- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 listopada 2015, 21:55
Na V jestem od dobrych kilku lat, te konto założyłam aby ... wygadać się i dostac MOC, już mówię dlaczego ..
Od marca pracuję w nowym miejscu - jestem na stanowisku kierowniczym i tak sobie spokojnie pracowałam aż do września ... średnia wieku w mojej pracy to jakies 33 - 35 lat, ja mam 36 ... mój szef ma 35 i spodobał mi się i tutaj tkwi mój problem .... niby ukradkiem patrzyliśmy na siebie, "głupkowate" teksty w przerwach albo na wspólnych wyjazdach .... aż do września kiedy umówiliśmy się prywatnie na kawę (wieczorkiem), spędziłam z nim wspaniały wieczór ... rozmowy o wszystkim i o niczym ... choć czasami za dużo o pracy rozmawialiśmy, pokazywał mi zdjęcia swojej żony i dzieciaków .... ja mam syna z poprzedniego związku i mieszkam z nowym partnerem i jego córką od 3 lat .....
Nie liczyłam na nic, bo w końcu ma żonę i dzieciaki, i wcale nie jest "kobieciarzem" jakim robi z niego jego wspólnik .... ale powiedział mi że bardzo mu sie podobam i chciałby spotykac się ze mną .... też mu powiedziałam, że nie jest mi obojętny, ale ja swojego partera nie zostawię .... rozmawialiśmy jakby to było jakbyśmy zaczęli się spotykać ... ja wyraziłam zainteresowanie on także ..... a na koniec zaczęliśmy namiętnie się całować ..... ot cała historia i do dnia dzisiejszego nic nie było ..... czasami napisze sms, że może spotkamy sie, ale zawsze nie ma czasu, czasami zadzwoni aby porozmawiać, ale ja w danym momencie nigdy nie mogę, w pracy jak sie widzimy to obserwuje mnie i niby ukratkiem dotyka mnie (ręce, plecy) ..... wiem, że to złe, ale te pożądanie jest silniejsze ode mnie i nie radzę sobie .... chciałabym wybić sobie jego z głowy ale nie potrafię ......
11 listopada 2015, 23:13
tez to zauważyłam,tak bardzo troszczysz sie o jego żonę i dzieci a co z Twoim partnerem i waszymi dziećmi w końcu razem je wychowujecie?
14 listopada 2015, 20:56
toz ona nic nie chce rozbijac po prostu jest pozadanie i ja to doskonale rozumiem, chcialam napisac ci na priv ale masz zablokowana te opcje, moze napisz do mnie ze swego normalnego konta, bylam w takiej sytacji wiec moge ci cos doradzic
Edytowany przez springbird 14 listopada 2015, 20:58