- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2015, 12:53
Wolałabym by mój mężczyzna był szczęśliwy z inną niż nieszczęśliwy ze mną. Moim zdaniem to jest oznaka prawdziwej miłości. Nie mam potrzeby zatrzymywania go na siłę no ale jak już się tak do mnie przylepił to chyba mu ze mną źle nie jest
2 września 2015, 13:05
Wmowic facetowi, ze to jest sila wyzsza, ze sie spotkaliscie. Powtarzac, ze jestescie sobie przeznczeni, ze wasze spotkanie bylo zapisane w niebie., ze Pan Bog was z pewnoscia poblogoslawil. Jak nie dziala zawsze mozna kupic czerwona bielizne i udawac panienke lekkich obyczajow, malo ktory facet zostawi darmowa prostytutke.
2 września 2015, 13:20
Ja bym nie chciała na siłę zatrzymywać przy sobie faceta. Jak mnie nie kocha, to choćbym wymyślala najróżniejsze sposoby, to i tak nic to nie da. Jak mężczyzna Cię pokocha, to nie będziesz musiała nic kombinować, tylko być sobą.
2 września 2015, 13:23
Zatrzymac na sile sie nijak nie da, jak bedzie chcial odejsc to i tak odejdzie. Ale prawda jest taka, ze im wiecej z siebie zainwestujemy w zwiazek, tym bedzie on dla nas cenniejszy. Jesli mezczyzna ma wszystko podane na tacy, wszystko przychodzi mu zbyt latwo, to najczesciej nie umie tego docenic. Ale kiedy rowniez musi sie zaangazowac, ma swoje obowiazki, pole na ktorym moze sie wykazac, taki zwiazek bedzie mial dla niego duzo wieksza wartosc.
2 września 2015, 13:49
Jak widzę takie pytania, to krew mi się burzy w żyłach.Gdzie Twój honor? Twoje poczucie własnej wartości już zakopałaś w ziemi??Nie wyobrażam sobie jak bardzo musi być zdesperowana i upokorzona kobieta, która na siłę chce zatrzymać faceta przy sobie.To tak żałosne, że brak słów.
czemu zdesperowana ja ostatnio płakałam mojemu facetowi zeby nie odchodził bo chciał mnie zostawic i go olałam po paru dniach on płakał ze kocha i nie wyobraza sobie zycia bezemnie ....ah ta milosc czasem mam dosyc
2 września 2015, 13:58
czemu zdesperowana ja ostatnio płakałam mojemu facetowi zeby nie odchodził bo chciał mnie zostawic i go olałam po paru dniach on płakał ze kocha i nie wyobraza sobie zycia bezemnie ....ah ta milosc czasem mam dosycJak widzę takie pytania, to krew mi się burzy w żyłach.Gdzie Twój honor? Twoje poczucie własnej wartości już zakopałaś w ziemi??Nie wyobrażam sobie jak bardzo musi być zdesperowana i upokorzona kobieta, która na siłę chce zatrzymać faceta przy sobie.To tak żałosne, że brak słów.
To nie miłość, tylko zabawy dzieciaków.
2 września 2015, 14:07
To nie miłość, tylko zabawy dzieciaków.czemu zdesperowana ja ostatnio płakałam mojemu facetowi zeby nie odchodził bo chciał mnie zostawic i go olałam po paru dniach on płakał ze kocha i nie wyobraza sobie zycia bezemnie ....ah ta milosc czasem mam dosycJak widzę takie pytania, to krew mi się burzy w żyłach.Gdzie Twój honor? Twoje poczucie własnej wartości już zakopałaś w ziemi??Nie wyobrażam sobie jak bardzo musi być zdesperowana i upokorzona kobieta, która na siłę chce zatrzymać faceta przy sobie.To tak żałosne, że brak słów.
zabawa? no tez...To jest wlasnie Milosc pasjonujaca, ktora potarfi zabijac i wybaczac. Dla niej robi sie najwieksze glupstwa i najwieksze czyny heroiczne.... ktora wykancza i wynosi pod niebiosa.
Edytowany przez chuda.2015 2 września 2015, 14:07