Temat: Sex na 3 spotkaniu

hej poznałam faceta na sympatii na 3 spotkaniu doszło do zbliżenia, przespalismy się oboje tego chcieliśmy tak mi się wydawało, cóż po pewnym czasie za ok tyg zadzwonił i powiedział ze on tego nie chciał ze kochał się ze mną bo nie chciał mi robić przykrości tylko dla tego!  Tak mi powiedział i dodał nie pasujemy do siebie charakterami nie chce komentować znajomości. 

MisiowaOna napisał(a):

prompter napisał(a):

MisiowaOna napisał(a):

Laski szanujcie się, jak same się nie będziecie szanowały to faceci też Was nie będą szanować
a co z tymi, które po prostu mają ochotę na seks? i nic więcej? też mają się szanować w imię podwójnych standardów moralnych?
Wiesz, jakby miała po prostu ochotę to by jej teraz z tym źle nie było. I gdyby miała po prostu ochotę na seks to by wiedziała, że trzeba się zabezpieczać, żeby z tego ciąży nie było. Mam w swoich znajomych różne osoby, mam koleżanki, którym się zdarzało z kimś przespać ot tak, ale nie biadoliły potem jak im źle i jak to się facet nie zachował, bo wychodziły z założenia "nie ten to następny, szkoda kretyna, a przynajmniej seks był dobry". Może mam radykalne podejście, ale sama widzisz co ona pisze, jaką postawę przedstawia.edit: można z kimś spać i jednocześnie się szanować

ale ja nic nie wiem o żadnej ciąży! laska pisze, że facet się z nią przespał, a później twierdził, że nie chciał. nie znam jej innych postów, więc wiem tylko tyle, co na górze stoi.

a tak w ogóle, to oczekiwanie czegokolwiek po trzecim spotkaniu jest bez sensu, nieważne czy seks był, czy nie.

prompter napisał(a):

MisiowaOna napisał(a):

Laski szanujcie się, jak same się nie będziecie szanowały to faceci też Was nie będą szanować
a co z tymi, które po prostu mają ochotę na seks? i nic więcej? też mają się szanować w imię podwójnych standardów moralnych?
te co mają ochotę to korzystają: ) i glupich tematów na forum nie zaczynają (zakochany)

Pasek wagi

prompter napisał(a):

MisiowaOna napisał(a):

prompter napisał(a):

MisiowaOna napisał(a):

Laski szanujcie się, jak same się nie będziecie szanowały to faceci też Was nie będą szanować
a co z tymi, które po prostu mają ochotę na seks? i nic więcej? też mają się szanować w imię podwójnych standardów moralnych?
Wiesz, jakby miała po prostu ochotę to by jej teraz z tym źle nie było. I gdyby miała po prostu ochotę na seks to by wiedziała, że trzeba się zabezpieczać, żeby z tego ciąży nie było. Mam w swoich znajomych różne osoby, mam koleżanki, którym się zdarzało z kimś przespać ot tak, ale nie biadoliły potem jak im źle i jak to się facet nie zachował, bo wychodziły z założenia "nie ten to następny, szkoda kretyna, a przynajmniej seks był dobry". Może mam radykalne podejście, ale sama widzisz co ona pisze, jaką postawę przedstawia.edit: można z kimś spać i jednocześnie się szanować
ale ja nic nie wiem o żadnej ciąży! laska pisze, że facet się z nią przespał, a później twierdził, że nie chciał. nie znam jej innych postów, więc wiem tylko tyle, co na górze stoi.a tak w ogóle, to oczekiwanie czegokolwiek po trzecim spotkaniu jest bez sensu, nieważne czy seks był, czy nie.
dziś pisała o ciąży. Ja pisałam o szacunku do siebie, a nie o tym, żeby uprawiać seks jak sie ma ochotę. Szacunek to nie tylko to. Jest tu na forum przykład nie jeden (np. jedna mama, której facet nie szanuje, teściowa też nie, a ona nie chce nic zmienic). Moje ostatnie zdanie było tylko o tym, żeby siebie szanować. I z tym sie zgodzę, oczekiwanie czegokolwiek po tylu spotkaniach jest bez sensu

Trafiłas na drania, dobry chłopak by tak nie postąpił. Myslałaś ,że to uczucie z jego strony - rozumiem Cie.

. a na co liczyłaś?  Po prostu nie pasujecie do siebie. Ciesz się że chociaż na seks się zgodził;]

laska, ty to się chyba nudzisz... najpierw piszesz na innym wątku, że zaszłas w ciążę i  nie wiesz czy gościowi powiedzieć, teraz to... kup sobie kotka albo pieska i sprzataj po nim kupy jeśli nie masz pomysłu na zycie.

iwonaanna2014 napisał(a):

Trafiłas na drania, dobry chłopak by tak nie postąpił. Myslałaś ,że to uczucie z jego strony - rozumiem Cie.
hahahaha 

a zabezpieczyłaś się chociaż?

Pasek wagi

vitalijka23 napisał(a):

a zabezpieczyłaś się chociaż?
wczorajszy post

Co innego pojsc z facetem do lozka nawet na piewszym spotkaniu, jezeli to jest kuzyn przyjaciolki, najblizszy przyjaciel kuzyna itd ( wg mojej optyki w gre wchodzi kredyt zaufania), ale co innego pojsc do lozka nawet na 10 spotkaniu z obcym facetem. Nie czas zalowac rozlanego mleka, po prostu na przyszlosc postaraj sie najpierw dobrze poznac partnera, zanim pozwolisz sobie na wspolne "lozko". Nie chodzi o to, ze ktos cie nie bedzie szanowal, bo akurat czy buc cie nie szanuje to najmniejszy twoj problem, chodzi o to, ze sama sie nie szanujesz. Powaznie potrzebujesz co dwa tygodnei sprawdzac, czy cie jakis buc nie zarazil?

Jezeli jednak dwie dorosle osoby ustalaja, ze sie przespia dla wspolnej przyjemnosci - to ja nie widze w tym nic zlego. Jednak ty piszesz, ze to on cie zawiadomil, ze nie widzi mozliwosci utrzymania dalszej znajomosci, czyli jak rozumiem ty liczylas na cos wiecej i ustalania zadnego nie bylo....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.