaleźć. I trochę się wstydziłam. Mam już 23 lata, nigdy nie miałam chłopaka. Trochę też mnie kompleksy przed tym powstrzymywały, bo ja mam 150 cm wzrostu, on 183 cm. Ze by to śmiesznie wyglądało itd. Że się nie nadaję do związku bo nigdy w nim nie byłam.I nie chciałam chłopakowi niepotrzebnie zawracać głowy, że jestem ze wsi, że w domu mam niezaciekawie i wsyd tu kogoś przyprowadzić. Takie kompleksy potrafią utrudnić życie. Lecz przyznam że chciałabym już kgoś mieć, zaczynam czuć ta presję że jako jedyna jestem wolna. No i coraz częściej myślę że jednak chciałabym się z nim spotkać. Gadamy ze soba już rok, wydaje się normalnym facetem, co go spławiałam to nie odpuszczał, byłam bardzo niemiła bo mówiłam że normalni ludzie nie spotykają się z ludźmi poznanymi przez neta, że powinniśmy przestać ze sobą gadać. To on powiedział że narazie odpuści ze spotkaniem i poczeka aż mi przejdzie to uprzedzenie i się zgodzę.
No i teraz do sedna. Doskwiera mi samotność i byłabym skłonna się z nim spotkac. Tylko teraz nie wiem czy on chce . Chcę go postawić pod ścianą dac wybór wóz albo przewóz. Bo gadamy ze sobą ponad rok i trzeba coś z tym zrobić.
I jak myślicie jak to rozegrać, tak aby nie wyszło że go zmuszam do spotkania.
Planuję Napisać że gadamy już ze sobą rok, już mnie to męczy i musimy albo przestać ze sobą rozmawiać,więc albo facet się domysli i będzie chciał się poznać albo nie wiem co. Czy sama zaproponować spotkanie, czy czekac aż on to zrobi???
Jak to rozegrać???
Wiem, ze pewnie napiszecie że trzeba było się spotkac jak proponował.Ale wtedy nie byłam gotowa.
Edytowany przez 30 lipca 2016, 15:18
30 lipca 2016, 15:20
napisz, ze juz tyle rozmawiacie, może czas się spotkać i zobaczysz co on na to. Nie ma co się zadręczać glupimi kompleksami.
Planuję Napisać że gadamy już ze sobą rok, już mnie to męczy i musimy albo przestać ze sobą rozmawiać,więc albo facet się domysli i będzie chciał się poznać albo nie wiem co. --- tak na pewno nie pisz. Prosto z mostu, na luzie a nie jakies podchody i meki
wzrostem sie nie przejmuj, jak bardzo Ci będzie przeszkadzać to elektryczny z forum Ciebie przygarnie
Edytowany przez sabinazalikowska 30 lipca 2016, 15:22
30 lipca 2016, 15:23
Znam elektrycznego,ale mimo wszyteko nie chciałabym miec takiego faceta . te kompleksy też mnie bardzo powstrzymywały przed tym spotkaniem też . Zawsze byłam ta gorsza, i teraz mi ciężko zbudowac jakąkolwiek relację z facetem.
30 lipca 2016, 15:43
na pewno nie wstydź sie tego, ze jesteś ze wsi - wiesz ilu warszawskich inżynierów i inżynierek;) jeździ do domu na wies po świniaka? W mojej grupie na studiach na 15osob takich bylo 6. Każdy ich lubil, często na imprezach opowiadali o zderzeniach z krową czy odmianach jabłek itp, teraz mają prace w różnych firmach i instytutach. Nikomu wieś nie wadzi.
wzrostu tez się nie wstydź. Ot, taka oryginalna cecha.
30 lipca 2016, 15:49
dzięki za rady
30 lipca 2016, 15:52
Hej.
Poznawanie ludzi przez Internet to nie wstyd- nie w dobie internetu :)
Sama miałam chłopaka poznanego przez nternet, spotykalismy sie rok czasu.
Skoro on proponował a Ty odmawiałas, teraz Twoja kolej :) Nie ma w tym nic strasznego.
Skoro traktujesz go jak bratnią duszę i dobrze Wam się rozmawia, to po prostu napisz mu to co nam - prawdę.
Do faceta trzeba konkretne - nie rozumieją aluzji ;p
Że nie spotykalas sie z nikim przez internet, ze nie byłaś gotowa, pewna i pełna obaw, ale teraz czujesz, ze to ten moment, że mozesz mu zaufać i ze jeżeli tylko nadal ma na to ochotę, chętnie się z nim spotkasz.
A co do spotkania - nigdy nie umawiaj się w swojej rodzinnej miejscowosci - przezorny zawsze zabezpieczony.
Większe miasto, duże skupiska ludzi, miejsce publiczne.
Po pierwsze- będziesz czuła się bardziej komfortowo, a po drugie - w razie jeżeli Ci się nie spodoba, łatwiej się wykręcić ;p
A przy okazji nie bedzie mial szans Cie odnaleźć
Łap chwilę !
Powodzenia
Edytowany przez dominique1992 30 lipca 2016, 15:54
30 lipca 2016, 16:26
Ale po co się tak nakręcasz niepotrzebnie? Po co jakieś akcje w stylu "to przestańmy rozmawiać"? Tak samo nie rozumiem rad, żeby mu się teraz tłumaczyć. Normalnie zapytaj czy możecie się spotkać, umówcie się w jakiejś kawiarni (czy innym publicznym miejscu) i tyle.
30 lipca 2016, 16:33
Chyba tak zrobie, tylko też nie chce go jakoś na siłę ciąngac czy cos
30 lipca 2016, 17:22
Zrób tak, aby go nie stracić, skoro piszesz że wartościowy mężczyzna. Zaproponuj kawę.