Temat: Co Wy na to?

Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu.  Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle.  Nie odezwal sie do mnie.  Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara.  A jak nie to nie - trudno, jego strata :D

Dzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!).  Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor.  Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d.  No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac.  Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe.  Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)

Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt.  Jak myslicie?

w sumie to troszkę podobna hisotria do mojej. Poznalam chłopaka na imprezie, tanczylismy cały wieczór, rozmawialiśmy, wymienilismy sie nr tel. Potem jednodniowa rozmowa na fejsie i kontakt sie urwa . Po nie całym roku to ja napisalam. Zaprosilam go na studniowke. Tak zgodził sie. Tak jesteśmy razem od 1.5 roku☺ wiec może on tez ma jakiś powód. 

a co Ci szkodzi, spotkajcie sie ! moze wtedy nie mial do konca jasnej sytuacji, moze byl w jego zyciu ktos jeszcze, a moze po prostu nie byl gotowy, zeby w cos sie angazowac. teraz minelo troche czasu, a skoro przez ten caly rok o Tobie nie zapomnial to znaczy, ze niezle zrobilas na nim wtedy wrazenie. :p jesli facet Ci sie podoba to daj mu szanse nadrobic to, czego wtedy nie zrobil. ;)

chce cie przeleciec i miec na chwile

Po roku znalazł twoj numer dopiero :)

Gusiexx napisał(a):

Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu.  Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle.  Nie odezwal sie do mnie.  Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara.  A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!).  Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor.  Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d.  No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac.  Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe.  Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt.  Jak myslicie?

Mysle, ze chce cie przeleciec, moze akurat jest singlem i mu sie przypomnialas, bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. 

A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i porucha:D

ASwift napisał(a):

Gusiexx napisał(a):

Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu.  Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle.  Nie odezwal sie do mnie.  Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara.  A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!).  Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor.  Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d.  No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac.  Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe.  Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt.  Jak myslicie?
Mysle, ze chce cie przeleciec, moze akurat jest singlem i mu sie przypomnialas, bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i porucha

Tez tak to widze. Ale jesli tobie chodzi o to samo, to nie widze przeszkód by sie z nim spotkać. 

Jasne, ze moze mu chodzic tylko o seks - od poczatku bralam to pod uwage.  Tylko nie rozumiem waszych komentarzy pt. "jak sie z nim spotkasz to cie przeleci". Jakies strasznie latwe jestescie LoL.  Ja uprawiam seks tylko w zwiazku i to tez nie "od razu".  

Wiec jesli chodzi mu tylko o seks, to mylicie sie - nie przeleci mi, tylko najwyzej wyrzuci kase na pare drinkow dla mnie i tyle z tego bedzie mial :D

sadlo.sadlo napisał(a):

ASwift napisał(a):

Gusiexx napisał(a):

Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu.  Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle.  Nie odezwal sie do mnie.  Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara.  A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!).  Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor.  Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d.  No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac.  Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe.  Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt.  Jak myslicie?
Mysle, ze chce cie przeleciec, moze akurat jest singlem i mu sie przypomnialas, bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i porucha
Tez tak to widze. Ale jesli tobie chodzi o to samo, to nie widze przeszkód by sie z nim spotkać. 

Bez sensu logika, spotkanie = seks. Zakladasz, ze jak on bedzie chcial seksu to ja od razu sie zgodze :D  Przeciez mnie publicznie nie zgwalci w jakiejs kawiarni :P

ASwift napisał(a):

bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i porucha

Gosc jest mega ciachem, nie sadze, zeby nie mial kadydatek :P  

Precyzuje: nie napisal do mnie po roku "hej, spodobalas mi sie" :P  Napisal co u mnie, ze duzo czasu minelo, szkoda ze tak wyszlo, ze sie nie spotkalismy, czy jestem nadal singlem blabla i tak czatowalismy troche. Potem spytal czy zrobil na mnie ogolnie dobre wrazenie - na co ja odpisalam, ze tak, spodobal mi sie. I W TYM KONTEKSCIE odpisal, ze uwaza ze ja jestem bardzo ladna etc.

Anyway - bardzo mozliwe, ze chodzi tylko o seks :D  Ale jak pisalam wyzej - nie jest ro rownoznaczne z tym, ze dostanie seks na tym spotkaniu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.