- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 listopada 2015, 21:31
Dziewczyny pomóżcie mi, naprawdę jestem w ogromnym dołku. Od kilku miesięcy to trwa, lece na lekach na uspokojenie, zawalam studia. Zacznę od tego, że miałam w swoim życiu kilku facetów których, nigdy nie kochałam. Sądziłam, że jestem pozbawiona tego uczucia. Po ostatnim związku założyłam tindera gdzie poznałam kilku facetów z którymi się spotkałam. Po pierwszym spotkaniu z "X ", nie tylko jak go zobaczyłam poczułam coś mega dziwnego, nie wiem dlaczego chłopak zupełnie nie w moim typie. Spotkaliśmy się 2x, znamy się jakoś od czewca. Nie mielismy ostatnio kontaktu przez miesiac więc napisałam pierwsza z pytaniem "co tam? ", porozmawialiśmy, po czym spytałam, dlaczego sie nie odzywal, odpowiedział, że na ostatnim spotkaniu sprawiłam wrażenie jakbym miała go dość i nie chciał się narzucać. Rozwiałam te wątpliwości szybko i gadalismy normalnie, komplementował mnie itd. Zaproponował na dzisiaj spotkanie, po czym dzisiaj cały dzien sie nie odzywal, zazwyczaj wysylamy codziennie sobie snapy więc dzisiaj ja mu wysłałam kilka, a on na zadnego nie odpowiedział. Szczerze? wolałabym już chyba żeby zniknął. Nie wiem naprawdę chyba się pierwszy raz zakochałam(?) nigdy czegoś takiego do chłopaka nie czułam. Nie mogę znowu mu wypalic co czuje, widzielismy sie 2razy, pisalismy niewiele to by go wystraszylo. Pomóżcie, co powinnam zrobić? Ja mam 20lat on 22
16 listopada 2015, 21:38
Jeżeli przez taka drobnostkę lecisz na lekach to lepiej sobie daruj. Nie daj Boże będziesz kiedyś w związku i pokłócicie się to co wtedy? Boje się pomyśleć ;)
16 listopada 2015, 21:39
Jeżeli przez taka drobnostkę lecisz na lekach to lepiej sobie daruj. Nie daj Boże będziesz kiedyś w związku i pokłócicie się to co wtedy? Boje się pomyśleć ;)
16 listopada 2015, 21:42
Facet widocznie nie zdecydowany jest. Proponowała bym spotkać się z nim i pogadać szczerze czego od ciebie oczekuje, bo albo w prawo, alo w lewo ;)
16 listopada 2015, 21:47
ale łyknęłaś z tym "narzucaniem" jak młody pelikan :D
16 listopada 2015, 22:05
Moim zdaniem jeśli się leczysz na depresle to lepiej dla ciebie byloby się na tym skupić a nie na facecie. Masz szkole z teco co piszesz a to wystarczajaco absorbujace. Młodziutka jestes jeszcze nie jeden frajer sie znajdzie :)
16 listopada 2015, 22:06
Facet widocznie nie zdecydowany jest. Proponowała bym spotkać się z nim i pogadać szczerze czego od ciebie oczekuje, bo albo w prawo, alo w lewo ;)
bosh ale wyjestescie niedojrzale, czego oczekuje po 2och spotkaniach? błagam, on młody ona mlodsza... nie ma czego wyjasniac
16 listopada 2015, 22:15
bosh ale wyjestescie niedojrzale, czego oczekuje po 2och spotkaniach? błagam, on młody ona mlodsza... nie ma czego wyjasniacFacet widocznie nie zdecydowany jest. Proponowała bym spotkać się z nim i pogadać szczerze czego od ciebie oczekuje, bo albo w prawo, alo w lewo ;)
Chciała bym mieć z powrotem 20 lat i problemy tej dziewczyny. Ja bym go olała, ale jej nic nie zaszkodzi doprowadzić sprawę do końca skoro przez to żyć nie może. Będzie miała wtedy czarno na białym na czym stoi a nie siedzi i się głowi.
17 listopada 2015, 12:50
no wlasnie watpie bo pozniej pisalismy, prawil komplementy no i sama mu przez jakis czas nie odpisywalam to cos napisal sam z siebie.ale łyknęłaś z tym "narzucaniem" jak młody pelikan :D
zgadzam się z nainenz. nie wierz w to, co facet mówi to dobrze na tym wyjdziesz, bo gadać to sobie można, ale jak nie idzie to w parze z czynami to nie jest dobrze. potwierdzeniem, że to nieprawda co ci nagadał jest fakt nieodzywania się dziś. faceci wbrew pozorom nie mają jaj powiedzieć pewnych rzeczy wprost i wolą ściemniać. on nie jest zainteresowany, więc daruj sobie.