Temat: A może by tak... spróbować ? :)

Zaproś go na kawę? Na lody? Na cokolwiek?
A poza tym w internecie nie widzę nic złego, szczególnie na początek, jak chcecie się trochę bliżej poznać.
Nie jesteście w tej samej grupie, ale chyba na tym samym kierunku, może zacznij od zapytania go o notatki z jakiegoś przedmiotu.

a wspólni znajomi? może w ten sposób...

Napisz do niego. Warto spróbować ;] Są dwie opcje..
1. Może zapytaj się o coś związane ze studiami.. żeby coś Ci wytłumaczył itp. itd. ;D
2. Napisz mu wprost że Ci się podoba i chciałabyś sie z nim spotkać . Ja tak napisałam do faceta 3,5 roku temu, teraz jest moim Narzeczonym. Mówi że spodobała mu się moja bezpośredność ;D

.

może dlatego też lepiej napisać co się czuje zamiast mówić Mu to prosto w oczy .. ;] Kiedyś też miałam taką blokadę ;D

madziaaaxD jestes moim ziomem!:D Kilka tygodni temu zauważyłam chloapka z innego kierunku z ktorym chodzę na angielski. I wydawało mi się że nie tylko ja się do niego uśmiecham. Postanowiłam, że zaproszę go na imprezę, którą robię już w ten piątek. I tak mi schodziło, bałam się podejść, w końcu gdy chciałam podejść ostatniego dnia to on nie przyszedł na zajęcia. A teraz sesja, nie ma zajęć:(. Zdobyłam jego numer telefonu. W życiu z nim wcześniej nie gadałam. Zadzwoniłam, zaprosiłam go na imprezę, bez tłumaczenia dlaczego, jak. Powiedział, że się zastanowi bo już jest omówiony z kolegą. Wczoraj oddzwonił. Przyjdzie:D Może zaproś go na coś niezobowiązującego?:)

Próbuj na necie, zapytaj o jakieś notatki, czy przyniesie Ci na zajęcia czy coś. Z taką nieśmialością możesz nie dać na żywo rady... Ja tak zwykle mam, bo wtedy się czaję, czaję, a to nie w ten weekend, a bo to data parzysta, albo bo pełnia :D Będziesz się bała i wymówki znajdziesz, a net dzisiaj to normalna sprawa, więc próbuj;)

.

>>>>>>>Problem w tym, że po pierwsze ja na studiach bywam tylko w weekendy i nie ma za bardzo możliwości się poznać, a po drugie pech chciał, że on nie jest w mojej grupie..

Oj tam,to zaden problem tez mam studia tylko w weekendy a znam pewłno osób z innych grup.Na pewno macie razem wykłady,(pożycz notatki od niego)albo coś.A jak nie to widzicie sie na przerwie w sklepiku albo nie wiem pod automatem z kawąmusisz zdobyc sie na odwagę,rzucić cos niezobowiązującego w stylu "boże jaka kolejka do tego automatu" czy cos w tym stylu a rozmowa juz sie sama potoczy