- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 października 2015, 20:45
Cześć mam taki problem.Trochę chaotycznie, W skrócie pisze swoją historie , bo mam pewne pytanie. Pod koniec Czerwca zakochałam się w kierowcy autobusu,wypatrywałam i jeździłam z nim w autobusie. Wiedziałam ,że nie mam u niego żadnych szans ale podeszłam i zagadałam do niego pytając o imię itp. Zrobiłam to tylko by zaspokoić swoją ciekawość i bardzo chciałam go poznać. (osobiście uważam,że to powinien chłopak pierwszy zagadywać w życiu) .Gdy wróciłam do domu napisał mi ,że nie chce mi łamać serca ale ma dziewczynę itp. itd. ( 29 lipca )
On mi się dalej bardzo podoba i czy wy byście wsiadły do tego autobusu? Było by wam wstyd na moim miejscu? Z mojej wsi dociera do miasta tylko jeden autobus i, gdy będę musiała jechać do pracy i pojedzie on to nie będę miała wyjścia tylko tam wsiąść. Mam także ochotę będąc w mieście wsiąść do obojętnie jakiego autobusu ,którym on jedzie i się z nim przejechać ale on o tym nie będzie wiedział,że specjalnie xd Czy powinnam się krępować? Myślicie,że mnie pozna?
28 października 2015, 01:30
serio? znowu? ile razy jeszcze będziesz o to pytać?dziecko daj chłopu święty spokój a jak Cię coś swędzi to kup sobie wibrator -_-
30 października 2015, 20:56
heeej dawno nie pisalas :-D zostaw kolesia w spokoju, moze jak sie rozstana z dziewczyna to sam zagada :-) nie ma co sie wstydzic ale za nim nie laz tego kwiatu to pol swiatu! :-)
30 października 2015, 22:31
heeej dawno nie pisalas :-D zostaw kolesia w spokoju, moze jak sie rozstana z dziewczyna to sam zagada :-) nie ma co sie wstydzic ale za nim nie laz tego kwiatu to pol swiatu! :-)
Och, ale ja nie zamierzam do niego podchodzić,zagadywać. Tylko jechac w tym autobusie i może czasem ukradkiem zerknąć w lusterko.
31 października 2015, 08:22
Och, ale ja nie zamierzam do niego podchodzić,zagadywać. Tylko jechac w tym autobusie i może czasem ukradkiem zerknąć w lusterko.heeej dawno nie pisalas :-D zostaw kolesia w spokoju, moze jak sie rozstana z dziewczyna to sam zagada :-) nie ma co sie wstydzic ale za nim nie laz tego kwiatu to pol swiatu! :-)
ok ale ja bym sie tylko moze usmiechnela jak wsiadam zeby nie bylo niezrecznie i potem juz na niego nie patrzyla ;-)
31 października 2015, 13:53
ok ale ja bym sie tylko moze usmiechnela jak wsiadam zeby nie bylo niezrecznie i potem juz na niego nie patrzyla ;-)Och, ale ja nie zamierzam do niego podchodzić,zagadywać. Tylko jechac w tym autobusie i może czasem ukradkiem zerknąć w lusterko.heeej dawno nie pisalas :-D zostaw kolesia w spokoju, moze jak sie rozstana z dziewczyna to sam zagada :-) nie ma co sie wstydzic ale za nim nie laz tego kwiatu to pol swiatu! :-)
hmmm, u nas sa długie autobusy i 3 dzrwi pewnie nawet by nie zauważył heh. A to,że nie moge na niego patzrec mija się z celem, szkoda kasy na bilet by wtedy było. I sie tak zastanawiam czy powinnam się troche niezręcznie czuć jak mni pozna xd
13 listopada 2015, 01:27
Bez przesady, autobus to publiczny środek komunikacji, wiesz ile ludzi się przez niego dziennie przewija, nie świruj tylko wsiadaj i jedź tam gdzie potrzebujesz :) A kierowcą się nie przejmuj nic złego nie zrobiłaś, miałaś prawo go zagadać, on miał prawo Ci opowiedzieć tak jak odpowiedział i tyle, koniec tematu.
4 grudnia 2015, 20:56
Na początku może być to krępujące. Ale i tak kiedyś nie będziecie zwracać na siebie uwagi. Ja ze swoim byłym chodzę na studia i mijamy się. ;) Tak to już jest :D